Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Australii

SEBASTIEN OGIER: - Mistrzostwa nie mogły być bardziej zacięte i zmierzamy na finałową rundę w Australii z małą, trzy-punktową przewagą.

To bardzo pozytywne w porównaniu do tego, gdzie byliśmy, kiedy mieliśmy 23 punkty straty dwa rajdy temu, a presja teraz jest na naszych rywalach, aby to odrobili. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że otwieranie trasy nie będzie łatwym zadaniem, ale wszystko może się zdarzyć i jesteśmy gotowi na to wyzwanie. Przez lata cieszyliśmy się dobrymi wynikami w Australii, a naszym celem jest powiększenie tego sukcesu w przyszły weekend. Damy z siebie wszystko i jesteśmy gotowi cisnąć o szósty tytuł mistrza świata. Mamy nadzieję na jak najlepsze zakończenie tych dwóch lat z Malcolmem i jego zespołem.ELFYN EVANS: - Zawsze lubiłem Rajd Australii, a naszym celem będzie zakończenie sezonu mocnym wynikiem. Po podium w Hiszpanii byłoby wspaniale zakończyć rok kolejnym swoim najlepszym wynikiem w Australii. Na tej imprezie panuje przyjemna i zrelaksowana atmosfera, a my czujemy się mile widziani od chwili przybycia do Coffs Harbour. Sam rajd jest prawdziwym wyzwaniem, całkowicie różni się od wszystkiego, co spotykamy przez cały rok. Widoczność często stanowi problem i trzeba mieć pełne zaufanie do swoich notatek. Wiszący kurz nie jest niczym niezwykłym, a gdy słońce jest nisko, może to wywoływać efekt stroboskopowy wśród drzew. To utrudnia odczytanie drogi. Same drzewa też rzucają nieznane cienie, a ty naprawdę musisz być w pełni skoncentrowany przez cały weekend. THIERRY NEUVILLE: - Znajdujemy się w niesamowitej walce o mistrzostwo. Wszyscy producenci i załogi mają w tym sezonie wzloty i upadki. Zostawiamy to za sobą i skupiamy się na zaliczeniu idealnego weekendu w Australii.HAYDEN PADDON: - Nie mogę doczekać się powrotu do i20 Coupe w Australii. Poprawialiśmy nasz poziom osiągów w tym sezonie, więc mam nadzieję, że zakończymy rok dobrym wynikiem.ANDREAS MIKKELSEN: - To zawsze był dla nas dobry rajd. Wygraliśmy tu w 2016 roku i prowadziliśmy pierwszego dnia w sezonie 2017 jadąc Hyundaiem. To nie był rok na jaki liczyliśmy, więc chcę go zakończyć mocnym wynikiem.JARI-MATTI LATVALA: - Nie mogę doczekać się Australii. To rajd, który bardzo lubię. Po pierwsze atmosfera jest spokojna, pogoda niezwykle świetna, więc to miłe miejsce na zakończenie sezonu. Do tego oesy: w tym roku dokonano wielu zmian na trasie, ale na większości dróg jeździliśmy już wcześniej i wiemy, że zazwyczaj są dość szybkie, co oczywiście lubię. Jadę tam czując się pewnie, po prędkości, którą ostatnio pokazaliśmy. Liczę na dobry wynik, aby pomóc nam w zdobyciu mistrzostwa.OTT TANAK: - Dam z siebie wszystko w Australii. Nadal mamy matematyczną szansę na mistrzostwo w klasyfikacji kierowców i mimo, że to nie jest w moich rękach, będę cisnął i nie poddaje się. W mistrzostwach producentów mamy przewagę i uważam, że jesteśmy na bardzo mocnej pozycji. Możemy czuć się pewnie, nasz samochód dobrze radził sobie na szutrze podczas ostatnich rajdów. Rajd Australii to zawsze trudna impreza, ale drogi są szybkie i płynne, a to nam pasuje.ESAPEKKA LAPPI: - Naprawdę chcę uzyskać jak najwyższe miejsce w Australii i pomóc zespołowi w zdobyciu tytułu wśród producentów. W zeszłym roku ten rajd polegał dla mnie na zdobywaniu doświadczenia i mam nadzieję, że teraz je wykorzystam. Jeśli będzie sucho wiemy, że odkurzanie dróg będzie dużym wyzwaniem, ponieważ jest wiele luźnego szutru. W zeszłym roku potrenowałem trochę tam jazdę, jako pierwsza załoga na trasie, ale wiemy też, że może mocno padać. Wtedy poziom przyczepności w lasach bardzo się zmienia.MADS OSTBERG: - W zeszłym roku tęskniłem za tą rundą i cieszę się, że w tym roku znów tu startuję, szczególnie, że dobrze znam oesy, zważywszy, że nie zmieniają się zbyt bardzo z roku na rok. To szybka impreza, fajna do jazdy. Zawsze tu byłem szybki, chociaż pech sprawiał, że wyniki nie zawsze odzwierciedlały moją prędkość. Od pewnego czasu nie jeździłem C3 WRC, ale liczę, że szybko się do niego dostosuję. Z naszą pozycją startową teoretycznie mamy bardzo dobrą szanse osiągnięcia czegoś tutaj. CRAIG BREEN: - Chociaż w zeszłym roku pierwszy raz wystartowałem w Australii, miałem dobrą prędkość na oesach, aż do momentu, kiedy zostałem złapany przez nagłą ulewę na niedzielnym etapie. W tym roku zostały przywrócone niektóre starsze sekcje z lat 2014-2016, ale uwielbiam ten rajd i zrobię wszystko co możliwe, aby nadrobić brak znajomości odcinków. Liczę, że będę miał tempo, tak jak podczas pierwszego etapu szutrowego w Hiszpanii. Biorąc pod uwagę, że obejmuje część oesów wykorzystywanych w rajdzie, odcinek testowy będzie naprawdę reprezentatywny. 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mareš pokonał 17-latka
Następny artykuł Czas na finał

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska