Mówią przed „Memoriałem”
Wypowiedzi zawodników przed PLATINUM 7. Rajdem Memoriałem Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza
Autor zdjęcia: Vandraq Studio
MIKOŁAJ MARCZYK: - Cieszę się mogąc ogłosić, że pod koniec tego miesiąca wystartujemy w 7. PLATINUM Rajdzie Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Pojawiliśmy się tam w ubiegłym roku i po wszystkim, czego tam doświadczyliśmy, stwierdziliśmy razem z Szymonem i całym zespołem, że i w tym roku nie może nas zabraknąć na trasach tej imprezy.To jest rajd wyjątkowy. Z jednej strony rywalizujemy, oczywiście, natomiast z drugiej w ten sposób chcemy uczcić pamięć tych dwóch wielkich legend. Robiłem wszystko, aby znów pojawić się na starcie tej imprezy i znów spotkać się w Wieliczce i okolicach z naszymi kibicami. Postaramy się cieszyć oczy kibiców naszą jazdą i jechać tak szybko, jak tylko potrafimy.
SZYMON GOSPODARCZYK: -Bardzo się cieszę, że znów wystartujemy w tej imprezie, mam bardzo miłe wspomnienia z PLATINUM Rajdem Memoriałem Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. W sezonie 2022 wygraliśmy tę imprezę z dosyć dużą przewagą. Poza tym, są to moje rodzinne tereny i zawsze zupełnie inaczej startuje się w takim miejscu. Startując w Memoriale chcemy uczcić pamięć naszych dwóch wielkich mistrzów. Poza tym, zawsze bardzo lubię tam przyjeżdżać, bo atmosfera jest wyjątkowa. To moment, w którym możemy spotkać się z naszymi kibicami na naszym terenie. A przecież takich sytuacji w ciągu całego roku nie ma zbyt wiele. Tym bardziej jest to wyjątkowy start.
WIESŁAW BĄK: - W ten weekend zrealizuje kolejne rajdowe marzenie. Okazuje się, że nawet po ponad dwóch dekadach od debiutu, można odczuwać tak ogromne emocje czekając na start. Rok temu, gdy wystartowaliśmy z Marcinem Drewniakiem w Oplu Corsie Rally4, postanowiliśmy, że musimy tutaj wrócić samochodem z napędem na cztery koła. Wiele osób pomogło zrealizować ten plan i finalnie mamy okazję pojechać konstrukcją z najwyższej rajdowej półki. Priorytetem nie jest sam wynik, ponieważ cel to czerpać ogromną przyjemność z każdego pokonanego zakrętu i przejechanego kilometra. Ciężko ocenić, jak wypadnie porównanie czasów z stawce, ale chcemy poprawiać tempo. Cieszę się, że stanie się to właśnie w Wieliczce, gdzie panuje tak szczególna atmosfera. Przyciąga tłumy kibiców i kierowców z wielu dyscyplin, a jednocześnie dba o pamięć i wspomnienia o Marianie Bublewiczu i Januszu Kuligu. Dziękuje wszystkim, którzy pomogli zrealizować cały tegoroczny projekt. Dobrze znów tutaj być.
MICHAŁ TOCHOWICZ: - Za nami sporo kilometrów testowych, a przed zespołem intensywny początek sezonu. Nieprzypadkowo rozpoczynamy właśnie tutaj, ponieważ uważam, że dla każdego zawodnika to duże przeżycie i wyróżnienie. Rajd jest krótki, a harmonogram rozciągnięty na dwa dni, ale dzięki temu obok walki o jak najlepszy wynik, mamy szansę poczuć atmosferę, poświęcić dużo czasu kibicom i doświadczyć jeszcze więcej emocji. Czeka na nas ciekawa kombinacja odcinków. Kręte i techniczne, ale miejscami bardzo szybkie z mocną zmianą tempa. To będzie ciekawa rozgrzewka, a żadne testy nie zastąpią walki z presją czasu i wśród kibiców. Na pewno pojedziemy mocno skoncentrowani, żeby drugi rok z rzędu powalczyć o podium. Liczymy na Wasz doping i zaciśnięte kciuki.
JAKUB MATULKA: - Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza był dla mnie pierwszym rajdem w karierze. Wymagający weekend, w trudnych warunkach, ale bardzo dobrze go wspominam. Cieszę się, że tak ważny tegoroczny sezon, rozpoczniemy w tym samym miejscu, ale w Fieście Rally3 i wspólnie z Danielem Dymurskim - jednym z najbardziej doświadczonych polskich pilotów. Z całym zespołem chcemy tym startem uczcić pamięć dwóch wybitnych kierowców. Fakt, że mamy świetnie przygotowany samochód i mocną stawkę, sprawia, że mamy apetyt by się pościgać. Trzymajcie mocno kciuki za załogę numer 9.
DANIEL DYMURSKI: - Mogłoby się wydawać, że po tylu latach startów, trudno o debiut, ale właśnie w takich okolicznościach rozpocznę nowy sezon. Nigdy do tej pory nie miałem okazji stanąć na starcie wielickiego Memoriału, więc debiut z Kubą zapowiada się jeszcze ciekawiej. To nasz pierwszy oficjalny start w zawodach, ale na testach szybko znaleźliśmy wspólny język. Atmosfera w samochodzie jest bardzo pozytywna. Kierowca stoi na początku swojej kariery, ale jest ambitny i bardzo pracowity, więc cieszę się, że będę mógł pomóc mu w nabieraniu doświadczenia i w dalszym rozwoju. Mamy jasno określony cel, a ten weekend będzie ważnym krokiem w jego osiągnięciu. Zapraszamy na Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza.
OLAF GRABOWSKI (szef Grabowski Motorsport): - Rozpoczynamy kolejny sezon w historii działalności Grabowski Motorsport. Przed zespołem jeszcze bardziej pracowity rok, z mocno napiętym kalendarzem startów. Dobrze wykorzystaliśmy zimową przerwę i jesteśmy w pełnej gotowości. Kontynuujemy współpracę z Matulka Rally Team, a w weekend po raz drugi staniemy na starcie Rajdu Memoriał. To wyjątkowa impreza z atmosferą sportowego święta, w której sam udział jest wyróżnieniem, ale też świetną okazją by wejść w tryb sportowy. Przed Jakubem Matulką i Danielem Dymurskim okazja by zmierzyć się w ciekawym gronie, z szybką konkurencją z RSMP, HRSMP i wyścigów górskich. Zapraszam do Wieliczki i do odwiedzenia naszego serwisu.
WALDEMAR KLUZA: - Sezon 2023 przyniesie w naszym zespole dużo pozytywnych zmian, dlatego tym mocniej czekam na rywalizację w Wieliczce. Dzięki startom w kartingu, od kilku tygodni jesteśmy już na najwyższych obrotach, a Alan zapewnił nam już pierwsze podium. W ten weekend ponownie wystartuje na Torze Poznań, więc tata będzie miał podwójny stres. Myślami będę z nim, ale sam także mam ważne zadanie do wykonania, więc będę musiał opanować emocje. Przeżycia, jakie czekają na Memoriale zawsze będę traktował wyjątkowo, ponieważ to impreza jedyna w swoim rodzaju. Od debiutu w 2010 roku jestem dumny, że możemy mieć wkład w upamiętnienie Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza - dwóch wielkich legend motorsportu - jednocześnie walcząc przed własnymi kibicami. W zeszłym roku pogoda sprezentowała nam ekstremalne warunki, a sam wynik też pozostawił spory niedosyt. Razem z Adamem Gładyszem jedziemy mocno zmotywowani i głodni rywalizacji, żeby powalczyć o jeszcze lepszy rezultat. Mamy mocną grupę, więc szykuje się naprawdę ciekawy pojedynek. Damy z siebie wszystko, żeby zapewnić kibicom piękne sportowe widowisko. Liczę na tłumy widzów na odcinkach. Serdecznie zapraszamy do Wieliczki - do zobaczenia i trzymajcie kciuki za cały skład Kluza Racing Team!
GRZEGORZ KLUZA: - Weekend z Rajdem Memoriał coraz bliżej, więc emocje już są ogromne. Najwyższa pora zakończyć zimową przerwę i wrócić za kierownicę. Cieszę się, że będziemy mogli w tym roku stanąć na starcie w Renault Clio, które przygotowujemy do Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Tradycyjnie już nie obejdzie się bez stresów, ponieważ trafiliśmy na kilka niespodzianek, z którymi musimy się uporać, żeby przygotować samochód do rajdów. Czasu nie zostało zbyt wiele, ale ostro walczymy! Wystartuję po raz czwarty, więc plan to jak najlepiej wykorzystać całe doświadczenie, a przede wszystkim nie popełnić błędu. Liczę, że przed swoimi kibicami poprawię najlepszy wynik, ale przede wszystkim stawiam ogromną przyjemność z jazdy. Bardzo się cieszę, że wspólnie z Olą znów możemy tutaj być i uczcić pamięć dwóch wielkich zawodników.
więcej wkrótce...
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze