Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Polski

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Podobno metoda drobnych kroków jest najlepsza- i tego na razie się trzymam.

W Rajdzie Polski pojadę Fordem Fiestą, na której znajdzie się litera K. Oznacza to, że będziemy zamykać trasę. Priorytetem są oczywiście kwestie organizacyjne oraz pilnowanie porządku i bezpieczeństwa, ale nie ukrywam, że w ten sposób chcę poznać trasę rajdu, jego specyfikę oraz to jak jeździ się po luźnej nawierzchni. Przyznam się, że będzie to mój debiut na szutrze. Przepiękne szlaki wśród mazurskich jezior będę przemierzał z moim redakcyjnym kolegą Michałem Trockim, z którym miałem okazję przejechać 3 lata temu pierwszy oes w życiu. Przed nami długi weekend bo rajd liczy ok. 800 km z czego 230 to odcinki specjalne. To jak 3 rajdy RPP, w których do tej pory startowałem.

MICHAŁ TROCKI: - Bardzo się cieszę, że po raz kolejny zasiądę na prawym fotelu rajdówki Łukasza. Oczywiście nie mam najmniejszych wątpliwości, że nie zastąpię Wiślaka, ale tym razem celem nie jest jak najlepszy czas, a bezpieczeństwo i porządek na trasie rajdu. Nie zmienia to jednak faktu, że Rajd Polski widziany z perspektywy prawego fotela będzie wspaniałym przeżyciem. Nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić, jak radzi sobie za kierownicą lider klasy A6 w RPP.

Rzeźnik/Mazur | Fot. Marcin Kaliszka

MACIEJ RZEŹNIK: - Z niecierpliwością oczekuję na sobotnią i niedzielną rywalizację. To wspaniały, ale i bardzo wymagający rajd. Rywalizacja zapowiada się interesująco, ale przed nami naprawdę dużo kilometrów odcinków specjalnych. Naszą taktyką jest szybka jazda od samego początku, ale ze świadomością tego, że meta jest jednak daleko. Sporo jeździliśmy przed tym rajdem, ale nie samochodem klasy Super 2000. Trasy wokół Mikołajek są wyśmienite i mamy nadzieję, że dla nas w tym roku będą po prostu szczęśliwe.

PRZEMYSŁAW MAZUR: - To przepiękna, ale i wymagająca impreza. Na starcie mamy wielu zawodników, którzy na co dzień nie rywalizują w RSMP, ale w Mikołajkach po prostu trzeba wystartować. Naszym priorytetem są starty w Rajdowych Mistrzostwach Europy, ale chcemy sprawdzić się na szutrowej nawierzchni także z bardzo mocną polską stawką zawodników. Myślę, że będzie interesująco. Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia na mecie w Mikołajkach! Fot. Marcin Kaliszka.

Oleksowicz/Obrębowski | Fot. Dominik Kalamus

MACIEJ OLEKSOWICZ: - Nareszcie wracamy do Polski. Bardzo się cieszymy, że możemy znowu ścigać się w kraju, szczególnie że rajd rozgrywany jest na szutrze, czyli na nawierzchni, którą bardzo lubię. Trasa, jak to w Rajdzie Polski, jest przepiękna i bardzo szybka. Odcinki są bardzo podobne do tych z zeszłego roku. Różnica polega na tym, że są dużo twardsze, bo nie ma błota i kałuż. Poza pojedynczymi miejscami, w których są dziury i sporo piachu, drogi są ubite i równe. Jest też sporo mniej wysokich traw, co z pewnością jest ważne dla kibiców, których serdecznie zapraszamy do oglądania na żywo tego, bez wątpienia, niezwykle ciekawego widowiska. Nasza strategia na ten rajd jest prosta - chcemy jechać swoim, równym tempem, bo walczymy przede wszystkim o punkty w klasyfikacji ERC. Jednocześnie chcielibyśmy dobrze się zaprezentować na tle krajowej czołówki, dlatego już od pierwszego oesu będziemy chcieli jechać tak szybko, jak to tylko możliwe. Naszą Fiestę S2000 przed tym rajdem wyposażyliśmy w najnowszą ewolucję silnika, dzięki czemu mamy kilka koni więcej, co na pewno pomoże nam w walce o jak najwyższe miejsce.

Bubik/Korzeniewski | Fot. Tomasz Kaliński

KRZYSZTOF BUBIK: - Przed nami najważniejsza impreza rajdowa w kraju. Nie możemy doczekać się startu. Jesteśmy dobrze przygotowani, a naszym celem jest zwycięstwo w klasie N3. Po zapoznaniu możemy stwierdzić , że jest to jeden z najtrudniejszych rajdów, w jakich do tej pory startowaliśmy. Trasa bardzo nam się podoba i wierzymy, że będzie dla nas łaskawa. W ostatniej chwili do naszego zespołu dołączył nasz kolejny partner, firma ORTON-prace ziemne, dzięki czemu nasza „Renia” zostanie wyposażona w nowe opony, co na pewno ułatwi szybsze pokonywanie trasy. Pozdrawiamy wszystkich kibiców i do zobaczenia na trasie. Nasz występ możliwy jest dzięki: Fundacja Motoszansa, Rajdowyklimat.pl, Eco Energy-pompy ciepła i ogrzewanie podłogowe, ORTON-prace ziemne, A-KOP- chemia budowlana, Adventure24, Samsonas.pl-kłowe skrzynie biegów. Fot. Tomasz Kaliński.

Gagacki/Bilski

MARCIN GAGACKI: - Przed nami długo oczekiwany Rajd Polski. Uwielbiam luźne nawierzchnie. Dla mnie wszystkie rajdy powinny odbywać się na takiej nawierzchni. Trasa Rajdu Polski jest bardzo trudna i zmienna technicznie, przez co niezmiernie wymagająca. Zapowiada się ciekawa rywalizacja w naszej klasie, gdyż nasi główni konkurenci zgłosili się do rajdu, co bardzo nas cieszy. Z pewnością doda to smaku rywalizacji. Mam nadzieję, że nasza Honda wytrzyma trudy rajdu i będziemy mogli cieszyć naszych kibiców swoją jazdą. Postaram się aby była szybka i widowiskowa, jak na szutry przystało.

Ratajczyk/Fiołek

TOMASZ RATAJCZYK: - Mieliśmy duże problemy żeby przygotować samochód, bo po Rajdzie Dolnośląskim trzeba było praktycznie wymienić cały silnik i naprawdę ledwo zdążyliśmy. Nie mieliśmy w planach tego rajdu, ale musimy walczyć o stracone na Dolnym Śląsku punkty, dlatego jesteśmy trochę zdenerwowani. Cieszę się natomiast z powrotu na mazurskie szutry. Ściganie po tutejszych bezdrożach to zawsze wielka przyjemność!

RAFAŁ FIOŁEK: - Ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony do rajdu. Wierzę, że nasz pech wreszcie się skończył, a poza tym mamy odbudowany samochód więc musi być dobrze! Postaramy się nie zawieść oczekiwań naszych kibiców i walczyć o najwyższe lokaty. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że będzie to trudne, bo konkurencja jest duża. Możemy jednak zapewnić, że będziemy walczyć na 100%!

Krotoszyński/Markiewicz

PIOTR KROTOSZYŃSKI: - W najbliższy weekend odbędzie się jedną z naszych ulubionych imprez, Rajd Polski. Po całym sezonie na asfalcie w końcu będziemy mogli pojeździć po długo oczekiwanym szutrze. W tym momencie zajmujemy najgorszą dla zawodnika pozycję - 4 w klasie, ale mamy nadzieję, że opuści nas w końcu pech i uda nam się ukończyć rajd z jak najlepszym wynikiem! Pozdrawiamy wszystkich kibiców i prosimy o doping!

Stryjek/Stryjek

PIOTR STRYJEK: - Przed nami 68 Rajd Polski. Z jednej strony bardzo nas cieszy spora frekwencja w klasie. Mimo końcówki sezonu, 5 aut w N3 gwarantuje ciekawą rywalizacje i możliwość udowodnienia kibicom, że klasa N3 to klasa kierowców potrafiących jeździć szybko na wszystkich nawierzchniach. Z drugiej strony, nasi rywale zapewne zaprezentują bardzo wysoki poziom. Z zasady staramy się nie „marudzić”, ale zważając na doświadczenie naszych rywali i poziom ich jazdy po szutrze jesteśmy świadomi, że będzie nam trudno nawiązać jakąś walkę. Dla nas „Polski” to dopiero druga eliminacja w dotychczasowych startach na szutrze. Wszystkie odcinki są dla nas nowe i trudno jest nam nawet szacować nasze tempo. W najbliższy weekend jedziemy po doświadczenie i sprawdzenie, jak i w jakim stopniu trasa odbije się na kondycji naszego małego Clio. Zapraszamy wszystkich kibiców na Mazury zwłaszcza, ze zapowiada się wspaniała pogoda i bardzo emocjonujący weekend.

Kościuszko/Szczepaniak

MICHAŁ KOŚCIUSZKO: - Rajd Polski to na pewno najładniejsza i najtrudniejsza runda Mistrzostw Polski i również Mistrzostw Europy. Trasy są ciekawe i bardzo podobne do tych, na których ścigamy się w Mistrzostwach Świata. Na pewno zapowiada się bardzo interesujący weekend i wyrównana walka. Dla nas start w Rajdzie Polski to debiut w Mitsubishi Evo X w specyfikacji R4. Będzie to jednorazowy start takim samochodem, a także jedyna okazja dla nas, aby pokazać się kibicom na odcinkach specjalnych w Polsce.
Strategicznym partnerem zespołu LOTOS Dynamic Rally Team jest spółka LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka olejów silnikowych LOTOS oraz marka Red Bull. Michał na arenie międzynarodowej promuje również swoje rodzinne miasto Kraków w ramach programu „Kraków - Miasto Mistrzów”.

Michał Bębenek

MICHAŁ BĘBENEK: - Niezwykle cieszy nas powrót na szutry, na których czujemy się doskonale. Rajd Polski to nasza ulubiona impreza w kalendarzu Platinum Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tegoroczna trasa, za wyjątkiem niewielkich modyfikacji, zaprojektowana jest tak jak w roku ubiegłym. Na odcinkach jest twardo, szutry nie są rozjechane - to nam bardzo odpowiada. Podczas rajdu prędkość będzie bardzo duża, na niektórych fragmentach porównywalna z odcinkami Rajdu Finlandii. Na pewno nie będzie stanowiło to dla nas przeszkody. Dysponujemy szybkim samochodem, będzie go więc gdzie rozpędzać! Cały czas dopracowujemy szczegóły. Po Rajdzie Warmińskim, na kolejnych testach zmieniliśmy ustawienie zawieszenia, zaplanowaliśmy też konsultacje z elektronikiem. Uważam, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Ostatnie poprawki w ustawieniach, jakie wykonaliśmy, poprawiły pracę zawieszenia w wersji szutrowej. Założenie na 68. Rajd Polski przyjęliśmy tylko jedno - walczymy od pierwszego do ostatniego OS-u. Rajd Polski wygraliśmy już w 2008 roku. Wierzymy, że powtórka tego sukcesu jest możliwa.

Grzegorz Bębenek

GRZEGORZ BĘBENEK: - Odcinki Rajdu Polski, jak co roku, są bardzo szybkie. Bardzo nam to odpowiada, ponieważ lubimy ścigać się na szutrach. Kluczową rolę będą odgrywały ponad 20-kilometrowe OS-y. W pierwszym dniu na rywalizacji zaważą na pewno Kruklanki, w drugi dzień mamy kolejne trzy długie OS-y, po 22 i jeden 16-kilometrowy. Piękne, mazurskie trasy, dużo szczytów, dużo hop, szybkich zakrętów, twarda równa nawierzchnia. Osiemdziesiąt procent odcinków specjalnych to prędkości grubo powyżej 100 km/godz.

Kornicki/Hundla

SZYMON KORNICKI: - Bardzo lubię szutry i nie mogę już doczekać się startu w rajdzie. Trasa minimalnie tylko różni się od tej, jaką pokonywałem przed rokiem, znam zatem te OS-y. Jeśli dopisze pogoda, mam nadzieję, że trasa nie zostanie rozjeżdżona na tyle, abyśmy jadąc jako trzydzieste auto mieli problemy z jej pokonaniem. Przeprowadziliśmy jednodniowe testy przejeżdżając pod Olsztynem około stu kilometrów. Udało nam się złapać stosowny set - up i myślę, ze zda on egzamin podczas rajdu. Liczę na dobrą zabawę i sporo frajdy, choć rajd będzie trudny.

ROBERT HUNDLA: - Rajd Polski nigdy nie był dla mnie szczególnie szczęśliwy. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Mamy za sobą solidne testy dające podstawy do tego, aby przypuszczać, że będzie dobrze. Dla pilota to trudny rajd, zwłaszcza przez dużą liczbę szczytów. Wymaga to ponad stuprocentowej koncentracji. Czekamy z niecierpliwością na start.

Łukasz Ryznar

ŁUKASZ RYZNAR: - Zawsze chciałem spróbować swoich sił na szutrowych trasach Rajdu Polski. Do tej pory było mi nie po drodze, na szczęście w tym roku udało się wszystko dopiąć. 230 km oesowych po luźnej nawierzchni będzie dla mnie dobrą rozgrzewką a dla poczciwego "Kazia" dużym wyzwaniem przed Rajdem Lausitz. Mam nadzieję, że swoją jazdą nie zawiedziemy kibiców i uśmiech pojawi się nie tylko na mojej twarzy.
Za możliwość rywalizacji na trasach RSMP chciałbym podziękować wszystkim, którzy bardzo pomagają w naszych występach, a szczególnie swojemu tacie za wsparcie, pomoc w przygotowaniu auta i ofiarny serwis. Za niezawodne smarowanie naszego silnika i skrzyni - firmie Millers Oils. Za www.ryznar.pl - firmie Creatum.

Krzysztof Hołowczyc

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Nie mogę się doczekać startu w zbliżającym się Rajdzie Polski. Jak co roku, będziemy się chcieli pokazać z jak najlepszej strony i pomimo, że ostatnio bardziej naturalna jest dla nas specyfika tras cross-country, myślimy realnie o miejscu w ścisłej czołówce. Pojedziemy Subaru Imprezą TMR R4, które miałem okazję testować tydzień temu na trasie Rajdu Warmińskiego. Udało mi się tam wygrać trzy odcinki specjalne, co dowodzi, że auto jest dobrze przygotowane, a ja dość szybko poznałem jego możliwości. Liczę na to, że również podczas Rajdu Polski nawiążemy bezpośrednią rywalizację z najszybszymi kierowcami Mistrzostw Europy, jak również znakomitymi polskimi załogami, na co dzień startującymi w rajdach płaskich. Myślę, że jak co roku w Mikołajkach będzie wspaniałe widowisko i wielkie święto rajdowe, które jak zwykle jest tworzone nie tylko przez wysoki poziom rywalizacji, ale również przez wspaniałych kibiców, których doping na mazurskich szutrach jest wręcz wyjątkowy.

Ruta/Rozwadowski

SZYMON RUTA: - W miniony weekend testowaliśmy zarówno siebie, jak i ustawienia samochodu na bardzo pięknych, ale wymagających trasach Rajdu Warmińskiego. Był to bardzo solidny trening. Zdołaliśmy skonfigurować auto zarówno pod kątem bardzo ciasnych, technicznych OSó-w, jak i szybkich partii. Od wtorku jesteśmy na Mazurach, gdzie przygotowujemy się do Rajdu Polski, eliminacji Mistrzostw Europy, która tym razem rozegrana zostanie w naszym kraju. Na liście zgłoszeń bardzo silna stawka. Jest co najmniej dziesięciu kierowców, którzy mogą realnie myśleć o zwycięstwie. Będzie ciężko, jednak my zamierzamy walczyć do końca. Auto jest bardzo dobrze przygotowane, mamy za sobą wiele OS-owych kilometrów w tym roku i mamy nadzieję zaprezentować się jak najlepiej. Zapraszam wszystkich kibiców do przybycia do Mikołajek i kibicowania na żywo. Jak co roku, będzie to niewątpliwie spektakularne widowisko.

Chmielewski/Dachowski

JAN CHMIELEWSKI: - Niemal równo rok przyszło nam czekać na kolejny rajd na szutrowej nawierzchni. Jestem mimo to pewien, że Rajd Polski w stu procentach zaspokoi głód jazdy po szutrach i da nam mnóstwo frajdy. Dla naszego „deesa” będzie to debiut na luźnej nawierzchni i przekonamy się, czy będzie na niej równie konkurencyjny, jak na asfalcie. Na starcie sztandarowego polskiego rajdu, oprócz krajowej czołówki, pojawią się również goście z zagranicy i jestem ciekaw jak wypadniemy na ich tle. Wszystko to sprawia, że mimo pewnych tytułów mistrzowskich mamy dużą motywację do szybkiej jazdy i jak najlepszego zaprezentowania się przed kibicami oraz naszymi wspaniałymi sponsorami.

GRZEGORZ DACHOWSKI: - Rajd Polski raczej nigdy mnie nie rozpieszczał, nie szczędząc wypadków i awarii. Mam nadzieję, że dobre fluidy zespołu NEO-Petroeltech Rally Team udzielą się i tym razem, dzięki czemu najbliższy Rajd Polski zaliczę do historii z „happy endem”. Bardzo ciekawi jesteśmy, jak Citroen DS3 będzie działał jako szutrowa maszyna rajdowa. W wersji asfaltowej Janek znalazł już z tym autem wspólny język, pora sprawdzić jak się z nim dogada w konfiguracji na luźne nawierzchnie. Cieszymy się na myśl o walce z międzynarodową konkurencją, bo to zawsze fajnie porównać się z załogami, z którymi nie ma się kontaktu na każdym rajdzie.
Sponsorami zespołu są: marka narzędzi NEO, firmy PETROELTECH i WESEM oraz Automobilklub Rzeszowski, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn "Eurostudent".

Typa/Gerber | Fot. Małgorzata Zwierzchowska

RADEK TYPA: - Z niecierpliwością czekam na start. Jest to moja domowa impreza oraz mój ulubiony rajd. Aby dobrze się przygotować do rywalizacji na trasach wokół Mikołajek, zrezygnowałem ze startu w jednej asfaltowej eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Pojechałem w zamian dwa mniejsze rajdy szutrowe. W zeszłym roku zrobiłem w Rajdzie Polski świetny wynik i mam apetyt na to, aby go w tym roku poprawić. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby nam się to udało. Na pewno nie będzie to łatwe patrząc na listę startową.
Podczas startu w Rajdzie Warmińskim dość poważnie uszkodziłem samochód. Na 5 odcinku specjalnym, około kilometr przed metą po dość dużej hopie, nasz samochód źle wylądował i opuścił drogę. Uderzyliśmy w pień drzewa i skończyło się dachowaniem. Niestety, była to dla mnie bardzo przykra lekcja. Mam nadzieję, że wyciągnąłem z niej odpowiednie wnioski. Dla mojego zespołu to był bardzo ciężki tydzień. Mechanikom ze Stec RalliArt udało się przygotować samochód do startu i bardzo im za to dziękuję. Po raz kolejny pokazali, że są profesjonalistami w tym co robią a,le to przede wszystkim świetni ludzie.
Start załogi Radek Typa / Jakub Gerber wspierają : Tedex WRC, Makita, JBB, Eltex, Atrom, Bosma, Warmia Mazury, miasto i gmina Orneta, Akademia Bezpiecznej Jazdy X-Drive. Fot. Małgorzata Zwierzchowska.

Ariel Piotrowski

ARIEL PIOTROWSKI: - W przypadku tego rajdu absolutnym priorytetem jest jego ukończenie. Nie chodzi tu bynajmniej tylko o sam prestiż imprezy. Na morderczych mazurskich szutrach to właśnie równa jazda pozbawiona zbytniej brawury, opanowanie i poszanowanie samochodu mogą okazać się kluczowe dla losów naszej rywalizacji. To bardzo trudny rajd, niezwykle ciężki również dla samochodów. Najczęstszą przyczyną nieukończonych OS-ów są awarie powstałe w wyniku eksploatacji sprzętu. Mamy jasną strategię na ten rajd. Tam po prostu trzeba jechać z głową, robić swoje, uciekać od myśli o rywalach, nie nakręcać się za bardzo rywalizacją, gdyż wtedy łatwo o błąd, który może drogo kosztować. W tych zawodach nie zawsze pozornie najszybsi wygrywają. Wielu było już takich, którzy przez długi czas znakomicie sobie radzili, ale do mety ostatniego odcinka jednak nie dotarli. Nam jest tym trudniej, iż startujemy z końca stawki. W związku z tym przyjdzie nam zmagać się z trasami mocno rozjeżdżonymi przez większe auta.

Abramowski/Włoch | Fot. Tomasz Filipiak

MARCIN ABRAMOWSKI: - Przed nami 68 Rajd Polski, zaliczany w tym roku do Mistrzostw Europy. Jest to największe święto motoryzacyjne w kraju, więc nie mogło zabraknąć teamu GULF. Firma od zawsze była związana z motorsportem, dlatego cieszymy się, że możemy wystartować w drugim najstarszym rajdzie na świecie. Wspaniałe szutrowe trasy, wysokie hopy, długie zakręty w pięknej okolicy wielkich jezior to jest to co warto zobaczyć. Dlatego zapraszamy do kibicowania wszystkich fanów motoryzacji.  Szutry to nawierzchnia, na której bardzo dobrze się czuję, więc zapowiadają się wielkie emocje. Mamy nadzieję, że GULF Poland Rally Team sprawi wiele niespodzianek. Samochód jest przygotowany do rajdu, silnik i skrzynia zalane olejem najwyższej jakości. Teraz czekamy na start, który wspierają Gulf OIL, Olpol Olsztyn, RM motors. Smak potraw poprawi nam Vegeta. Fot. Tomasz Filipiak.

Chuchała/Heller

WOJTEK CHUCHAŁA: - Ściganie się po szutrze to całkiem nowe wyzwanie. Podoba mi się, jak firany kurzu unoszą się za autem. Jazda cały czas delikatnym uślizgiem i wpadanie w koleiny to jest to, dlatego już nie możemy się doczekać startu w Rajdzie Polski. Czujemy się świetnie, a nasz STI jest gotowy do walki. Do zobaczenia w Mikołajkach, gdzie po raz kolejny postaramy się dać powody do zadowolenia Zespołowi oraz naszym Partnerom: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Mega Service Recycling, Prosperplast, Sony VAIO, SJS oraz Onet.pl

KAMIL HELLER: - Przed nami Rajd Polski, najbardziej prestiżowa impreza w kalendarzu, a przede wszystkim sprawdzian tego, czego nauczyliśmy się przez cały sezon. Oczywiście musimy jeszcze poznać wiele tajników ścigania się na szutrze, ale mamy nadzieję, że uda się to podczas testów. Cieszymy się, że tym razem dopisała konkurencja w grupie N i będziemy mogli się do niej porównać. Generalne założenie na ten rajd to nauka, nauka i jeszcze raz nauka.

Kajetan Kajetanowicz

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Mazury to raj dla żeglarzy. Myślę, że my także szybko złapiemy „wiatr w żagle" i ruszymy na niezwykle urocze, długie, szybkie i wąskie odcinki specjalne, po których auto niemal płynie. Chcąc wygrać Rajd Polski nie można popełnić błędu. Pokonując w bardzo szybkim tempie odcinki trzeba być mocno skoncentrowanym i precyzyjnym, by nie stracić właściwego toru jazdy. To jedyny szutrowy rajd w sezonie, a jak wiemy, nawierzchnia ta dostarcza zarówno startującym, jak i kibicom bardzo dużo frajdy. Duże są również hopy, na których przez chwilę mamy okazję zapomnieć o grawitacji :) Zrobimy wszystko, aby okazały puchar za zwycięstwo w Rajdzie Polski pozostał w rękach Polaków.

JAREK BARAN: - Trasa tegorocznego rajdu w znacznej części pozostała niezmieniona i możemy skorzystać ze sprawdzonych notatek. Przy dwóch przejazdach zapoznawczych to spory plus, bo perfekcyjny opis na takim rajdzie jest bardzo ważny. Polski to również najdłuższa runda w tegorocznych Mistrzostwach Polski, więc czekają nas dwa pełne dni i jazda „na sto procent”. Jak wszyscy w zespole Lotos Dynamic nie mogę się doczekać startu pierwszego odcinka.
Partnerami zespołu w sezonie 2011 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP, Szkoła Jazdy Subaru i Arcold.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Latvala rolował zerówką
Następny artykuł Jean-Joseph ma frajdę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska