Trudno wyobrazić sobie końcówkę sezonu bez Cieszyńskiej Barbórki i atmosfery, jaka tu panuje. Tegoroczna edycja jest dla Car Speed Racing wyjątkowo ważna, ponieważ nasze załogi walczą o tytuły śląskiego cyklu. Niestety sprawy osobiste zmusiły Mateusza do wycofania – szkoda, że jeszcze przed rajdem jego sezon już się zakończył, bo duet Gołek / Spentany również miał szansę na doskonały wynik. Nasz serwis stanie w Kaczycach w osłabieniu, ale mamy jasno wytyczone cele na ten start. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego wyzwania i damy z siebie wszystko, żeby wspólnie z Adamem Wrocławskim i Markiem Dobrowolskim oraz Szymonem Żarłokiem i Krzysztofem Pietruszką-Bizugą skutecznie stanąć do walki o ich tytuły. Do zobaczenia w strefie serwisowej i trzymajcie mocno kciuki za wszystkie załogi i pozytywny finisz sezonu.
BARTOSZ KOWALSKI: - Kończę sezon 2017 mocnym akcentem, Cieszyńska Barbórka po Świdnickim, Bocheńskim i Wiśle jest kolejnym klasykiem i marzeniem rajdowym, które w tym roku konsekwentnie spełniam. Czekają nas duże emocje i twarda szkoła. Trasa jest bardzo wymagająca, głównie przez szybkie i wybijające partie, z którymi zawieszenie naszej Astry może nie dać sobie rady. Startuję pierwszy raz z nowym zespołem, natomiast cała reszta jest stała, jak mój tegoroczny pilot Marek "Kaczor" Kaczmarek. Trzymajcie kciuki za naszą metę!
KONRAD BIELA: - Szykuje się dla nas bardzo wymagający weekend. Start w Cieszyńskiej Barbórce będzie dla mnie największym z dotychczasowych rajdowych wyzwań. Jeszcze przed pierwszym odcinkiem czeka nas niezwykłe zadanie, ponieważ rajd i warszawska Gala Sportu Samochodowego pokrywają się terminami. Występ w Cieszynie planowałem od dawna i naprawdę ciężko było by mi z niego zrezygnować, więc mam nadzieję, że uda się to wszystko zrealizować. Debiuty nigdy nie są łatwe, ale po raz kolejny mogę liczyć na ogromne doświadczenie Ryśka Ciupki, który tylko w tym rajdzie startował już kilkanaście razy. Na krętych próbach Rajdu Żubrów mieliśmy dobre warunki do trenowania jazdy na opis i liczę, że to zaprocentuje na tych wymagających odcinkach. Przy tej okazji chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować władzom i wszystkim, którzy pomogli, żeby ta kultowa impreza wróciła do Zakopanego. „Cieszynka” będzie dla mnie przede wszystkim kolejną nauką rajdowego rzemiosła, ale cieszę się na możliwość rywalizacji w tym cyklu i z tak mocnymi zawodnikami. Pogoda zapowiada się słoneczna, więc pojedziemy po suchym, chociaż z tego co wiem, to warunki na tym rajdzie lubią zaskoczyć. W Cieszynie wspierać nas będą nasi stali sponsorzy - Kotelnica Białczańska, Firma Budowlana Hebda, Terma Bania, BielaPlast, Domalik folie samochodowe, RB Sięka, Pinsher, Professional Detaling Zakopane, Budomax, Podhale24.pl, Pralnia Białka, MTS-Trans, Lis Car i AMS Race & Rally Car Service. Do zespołu dołączy także nowy partner STRAMA PALIWA Stacja i Myjnia Samochodowa z Szaflar. Zapraszamy do śledzenia rywalizacji w 43. Rajdzie Cieszyńskiej Barbórki.
MARCIN GÓRNY: - Sezon 2017, mimo, że nie zawierał pełnego planu, to przyniósł mi już kilka wyjątkowych niespodzianek i wyzwań. Z Patrykiem znamy się od bardzo dawna i wiele razy rywalizowaliśmy wzajemnie o punkty, a teraz stworzymy wspólną załogę i jestem bardzo ciekaw tej współpracy. Kilka tygodni temu Rajd Wisły, a w ten weekend mam okazję cieszyć się z powrotu na odcinki do Cieszyna. Trzy lata temu wywalczyliśmy tutaj ze Zbyszkiem drugie miejsce w klasie Gość, więc wspomnienia są jak najbardziej pozytywne. Klasę mamy mocno obsadzoną, więc pretendentów do zwycięstwa i podium jest wielu, ale liczę na to, że ósmy start w „Cieszynce” przyniesie dobry wynik. Odcinki są kręte i mocno podbijające, a do tego ten rajd, chyba jak żaden inny, potrafi zaskoczyć pogodą. Już wkrótce się przekonamy, co nas czeka w tym roku. Wspólnie z Kebab Ahmed, Zyg-Zak Karting, Orios Nowa Jakość AGD, Zając Motorsport i Buchti.pl Promotion zapraszam na 43. Rajd Cieszyńskiej Barbórki. Życzę wszystkim i samemu sobie pięknych rajdowych emocji!
PATRYK OLEJNICZAK: - Jak co roku o tej porze z niecierpliwością czekam na ten rajd - to jeden z moich "szkieletowych" punktów sezonu. Będzie to moja dziewiąta „Cieszynka” i siódma na prawym fotelu, więc jak widać, trochę już tego było. Uważam, że panuje tutaj magiczny klimat, nie do podrobienia. Niby powtarzające się OSy, te same twarze i niby każdy to zna, ale jednak, każdego roku kolejna edycja jest wielką niewiadomą. Dla mnie zawsze kojarzyła się z Rajdem Monte Carlo. Bardzo mnie cieszy okazja do startu z Marcinem. Kilka lat temu, podczas jednego z zimowych treningów żartowaliśmy, że musimy kiedyś pojechać razem. Teraz przyszedł czas ten pomysł zrealizować. Do zobaczenia na odcinkach i trzymajcie kciuki za załogę #109!
MACIEJ LUBIAK: - Po zakończeniu sezonu RSMP postanowiłem wystartować w Barbórce Cieszyńskiej - jednym z ciekawszych rajdów, w jakich jechałem. W chwili kiedy zobaczyłem Opla Adama w akcji, bardzo mi się spodobał. Gdy miałem okazję przejechać się nim chwilę, pomyślałem jedno - mały, ale wariat. Sekwencyjna skrzynia, taka sportowa jego „nerwowość” powodują, że w aucie sporo się dzieje. Mam nadzieję ponownie poczuć przyjemność z jazdy.
Najciekawsze komentarze