Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Dolnośląskim

PAWEŁ KRYSIAK: - Naprawdę widowiskowo! Choćby ze względu na odcinek Duszniki Arena, ale także biorąc pod uwagę mocną obsadę na liście zgłoszeń.

Przed nami znów trudne zadanie, gdyż startujemy przed domową publicznością i chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Rok temu i dwa lata temu nie poszło nam zbyt dobrze, zatem do trzech razy sztuka! Zarówno ja, jak i mój pilot Paweł Gacek, ale także inni zawodnicy, jesteśmy pod wielkim wrażeniem tegorocznej trasy. Co prawda większość odcinków, to oesy dobrze znane, wielokrotnie wykorzystywane już w różnych konfiguracjach, jednak trzeba podkreślić, że i tak zawsze budzą respekt. Są bardzo wymagające pod względem technicznym i nie ma na nich miejsca na błędy. Każdego roku dokładnie pokazuje to liczba załóg, która odpada z zawodów. Niewątpliwie odcinek Duszniki Arena. Jednocześnie to odcinek, który u mnie, jako u zawodnika wzbudza największą ciekawość. Wielki szacunek dla organizatorów za pomysł i wyzwanie. Gdy ogłoszono tegoroczną trasę, pojawiły się różne komentarze, ale głównie wypowiadali się chyba ci, którzy nigdy nie siedzieli za kierownicą rajdówki. Dla mnie to naprawdę ciekawy oes, wymagający. Trzeba pojechać go z rozwagą, bo za każdy błąd można tu słono zapłacić. Myślę, że będzie to wspaniałe widowisko dla kibiców. Trzykrotny przejazd, każdy po trzy pętle, sprawi, że Duszniki Arena będą miejscem, gdzie będzie można zobaczyć najwięcej i w komfortowych warunkach. Po sukcesie na 45. Rajdzie Świdnickim – KRAUSE, który zakończył się dla nas wygraną w 4F, a przed Rajdem Dolnośląskim, jesteśmy liderami w klasie. Teraz skupiamy się na utrzymaniu tej pozycji, gdyż naszym celem w tym sezonie jest zdobycie tytułu Mistrzów Polski w stawce. Cel wydaje się być możliwy do zrealizowania, jednak bardzo wiele zależy od naszych sponsorów, bo w ciągu 6 tygodni mamy do przejechania 3 rajdy. Bez względu na to, jak potoczy się dalsza część sezonu, już teraz dziękujemy za okazaną nam przychylność i wsparcie. Ogromne podziękowania składamy wszystkim sponsorom i Automobilklubowi Ziemi Kłodzkiej. Uczestnictwo w Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski to dla nas nie tylko walka o punkty, to wspaniałe doświadczenie.PIOTR BARAN: - Po kilku latach spędzonych na odcinkach specjalnych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska postanowiliśmy wykorzystać wiek naszej japońskiej "babci" i wystartować w dolnośląskiej rundzie Historycznych Rajdowych Mistrzostw Polski. Przed nami prawie 60 km odcinków specjalnych, na których spróbujemy się odnaleźć w nowej stawce zawodników i w nowym dla nas cyklu zawodów. Jest to też znakomita okazja, żeby przetestować w warunkach bojowych naszą nową skrzynię biegów (nareszcie!), a także odrdzewieć trochę przed zbliżającym się Rajdem Wisły, który z racji naszej pozycji w Mistrzostwach Śląska będzie dla nas bardzo ważnym startem. Odcinki specjalne Rajdu Dolnośląskiego są jak zwykle świetne, na pewno największym wyzwaniem będą 15-kilometrowe Pisary. Spalona to oczywiście klasyk z coraz rzadziej spotykanym "wyrypem", a zapętlony odcinek w Dusznikach jest pełen niespodzianek - kibicom polecamy równe i szybkie fragmenty szutrowe. Do zobaczenia! Za możliwość startu chcemy serdecznie podziękować naszym sponsorom i partnerom: klinice stomatologii estetycznej Dental Clinic (www.dentalclinic-kk.pl), firmie Tranzit (www.tranzit.com.pl) oraz Baran Auto Serwis (www.baranautoserwis.pl).DOMINYKAS BUTVILAS: - Rajd Dolnośląski jest czwartą rundą tegorocznego sezonu. Rzeszów nie był perfekcyjny jeśli chodzi o końcowy rezultat, ale prędkość zaprezentowana przez nas drugiego dnia naprawdę mnie ucieszyła. Myślę, że zrobiliśmy duży krok naprzód, co potwierdzają czasy w czołowej dziesiątce kierowców rywalizujących w Mistrzostwach Europy. Dolnośląski jest nieco innym rajdem, trasa wiedzie przez bardziej górzyste rejony. Takich odcinków nie mamy na Litwie, stąd u mnie spora ekscytacja przed zbliżająca się rywalizacją. Na starcie nie zabraknie szybkich kierowców, jak Nivette czy Bouffier, którzy wygrywali w tym roku rundy RSMP. Jak każdy sportowiec chcę znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji, a celem minimum będzie podium. W imieniu swoim, Renatasa oraz wspierającej nas firmy Auto Partner zapraszamy wszystkich kibiców na trasy 51. Rajdu Dolnośląskiego.JACEK JURECKI: - Po wydarzeniach z Rajdu Rzeszowskiego, nasz start w tym rajdzie stał pod dużym znakiem zapytania. Na szczęście udało się dopiąć budżet i jesteśmy w Dusznikach gotowi do rywalizacji w Rajdzie Dolnośląskim. Nie doszłoby do tego, gdyby nie ogromna pomoc firm ASC, EvoTech i Bastka – dzięki którym odbudowaliśmy naszego Peugeota, a po przygodzie z początku sierpnia nie ma już śladu. Nie był to łatwy czas, ale mogliśmy liczyć na wielu bardzo przychylnych nam ludzi. Dla mnie niezwykle cenne było mocne wsparcie najbliższej rodziny – bardzo Wam za to dziękuje. Przed nami wymagający rajd i sporo nowości, jakie przygotował organizator. Jestem ciekawy, jak sprawdzi się ta forma rajdu. Plan na ten weekend jest jednak jeden – osiągnięcie mety i jak najlepszy wynik. Pozostają do rozegrania trzy rajdy, podczas których mocno będziemy walczyć o punkty. Liczymy na to, że przy mocnym wsparciu kibiców, zrealizujemy pierwszy ważny punkt tego planu. Zapraszam wszystkich na Rajd Dolnośląski – do zobaczenia na odcinkach. MICHAŁ TRELA: - Zeszłoroczna edycja Rajdu Dolnośląskiego była dla nas bardzo udana, a w tym roku chcemy stąd wywieźć jeszcze lepszy wynik. Zmierzymy się nie tylko z mocną stawką „ośki”, ale także z mocno zmienioną konfiguracją imprezy. Tak kompaktowa forma trasy i próba Duszniki Arena będzie widowiskowa dla kibiców, ale jestem sceptycznie nastawiony do tych zmian. Dla załóg, a szczególnie dla pilotów pod względem sportowym będzie to mniejsze wyzwanie. Osobiście wolałbym, żeby w ten weekend było więcej klasycznych odcinków, ale zobaczymy, jaki da to efekt. Wspólnie z całym zespołem zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia rywalizacji, na żywo lub za pośrednictwem internetu. Każde mocno zaciśnięte kciuki będą cenne w ten weekend.FILIP NIVETTE: - Wkraczamy w drugą połowę sezonu – w tabeli z punktacją udało się nam wypracować dość komfortową przewagę nad rywalami, jednak to nie oznacza, że możemy w spokoju czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Nie chcemy zostawiać niczego przypadkowi, więc podobnie jak w Rajdzie Rzeszowskim najważniejszym celem tutaj będzie dojechanie do mety i zdobycie kolejnych punktów. Oczywiście, miło byłoby powtórzyć wynik z zeszłego roku i stanąć na najwyższym stopniu podium. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, ale nie to będzie priorytetem w najbliższy weekend.DARIUSZ LAMOT: - Jesteśmy bardzo ciekawi OSu Duszniki Arena. To odcinek, w dwójnasób, specjalny. Po raz pierwszy OS będzie przebiegał trasą toru biathlonowego, którą zawodnicy pokonają kilkukrotnie podczas jednego przejazdu. Zwłaszcza 3 przejazd będzie bardzo widowiskowy - rozpocznie się już pozmroku i odbędzie przy sztucznym oświetleniu, z licznym udziałem publiczności. To dobra promocja rajdów, zwłaszcza wśród osób, które dotychczas nie pojawiały się na odcinkach specjalnych. Myślę, że mogą połknąć bakcyla. Na półmetku sezonu możemy się pochwalić 2 pozycją w naszej klasie. Przed nami 3 rajdy, które musimy przejechać, niemal, bezbłędnie. Postaramy się pojechać szybszym tempem, które pozwoli nam walczyć o pudło na koniec sezonu.JAREK HRYNIUK: - Po Rajdzie Rzeszowskim miałem mieszane uczucia, z jednej strony osiągniecie mety w tak trudnym rajdzie to sukces, z drugiej – przez drobne błędy w opisie wynik był poniżej naszych możliwości. Od tego momentu minęło kilka tygodni, był czas na przeanalizowanie wszystkich kwestii i wyciągnęliśmy wnioski, które pomogą na trasach Rajdu Dolnośląskiego. Dla mnie to praktycznie domowa runda, dlatego tym bardziej cieszę się na start w tym rajdzie. W zeszłym roku startując z Łukaszem Lewandowskim mieliśmy dość mocny wypadek dlatego chciałbym odczarować go pozytywnym wynikiem.JAN CHMIELEWSKI: - Wydawać by się mogło, że tak niedawno ukończyliśmy Rajd Rzeszowski, a już jesteśmy na Dolnym Śląsku. Uwielbiam tu przyjeżdżać i uwielbiam tu być, ze względu na miłość i pasję do rajdów samochodowych, charakteryzującą mieszkających w tych rejonach ludzi. Zawsze będę pamiętał mój pierwszy tytuł Mistrza Polski zdobyty tutaj w Pucharze Citroena. Mimo, iż Rajd Dolnośląski odbywa się w tym roku dużo wcześniej, to upały z sierpnia raczej nam nie grożą, a pogoda może być dużą loterią. Wiem jednak, że kibice czekają na przyjazd MAXI i to jest najważniejsze w naszym szalonym projekcie pod znakiem BMW. W tym roku czeka nas zmieniona trasa – zaczniemy rajd od zupełnie nowego odcinka Duszniki Arena, ale nie zabraknie też kultowej Spalonej, nad którą zawsze unosi się niepowtarzalny klimat. Wierzę, że sprawnym tempem będziemy przemieszczali się po tegorocznych odcinkach specjalnych i z dumą zameldujemy się na rampie mety honorowej w Dusznikach Zdroju. Trzymajcie za nas kciuki i życzę Wam wszystkim dobrego rajdu!   MICHAŁ MAJEWSKI: - Po niespełna miesięcznej przerwie znowu wracamy na trasy RSMP. Tym razem to mój domowy i jednocześnie ulubiony Rajd Dolnośląski. W tym roku format imprezy trochę się zmienił. Fajnie, że organizatorzy pomyśleli o kibicach i zorganizowali odcinek specjalny na Arenie Duszniki. Patrząc przez pryzmat Mistrzostw Europy w biathlonie, które się tam odbywały, myślę, że będzie to ciekawa propozycja również dla fanów rajdów. Wydaje mi się, że to jest dobry kierunek rozwoju rajdów, ponieważ imprezy "stadionowe" zawsze gromadziły więcej kibiców, popatrzmy chociażby na Mistrzostwa Świata w Rallycrossie. Cieszę się bardzo, że Janek po raz kolejny mi zaufał i pojedziemy razem ten wspaniały rajd. Ja tradycyjnie dam z siebie wszystko. Do zobaczenia w piątek i sobotę! Hołeczku - Never give up!!Partnerami zespołu są: Caffaro, Fuchs Oil, KRAUSE, MOTOMI, NEO tools, a także Pirelli, a patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP 3 Kraków i wydawnictwo FENIKS MEDIA.ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Przed nami bardzo pracowity i fascynujący okres. W ciągu 5 tygodni pojedziemy, aż 3 rajdy, które decydować będą o losach mistrzowskich tytułów. Skupiamy się na skutecznej i bezbłędnej jeździe. Na Rajdzie Rzeszowskim pokazaliśmy, że potrafimy bardzo szybko jechać. Tuż przed Rajdem Dolnośląskim gościnnie wystartowałem w wyścigu na torze Autodrom Most. Rajdy i wyścigi to dwa różne światy, ale z pewnością jest to też dobry trening. W naszej klasie jak zawsze jest mocna konkurencja, więc prawa noga będzie musiała się dobrze prostować.  Cieszę się z nowych odcinków specjalnych, których nikt jeszcze nie jechał. Tutaj okazuje się kto jeździ na opis, a kto na pamięć. Z Tomkiem jesteśmy wiceliderami klasy 4 i z całą pewnością będziemy walczyć do końca sezonu o coś więcej. Trzymajcie za nas kciuki, a kto może to zapraszam do Zieleńca.”TOMASZ BORKO: - Rajd Dolnośląski zawsze kojarzy mi się z pięknymi jesiennym barwami i bardzo miłą atmosferą. Tym razem w nowym wydaniu i innym terminie mam nadzieję, że zaprezentujemy się z Łukaszem na tyle dobrze, że atmosfera w zespole będzie znakomita i przywieziemy z Dusznik sporo punktów, które potrzebne będą do końcowego wyniku. Prosimy o doping i trzymajcie za nas kciuki.Partnerami załogi są: NOVOL, TEDEX, TEKOM Technologia, I Planet Radom, producent resoraków Majorette, MODESTO s.c.. Patronat medialny zapewnia TVN TURBO. fot. Robert NiechwiadowiczJAKUB WYSOCKI (MSZ Racing): - Rajd Dolnośląski to nieodłączny punkt mistrzostw Polski, który w tym roku może nam przynieść wiele niespodzianek. Wszyscy czekamy na zapowiadający się bardzo ciekawie odcinek Duszniki Arena. Jeden z przejazdów tego oesu będzie rozgrywany po zmroku, co będzie dodatkowym wyzwaniem. Jestem spokojny o dyspozycję naszych załóg – to doświadczeni fighterzy, którzy nie dają łatwo za wygraną. Partnerami zespołu są: Media Service Zawada, Auto Żoliborz, Modesto oraz Ravenol.TOMASZ GRYC: - Rajd Dolnośląski to będzie wyjątkowa chwila dla całego Gryc Racing Team. Michał usiądzie na prawym fotelu u mojego boku po raz pięćdziesiąty. Tworzenie z nim załogi to dla mnie coś naprawdę wyjątkowego. Ten moment chcielibyśmy uświetnić kolejnymi cennymi punktami w klasie 4. W harmonogramie jest sporo zmian, więc musimy wykonać dobrą pracę na zapoznaniu. Podczas zawodów postaramy się jechać efektownie i zarazem skutecznie. Mam nadzieję, że ta taktyka zaowocuje dobrym wynikiem na mecie.TOMASZ KASPERCZYK: - Z Rajdem Dolnośląskim łączą mnie zdecydowanie dobre wspomnienia. Cztery lata temu wbiliśmy się tu samochodem R2 do pierwszej dziesiątki. Rok później – w sezonie 2014 wywalczyliśmy z Damianem nasze pierwsze podium w klasyfikacji generalnej rundy RSMP. Wygląda na to, że odcinki tego rajdu bardzo mi pasują. Może dlatego, że nie należą do łatwych, szczególnie jeśli dodamy do tego jesienną aurę. Mgła, deszcz, mżawka, słońce, wiatr – tego wszystkiego można się spodziewać startując w Rajdzie Dolnośląskim. Gdybym miał jednym słowem określić, jak chcę pojechać tegoroczną edycję tych zawodów, to byłby to wyraz „skutecznie”. Mam dobrą pozycję w punktacji mistrzostw Polski i chciałbym ją utrzymać, a jeszcze bardziej – poprawić. Dlatego też będę starał się znaleźć właściwą równowagę między ryzykiem i pewnością, by tych punktów zdobyć jak najwięcej. fot. Marcin Rybak

Maciej Lubiak

MACIEJ LUBIAK: - Po moim pierwszym po powrocie występie w Mistrzostwach Polski, wyjątkowo wymagającym Rajdzie Rzeszowskim, nadszedł czas na legendarny Rajd Dolnośląski. Kibicom nie trzeba przedstawiać tej rundy, ponieważ Kotlina Kłodzka to jedno z najbardziej wyjątkowych rajdowych miejsc w Polsce. Pamiętam te zawody jeszcze z czasów, gdy był to rajd zimowy, gdy jechałem pierwszy raz ten rajd swoim kanarkowym Cinquecento. W tym roku Dusznikach-Zdrój wystartujemy z Maćkiem Wisławskim za kierownicą Subaru Imprezy STi. Będziemy starali się zwiększyć tempo, zachowując plan, jakim jest optymalna jazda i ukończenie rajdu. Tylko tak możemy robić postępy.

Mikołaj Marczyk | fot. Marcin Kaliszka

MIKO MARCZYK:
- Pomimo tego, że od mojego ostatniego startu w rajdzie asfaltowym mijają właśnie cztery miesiące jestem dobrej myśli. W Rajdzie Dolnośląskim na prawym fotelu mojej rajdówki zasiądzie Szymon Gospodarczyk. Będzie to mój pierwszy start w życiu z innym pilotem niż Sebastian Dwornik, z którym startowałem we wszystkich moich rajdach do tej pory. Sebastian wprowadził mnie do rajdów i nauczył podstaw, dzięki którym w tej chwili mogę być w zespole Subaru Poland Rally Team. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. W ramach sprawdzania pewnych rozwiązań w moim rozwoju, który oddałem w ręce bardziej doświadczonych osób, w Rajdzie Dolnośląskim wystartuję razem z Szymonem. Z pozytywnym nastawieniem spoglądam na naszą współpracę i nie mogę doczekać się wspólnych treningów i testów, które pomogą w zrozumieniu się przed Rajdem Dolnośląskim. Planujemy podobnie jak przed rajdem Świdnickim wykonać szeroki program testów na odcinkach asfaltowych. Chciałbym uzyskać podobny spokój i pewność za kierownicą, do tej którą miałem podczas swojego debiutu w RSMP. Gdy tego dokonam to znalezienie się na mecie będzie zdecydowanie łatwiejsze, a tempo powinno być zadowalające. Zapraszam serdecznie wszystkich kibiców do trzymania kciuków za obydwie załogi Subaru Poland Rally Team.  

Marcin Słobodzian | fot. Marcin Kaliszka

MARCIN SŁOBODZIAN:
- Jesteśmy w trakcie przygotowań do rajdu, odbyliśmy już jeden trening w rajdówce, a czekają nas kolejne. Chcemy być maksymalnie gotowi do startu, bo zamierzamy walczyć o wygraną w klasie po dość pechowym dla nas początku sezonu. Trasy Rajdu Dolnośląskiego kojarzą mi się bardzo dobrze, dodatkowo tegoroczny termin imprezy jest dla mnie bardziej odpowiedni i liczę na dobrą pogodę. Dolnośląski jest miejscami bardzo szybki, ale trasa ma również wiele mocno technicznych miejsc. W drugiej połowie sezonu planujemy przyśpieszyć i wykorzystać to, czego nauczyliśmy się do tej pory. Chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań na tych widowiskowych i wymagających klasycznych OS-ach oraz przy Arenie w Dusznikach, gdzie odbędzie się spora część rywalizacji, w tym odcinek nocny. Partnerami Subaru Poland Rally Team w sezonie 2017 są: Keratronik, Eneos, BZ WBK Leasing Grupa Santander, SJS, Rodax Budownictwo, Sfera 24 i Braintri.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dudziński i Binięda zwycięzcami Rajdu Kormoran
Następny artykuł Problemy w Budapeszcie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska