Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Polski

MACIEJ RZEŹNIK: - Warunki panujące na tym rajdzie będą bardzo trudne.

Padający deszcz spowodował, że trasa jest bardzo rozmiękczona i pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że jakoś się w tych warunkach odnajdziemy. Naprawdę jest trudno i nie wiem, czego możemy spodziewać się na pierwszej obotniej pętli. Takie są rajdy, ale ten zapowiada się wyjątkowo ciężko. Myślę, że nasze auto jest bardzo dobrze przygotowane, choć przedrajdowe testy odbywały się w przy zupełnie innych warunkach i nie wiem, jak sprawdzą się wypracowane na nich ustawienia. Chcemy walczyć o jak najwyższe pozycje i po to tutaj przyjechaliśmy. Koncentrujemy się na walce o wicemistrzostwo Polski i to jest nasz priorytet przed tą imprezą.PRZEMYSŁAW MAZUR: - To bardzo trudny sezon i warunki pogodowe nas nie rozpieszczają. Tym bardziej cieszymy się, że tylu kibiców przyjechało do Mikołajek, aby dopingować także nas. To najważniejszy rajd w Polsce, a także ogromne sportowe wydarzenie. Nie będzie łatwo i nie mamy doświadczenia w startach w warunkach, kiedy drogi ulegają szybkiemu zniszczeniu i rozmiękczeniu. Będzie niesamowicie ślisko i zdradliwie i zapewne różnice pomiędzy poszczególnymi załogami będą znaczne. Oby warunki na trasie były stabilne, reszta należeć będzie już do nas. Chcemy być tymi, który będą nieco bardziej z przodu klasyfikacji Mistrzostw Polski, bo koncentrujemy się na krajowych mistrzostwach. Do zobaczenia na odcinkach specjalnych i na mecie 70. Rajdu Polski!

Nivette/Gołda

FILIP NIVETTE: - Rajdu Polski żadnemu kibicowi przedstawiać nie trzeba. To zdecydowanie największa, najlepiej znana i najbardziej prestiżowa impreza w polskim motorsporcie. W dodatku od kilku lat rozgrywana na szutrze, co dodatkowo podnosi jej atrakcyjność. Jednym słowem w Mikołajkach po prostu trzeba być, stąd i nasza obecność wśród rywalizujących załóg. Nie ma co ukrywać, że start na Litwie nie był wybitnie udany. Z drugiej strony z zaprezentowanego tempa jestem zadowolony, wygrywaliśmy odcinki z zawodnikami, którzy w DSach siedzą trochę dłużej niż my. Dlatego też, choć konkurencja jest bardzo silna, to postaramy się znowu być "w czubie". Stopień trudności ekstremalnie podniosła pogoda. Warunki na trasie są dramatyczne, więc o kolejności na mecie w dużym stopniu może decydować przypadek. Nasz występ w Rajdzie Polski jest również okazją do pomocy maluchom z wadami serca. Wszystkie środki, które przekazali nasi partnerzy, Nivette Luxury Cars, Hertz - wynajem krótko- i długoterminowy, Nivette Fleet Management, Radius Projekt, IQ Titanium oraz Inter Marine Group w zamian za umieszczenie logotypów na rajdówce, zostaną przeznaczone na wsparcie Fundacji Serce Dziecka, która walczy o dziecięce uśmiechy. Nasz start w Rajdzie Polski nie byłby również możliwy bez nieocenionej pomocy Maćka Rzeźnika, Przemka Mazura, Arona Domżały, Łukasza Witasa, Piotrka Krotoszyńskiego, Bartka Rajpolda oraz Misia.

Martin Kaczmarski

MARTIN KACZMARSKI: - Zapoznałem się już z trasą. Nawierzchnia jest bardzo mokra i rozbita, miejscami trudno przejezdna. Można powiedzieć, że to rajd przeprawowy. Wielu zawodników podczas zapoznania z trasą ugrzęzło gdzieś na drodze i nie ukończyło odcinków. Nam jadąc samochodem terenowym, Mini All4 Racing z numerem 00, będzie dużo łatwiej. To auto jest przystosowane do takich warunków. Błoto i koleiny to jego środowisko naturalne. Niemniej jednak mamy poważną rolę. Musimy sprawdzić, czy trasa jest przejezdna dla innych samochodów i bezpieczna. To olbrzymi zaszczyt, ale też odpowiedzialność.

Raczkowski/Gwiazda

RADEK RACZKOWSKI: - Przez kilka ostatnich dni dość ostro testowaliśmy. Pracowaliśmy nad ustawieniami samochodu i techniką pokonywania rozbitej drogi. My, kierowcy samochodów z napędem na przednią oś, właśnie w takich warunkach będziemy zmuszeni walczyć. Dla nas liczyć się będzie nie tylko prędkość ale i wytrzymałość samochodu. Wygląda na to, że przyjdzie nam jechać w błocie, w wielkich koleinach. Zatem trzeba będzie kalkulować: gdzie pojechać szybciej, a gdzie odpuścić, aby nie uszkodzić rajdówki. Przyda się doświadczenie i trochę sprytu. Dopiero drugi raz startujemy w Rajdzie Polski, więc to doświadczenie będziemy dopiero zdobywać. Chcemy dojechać do mety i zdobyć jak najwięcej punktów w naszej klasie.

Nowocień/Jakubowski

MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Jeszcze nigdy nie byłem tak pozytywnie nastawiony przed rajdem. Tegoroczne zmagania w jubileuszowym, 70. Rajdzie Polski zapowiadają się wyjątkowo ciekawie, zwłaszcza dla nas. W środę wieczorem ze Szwecji dotarło zawieszenie, które miało być w Polsce w ubiegłym tygodniu, więc nie było mowy o testach. Skaczę z radości, że w ogóle jest. Auto jest gotowe do startu, my jako załoga i zespół także, więc w myślach odliczam godziny do rozpoczęcia rajdu. Odcinki są super trudne i przeprawowe,ale  na zapoznaniu wykonaliśmy świetną robotę, co mam nadzieję przełoży się na wynik. Jestem mentalnie przygotowany nawet na śnieg. Determinacja jest taka, że pojechałbym na samych felgach. Dziękujemy za wsparcie Polskim Stacjom Paliw HUZAR, prosimy o doping. Do zobaczenia na oesach i na mecie w Mikołajkach.

BARTEK JAKUBOWSKI: - Setki kilometrów testów w Finlandii, Wielkiej Brytanii i na koniec na Mazurach.., Taki miałem sen. Nie przeszkadza nam jednak, że przystępujemy do rajdu z marszu. Takie życie. Mam mnóstwo znaków zapytania po ostatnim Rajdzie Polski, który dla mnie był pierwszym startem na luźnej nawierzchni. To zupełnie inna bajka zarówno dla kierowcy, jak i pilota. Jestem jednak pełen dobrych myśli, mimo że jeszcze kilka godzin temu miałem wracać do domu, bo rozchorował się mój półroczny syn. Na szczęście jest lepiej i rodzina w komplecie będzie wspierała nas na Mazurach. Oby tylko przestało padać, żeby te kilkadziesiąt tysięcy kibiców miało wspaniały weekend!

Kasperczyk/Suchy

TOMASZ KASPERCZYK: - Jest to pierwszy Rajd Polski w mojej karierze. Na szutrach startujemy dopiero trzeci raz. Dzisiejsze zapoznanie z trasą to był horror!  Topiliśmy się w błocie. Kilka dni temu dość mocno trenowaliśmy z zespołem C-Rally. Zwracaliśmy uwagę na to, jak samochodem przednionapędowym pokonać głębokie koleiny, jaką technikę jazdy obrać kiedy droga będzie rozbita. Ale warunki były inne - było sucho i słonecznie. Tymczasem wygląda na to, że czeka nas rajd przeprawowy. Cóż, zobaczymy jak będzie. Myślę, że wszyscy kierowcy w samochodach przednionapędowych, będą mieć ogromne problemy w takich warunkach. Dla nas liczy się jedynie meta.

Oleksowicz/Kuśnierz

MACIEJ OLEKSOWICZ: - Po tym dzisiejszym zapoznaniu jesteśmy naprawdę zmęczeni. Warunki na trasie były ekstremalne. Padał deszcz, więc wody było mnóstwo i wiele aut nie mogło w ogóle przejechać. My zapoznaliśmy się z trasą wszystkich odcinków specjalnych, choć nie ukrywam, że w tych warunkach bardzo trudno było się skupić nad opisem, bo musiałem koncentrować się na tym, by utrzymać się na drodze. Wydaje mi się, że w tych warunkach, jakie panowały dzisiaj, nie ma możliwości ścigania się. Po wielu próbach w zasadzie da się jechać tylko samochodem terenowym. Jesteśmy jednak dobrej myśli i liczymy, że pogoda się poprawi. Bardzo trudne zadania i decyzje stoją przed organizatorami, czego im wcale nie zazdroszczę. W tej sytuacji chyba nie ma dobrego rozwiązania. Odwołania odcinków wszyscy chcielibyśmy uniknąć. Z drugiej strony jazda po takich drogach może być zwyczajnie niebezpieczna. My oczywiście dostosujemy się do każdej decyzji organizatora. Cieszymy się z tego, że mamy auto S2000, które jest mocne, więc jest duża szansa, że nie tylko dotrze do mety, lecz będziemy też mogli nim rywalizować.

Kołtun/Horniacek

JAROSŁAW KOŁTUN: - Emil Horniacek to pilot z dużym doświadczeniem.  Współpracował z wieloma znakomitymi kierowcami w Polsce, Czechach i na Słowacji. Startujemy w grupie N, w Subaru Imprezie. Taki wybór był podyktowany z jednej strony koniecznością, a z drugiej chęcią zdobycia nowego doświadczenia. Nigdy nie startowałem samochodem N-grupowym na szutrach, tak więc będzie to debiut. Trzy dni testowaliśmy. Mieliśmy okazję popracować nad ustawieniem zawieszenia do różnych warunków. Jednak po dzisiejszym zapoznaniu w błocie i deszczu trudno powiedzieć, czy te ustawienia się sprawdzą, czy nie. Jeżeli nadal będzie padać, to czeka nas jazda w ekstremalnych warunkach. Nasze oczekiwania są takie, aby pojechać dobrym tempem i znaleźć się na mecie.
Samochód Jarosława Kołtuna przygotowała Akademia Rajdowa C-RALLY (www.c-rally.com). Zapraszamy na profil NB.Quality RT na Facebooku : https://www.facebook.com/NBQualityRallyTeam oraz na stronę Zespołu: http://www.nbqualityrt.com

Płachytka/Machela

SYLWESTER PŁACHYTKA: - Po występie na Litwie z optymizmem patrzę na czekające nas wyzwanie w 70. Rajdzie Polski. Przed najważniejszą eliminacją w sezonie założenia są takie same, jak przed pozostałymi rundami: być przed konkurencją na mecie i reprezentować szybkie, równe tempo. Tutejsze odcinki to dla mnie nowość i mogę stwierdzić, że są bardziej wymagajace dla kierowcy, jak i dla samochodu, niż te u naszych sąsiadów. W wielu miejscach jest miękki piach i przy tak licznej stawce mogą pojawić się głębokie koleiny, a w nich różne niemiłe niespodzianki typu kamień czy korzeń. Mam nadzieję, że uda nam się uniknąć wszelkich przygód i w niedzielę staniemy na rampie mety w Mikołajkach z szerokim uśmiechem na twarzy. Zapraszam wszystkich kibiców do przyjazdu na Rajd Polski. Na pewno będzie to wspaniałe widowisko.
Starty załogi Sylwester Płachytka/Maciej Machela w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski zapewniają Poliamid Plastics, MK Transport oraz Drukarnia Perfecta.

Habaj/Woś

ŁUKASZ HABAJ: - Rajd Polski w tym roku stanowi niezwykle ważne wydarzenie w rajdowym kalendarzu 2013. Nam niestety nieco brakuje szutrowych kilometrów oesowych, które straciliśmy nie startując na Litwie. Udało się jednak sprawdzić naszego Mitsubishi Lancera Evo IX R4 na dwóch różnych próbach podczas testów, gdzie pokonaliśmy ponad 150 kilometrów i poznaliśmy specyfikę odcinków specjalnych, które będą nas czekać na Rajdzie Polski. Niemiłą niespodziankę sprawiła wszystkim pogoda. Padający deszcz zniszczył odcinki specjalne i na zapoznaniu wiele załóg miało problemy z pokonaniem trasy, co sprawia, że podczas właściwej rywalizacji zdecydowana większość będzie skupiać się na przetrwaniu, a nie walce z czasem. Również kibice mogą mieć mniej radości z pobytu, ponieważ wszystko jest bardzo rozmokłe. Mamy jednak nadzieję, że do soboty sytuacja ulegnie zmianie i wśród tłumów kibiców znajdą się również fani eSKY.pl Rally Team.

Hołowczyc/Kurzeja

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Trudno oceniać mi swoje szanse na dobry wynik w naszym polskim klasyku, bo choć teoretycznie znam dość dobrze większość trasy, to jednak pojadę zupełnie dla mnie nowym samochodem, Fordem Fiestą RRC. Po dwudniowych testach w okolicach Olsztyna jestem jednak dobrej myśli. Przygotowana przez fabryczny zespół M-sport Fiesta RRC bardzo dobrze się prowadzi, czuję się w niej jak w aucie WRC. Czerpię ogromną frajdę z jady. Może aż za dużą, bo zdarzyło się już nam opuścić drogę przy dużej prędkości i urwać koło. Mam jednak nadzieję, że te 100 km testów wystarczyło do właściwego zapoznania się z samochodem i pozwoli mi już od pierwszych kilometrów rajdu nawiązać walkę z moimi młodszymi, bardzo szybkimi kolegami. Będę chyba najstarszym zawodnikiem w gronie startujących, do tego startującym tylko raz w roku w rajdzie płaskim, ale zapewniam, że łatwo się nie poddam. To będzie bardzo trudny rajd. Obsada jest rekordowo silna, więc chcąc myśleć o podium trzeba będzie jechać na 100 % od pierwszego do ostatniego kilometra. Udział w moim ukochanym Rajdzie Polski jest dla mnie zawsze wielkim przeżyciem i wyzwaniem, to przecież najpiękniejsza i największa impreza rajdowa w naszym kraju. Zapraszam wszystkich kibiców na piękne mazurskie oesy! Emocji nie zabraknie.
Start załogi Krzysztof Hołowczyc/ Łukasz Kurzeja w LOTOS 70. Rajdzie Polski jest możliwy dzięki wsparciu jego Partnerów: LOTTO Team (Totalizator Sportowy), Monster Energy oraz AutoMapa.

Zawada/Derousseaux

ALEKS ZAWADA: - Już we wtorek rozpoczęliśmy rajdowy weekend od treningów na luźnej nawierzchni. W piątek rozpoczną się zmagania, które z pewnością przyniosą kibicom wiele wrażeń i jeszcze więcej emocji. Jestem bardzo zadowolony, że pracę naszego zespołu doceniają takie marki jak ENEOS, z którą rozpoczynamy współpracę. Wraz z Cathy mamy nadzieję na dobry występ, po litewskiej rundzie w Kownie jesteśmy dobrze przygotowani na szutrowe trasy, ale przede wszystkim postaramy się dotrzeć do mety.
Partnerami zespołu MSZ Racing są: JX Nippon Oil & Energy z marką olejów ENEOS: www.eneosoil.pl, Wydawnictwo Media Service Zawada, Miasto Radom, Modesto Polska - przedstawiciel profesjonalnych narzędzi USAG oraz Abaprim - fabryka reklamy. Serdecznie zapraszamy na naszą stronę internetową: www.mszracing.pl oraz konto w serwisie Facebook: www.fb.com/mszracing

Sołowow/Rozwadowski | Fot. Synthos Cersanit Rally Team

MICHAŁ SOŁOWOW: - Bardzo fajnie, że w tym roku Rajd Polski cieszy się tak doborową obsadą. Jest co najmniej 10-12 zawodników, którzy będą liczyć się w walce o zwycięstwo. I to jest fantastyczne. Właśnie o to chodzi, aby ścigać się z zawodnikami na najwyższym światowym poziomie, dysponującymi ogromnym doświadczeniem i doskonałym sprzętem. Wydaje się, że kluczowy będzie wybór pozycji startowej. Ciężko powiedzieć, czy jechać na początku i "odkurzać" drogę, czy jako 7-8 auto, już po trochę przetartej trasie. Z drugiej strony, w tych trudnych deszczowych warunkach, droga po przejeździe kilkunastu samochodów może być bardzo zniszczona i to może powodować większe straty czasowe. Tę decyzję musimy dokładnie przemyśleć. Jednak aby mieć taki dylemat, najpierw musimy dobrze pojechać odcinek kwalifikacyjny. Cel mamy ściśle określony - chcemy powalczyć o zwycięstwo. Ale na wynik składa się wiele elementów. Na niektóre mamy wpływ, na inne nie. Jesteśmy sportowcami i damy z siebie wszystko, aby osiągnąć to, co zamierzamy.

Kornicki/Zegarmistrz | Fot. Robert Magiera

SZYMON KORNICKI: - Przed nami największa i najważniejsza impreza polskiego sezonu rajdowego, na który czekamy cały rok. Będzie to tradycyjnie najtrudniejszy, najdłuższy i najbardziej wymagający rajd, dodatkowo w tym roku z rekordową obsadą. Lista zgłoszeń liczy m.in. pięciu zawodników z listy priorytetowej FIA, ośmiu z listy priorytetowej ERC i osiemnaście najszybszych samochodów S2000, RRC i R5 różnych marek. Nasza klasa jest również liczna, wystartuje w niej dziewięć samochodów, z uczestniczką rajdowych MŚ, Australijką Molly Taylor. Jest to mój drugi start tym samochodem w Rajdzie Polski. W ubiegłym roku byłem najszybszym z polskich kierowców jadących Citroenami DS3, zająłem również drugie miejsce w klasie 5.
Konfiguracja trasy tegorocznego rajdu w większej części pokrywa się z ubiegłymi latami. Znana jest więc przez większość zawodników, którzy pamiętają jej charakter, konfigurację i pułapki. Oesy są bardzo szybkie, w miarę równe i twarde, ale bardzo wymagające zarówno dla samochodu jak i załogi. Bardzo łatwo coś urwać lub złapać kapcia. Rodzaj trasy preferuje załogi startujące samochodami czteronapędowymi. Nie mam żadnych negatywnych uwag. Obawiam się tylko, że tradycyjnie podczas drugiego przejazdu niektóre odcinki oesów będą trudne do przejechania dla samochodów z napędem na jedną oś. Tym bardziej w czasie lub po opadach. Nowością jest zakaz cięcia opon, co zarówno ja jak i większość kolegów robiła poszerzając nieco bieżnik, przygotowując je pod swój sposób jazdy. Tak więc samochody podczas tego rajdu będą się zachowywać nieco inaczej.
Litewska eliminacja zapewniła nam doskonały trening przed Rajdem Polskim. Odbyliśmy też na mazurskich trasach jednodniowe testy, podczas których bardzo intensywnie pracowaliśmy. Przejechaliśmy blisko sto kilometrów, sprawdzając różne ustawienia samochodu. Auto jest dobrze przygotowane, mam więc nadzieję, że nie będzie żadnych problemów technicznych, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby przejechać czysto cały rajd.

Byśkiniewicz/Wisławski | Fot. Maciej Niechwiadowicz

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Nasz Ford Fiesta R2 otrzymał nowe płyny ustrojowe od naszych nowych partnerów: do chłodnicy wlaliśmy Borygo (Boryszew ERG), a silnik zalaliśmy sportowym olejem klasy premium marki Eneos. Samochód pomalowaliśmy w nowe barwy lakierami NOVOL, wstawiliśmy szybę Saint-Gobain Sekurit, założyliśmy opony Pirelli, a o sprawność techniczną auta zadbała Rzetelna Firma MSZ Racing. Chroniąc się przed szarugą w bluzach Ozoshi, jesteśmy dobrej myśli - część OS-ów znam z zeszłego roku, więc będę się na nich czuł pewniej, a te nowe, arcytrudne i nierytmiczne, musimy po prostu solidnie opisać. Na niektórych szerokich fragmentach jest jak w Finlandii - kibice przy trasie na pewno zobaczą widowiskową jazdę bokiem, a tych, którzy nie dotrą do Mikołajek, zapraszamy na relację z rajdu w specjalnym odcinku programu „Auto-Sport” w TVN Turbo.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Większość odcinków znam, zupełnie nowy jest dla mnie tylko ten w okolicach Mrągowa - mam nadzieję, że dzięki moim archiwalnym notatkom i wspomnieniom maksymalnie ułatwię Łukaszowi pracę na tym nieprzewidywalnym rajdzie. Nasza skromna ekipa jedzie z dalekim numerem startowym, co zwiększa ryzyko - po przejeździe kilkudziesięciu załóg na trasie na pewno zostaną wyczesane korzenie i kamienie, a droga będzie strasznie rozkopana. Cieszę się, że wielkie nazwiska ze szczytu listy startowej działają jak magnes na kibiców - organizator spodziewa się ich stu tysięcy: to więcej niż na hitowych meczach piłki nożnej! Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Jan Kopecky | Fot. ERC

JAN KOPECKÝ: - Bardzo się cieszymy na nowe wyzwanie podczas Rajdu Polski. Triumf na Barumce dodał nam więcej pewności siebie. Co do kibiców, Rajd Polski  jest równie popularny jak Barumka w Czechach. Polscy kibice kochają ten sport. Szuter jest zawsze trudny, ale zwycięstwami na Azorach i w Rumunii pokazaliśmy, że potrafimy szybko jeździć również na takiej nawierzchni.

Danilczuk/Gleixner | Fot. Ewa Manasterska

PAWEŁ DANILCZUK "FELIX": - To już zaraz minie rok jak "Lewy 4 Kulom" zrobił bałagan w mej psychice :-) Już dziś wiem, że to nie są żarty i mimo trzydniowych testów, nadal nie czuję się na siłach. Ciężko przestawić się z asfaltowej charakterystyki na szutrową, gdyż wszystkie dotychczasowe ideologie legły w gruzach. Jazda na luźnej nawierzchni rządzi się innymi prawami. Trzydniowe molestowanie mego mózgu, mam nadzieję, że pomoże w osiągnięciu mety na Rajdzie Polski. Muszę jednak przyznać, że trochę się boję... Ale moje obawy zwiększą moją czujność i koncentrację na zapoznaniu, jak i samym rajdzie. Auto mamy wspaniale przygotowane i głównym priorytetem jest meta z jak największą ilością punktów.

MACIEJ GLEIXNER: - Dla każdego zawodnika udział w Rajdzie Polski jest na pewno dużym przeżyciem. Dlatego cieszę się, że będę mógł wziąć udział w tych zawodach, zwłaszcza tak imponująco obsadzonych. Spędziliśmy z Felixem trzy pracowite dni w Olsztynie podczas testów oraz Rajdu Warmińskiego w celu zaprzyjaźnienia się z szutrową nawierzchnią. Mam nadzieję, że zaprocentuje to w trakcie najważniejszego naszego startu w tym sezonie. Dzięki doskonałemu uczestnictwu w Rzeszowie, włączyliśmy się do walki o tytuł Mistrza Polski w grupie N  i mimo, że może być ciężko, gdyż konkurencja jest bardzo silna, chciałbym aby Rajd Polski  znacząco podniósł nasz dorobek punktowy.
Partnerami Grupy "Rajdowy Felix" na Rajd Polski jest: Felix2, Expert Auto Broker, 4Turbo. Wspierają nas: Creatum, W-Media. Zapraszamy do śledzenia naszych poczynań na naszej stronie internetowej http://www.rajdowyfelix.pl oraz na naszym oficjalnym profilu Facebook http://www.facebook.com/grupa.rajdowy.felix. Fot. Ewa Manasterska.

Craig Breen | Fot. craigbreen.com

CRAIG BREEN: - Wcześniej byłem bardzo zajęty, ale w ostatnich kilku tygodniach miałem najdłuższe letnie wakacje w mojej rajdowej karierze. Wiem, że ten rok to dla mnie nauka, zarówno pod względem poznawania nowych rajdów, jak i programu testowego nowego 208 T16. Już od lutego wiedziałem, że latem będę miał wolne, lecz gdy zostałeś zaprogramowany na starty, ciężko jest pozostawać bez zajęcia. Siedzenie w domu i oglądanie Rajdu Rumunii i Zlina nie było dla mnie łatwe. Obecnie przygotowuję się do Rajdu Polski i nie mogę się doczekać powrotu do akcji. Poza tym, że Rajd Polski jest dla mnie nowy, będę miał również nowego pilota. Paul ma obowiązki WRC w Australii, a zatem w ERC partneruje mi Lara Vanneste. Lara posiada doświadczenie zarówno w WRC, jak i ERC. Jeździła z Kevinem Abbringiem, Freddym Loixem i Bryanem Bouffierem. Czekam na współpracę z Larą w Polsce.

Michał Kościuszko

MICHAŁ KOŚCIUSZKO: - Testy wypadły pozytywnie, ale nie wiem, jak będzie na długich oesach, takich jak na rajdzie. Nadal odczuwam ból kręgosłupa, ale jestem dobrej myśli. Na testach jeździłem po suchej i mokrej nawierzchni, mogłem więc zobaczyć jak nasze nowe auto spisuje się w różnych warunkach. Cieszę się, że jestem na Mazurach i że mój start jest możliwy. To nasz pierwszy występ w tym sezonie przed polską publicznością, więc na pewno nie zabraknie nam adrenaliny.

MACIEK SZCZEPANIAK: - Rajd Polski od kiedy wygrałem go w 2006, należy do moich ulubionych rajdów rozgrywanych w Polsce. W tym roku dzięki zaangażowaniu Grupy LOTOS, rajd będzie miał oprawę na światowym poziomie i każdy ze startujących zawodników marzy, aby mieć w swoim dorobku puchar za pierwsze miejsce. Z powodu kontuzji Michała przygotowujemy się do tego rajdu w sposób szczególny. Wzięliśmy udział w Rajdzie Warmińskim, aby sprawdzić kondycję jego pleców. Zarówno rajd jak i dzisiejsze testy wypadły pozytywnie, dlatego wierzę, że będziemy mogli wspólnie z innymi wspaniałymi kierowcami tworzyć ciekawe widowisko podczas LOTOS 70. Rajdu Polski.
Strategicznym partnerem zespołu LOTOS Rally Team jest Grupa LOTOS. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka paliw LOTOS Dynamic, marka olejów silnikowych LOTOS oraz marka Red Bull. Wsparcie medialne zapewnia RMF FM oraz TVP Sport.
Informacje dotyczące startów Michała Kościuszko i Maćka Szczepaniaka są dostępne na stronie http://www.lotosrallyteam.pl/, a także na profilu „Emocje do pełna” http://www.facebook.com/EmocjeDoPelna

Stec/Gruszka

MARIUSZ STEC: - Najważniejsza zmiana to inna klasa w której jedziemy ze Zbyszkiem Gruszką. Zamieniamy Skodę Proto na dawno nieużywaną, prawie nową konstrukcję, Lancera Evo IX. Ćwiczyliśmy sporo przed rajdem, nie są to też pierwsze nasze zawody w tym roku, więc nastroje są pozytywne. Cieszę się z zainteresowania kibiców i serdecznie ich zapraszam. Dziękuję za wsparcie sponsorów, którzy stanęli na wysokości zadania i pomogli nam wystartować w tym wydarzeniu: Sonax, Virtual Telecom, WF Sędziszów - dziękuję.

ZBIGNIEW GRUSZKA: - Trzeba będzie szybko dyktować, bo Mariusz ma ostatnio ciężką nogę. Jesteśmy spokojni i bez napięcia, które towarzyszyło nam przed ostatnim rajdem. Rajd Polski mocno się zmienił i nabrał światowego znaczenia, a to zobowiązuje do dobrej, równej jazdy. Szutrowe rozjeżdżenie jest, sprawna rajdówka jest, Kibice obiecali, że będą. Dziękujemy naszym partnerom i życzymy fantastycznych rajdowych emocji w najbliższy weekend.

Typa/Gospodarczyk

RADEK TYPA: - Nie będę chyba szczególnie oryginalny mówiąc, że na Polski czekałem z niecierpliwością już od bardzo dawna. Mój apetyt na start w Mikołajkach wzrósł jeszcze bardziej po treningach na szutrowej nawierzchni, które odbyłem w ramach przygotowań do rajdu. Ostatnie dwa dni spędziłem na testach mojego Citroena DS3 i jestem z nich bardzo zadowolony. Razem z zespołem znaleźliśmy optymalne ustawienia, tempo również było dobre, to pozwala mi z optymizmem wyczekiwać startu. Stawka zawodników na Rajdzie Polski jest naprawdę imponująca, przyjemnie jest znaleźć się w tak doborowym towarzystwie. Chcemy z Szymonem jechać szybko i czerpać z tego dużo frajdy. Jeżeli unikniemy niepotrzebnych błędów to wierzę, że na mecie zameldujemy się z satysfakcjonującym rezultatem. Już nie mogę doczekać się spotkania z kibicami, których w Mikołajkach spodziewana jest jakaś astronomiczna liczba!
Partnerami załogi Radek Typa i Szymon Gospodarczyk na Rajdzie Polski są: Makita - producent elektronarzędzi (www.makita.pl), Bosma Electric – producent żarówek samochodowych (www.bosma.pl), JBB – zakłady przetwórstwa mięsnego (www.jbb.pl), Giant – producent rowerów (www.giant-bicycles.com/pl), Warmia i Mazury, miasto i gmina Orneta i Akademia Bezpiecznej Jazdy X-Drive (www.xdrive.com.pl). Obsługą samochodu zajmuje się austriacka stajnia rajdowa JAGAMOTORSPORT. Najświeższe informacje o zespole znajdziecie na www.facebook.com/RadekTypa oraz www. typa.pl

Wojtek Chuchała | Fot. Tomasz Kaliński

WOJTEK CHUCHAŁA: - Rajd Polski to zawody, na które kibice czekają przez cały rok. My także odliczamy dni do występu w Mikołajkach, które mają wspaniały, rajdowo-rekreacyjny klimat. Po udanym Rally Kauno Ruduo z optymizmem patrzymy na kolejny w tym sezonie start na szutrowych trasach. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, Greco, SJS i Sony VAIO, a także pozdrawiamy wszystkich kibiców. Widzimy się w Mikołajkach!

KAMIL HELLER: - Przed nami zdecydowanie największa i najważniejsza impreza w sezonie, czyli święto motorsportu z bazą w Mikołajkach. Tegoroczny Rajd Polski zapowiada się wyjątkowo emocjonująco i to nie tylko za sprawą bardzo mocnej listy zgłoszeń. Szutrowa nawierzchnia i duża ilość hop jak zwykle zapewnią kibicom wspaniałe widowisko. My też będziemy chcieli czerpać wiele radości z jazdy, a po treningu na litewskich szutrach czujemy się trochę pewniej na tej nawierzchni, więc postaramy się dać z siebie wszystko. Fot. Tomasz Kaliński.

Michał Bębenek

MICHAŁ BĘBENEK: - Litewska eliminacja RSMP rozgrywana na luźnej nawierzchni, zapewniła nam doskonały trening przed najważniejszą imprezą w sezonie, czyli przed Rajdem Polski. Nie jest tajemnicą, że bardzo lubię szutrowe drogi wokół Mikołajek, a swoje zwycięstwo w tym rajdzie, które miało miejsce w 2008 roku, uważam za jedno z ważniejszych wydarzeń w mojej karierze. Dlatego już nie mogę doczekać się startu tegorocznej edycji rajdu, choć obsada zawodów jest bardzo mocna a rodzaj trasy preferuje raczej załogi startujące samochodami S2000. Nie oznacza to jednak, że zamierzamy tanio sprzedać skórę. Będziemy walczyć do końca o jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej. Do zobaczenia w Mikołajkach!

GRZEGORZ BĘBENEK: - Wspólnie z Michałem bardzo lubimy ten rajd i jazdę po szutrze. Wiele razy zajmowaliśmy w Mikołajkach wysokie miejsca, a pokonywanie kilometrów oesowych po luźnych nawierzchniach sprawiało nam zawsze mnóstwo frajdy. Mam nadzieję, ze podobnie będzie i tym razem. Znakomita międzynarodowa obsada i szybkie trasy wokół mazurskich jezior spowodują, że tempo jazdy z pewnością nie będzie należało do najwolniejszych. Jeśli chcecie pooglądać skaczące na hopach rajdówki i szybkich kierowców, koniecznie przyjeżdżajcie na Rajd Polski!

Kabaciński/Dachowski

ŁUKASZ KABACIŃSKI: - To będzie dla mnie rajdowy debiut w Polsce - super, że w tak zacnej atmosferze i w jubileuszowym rajdzie. Zawsze marzyłem, aby wystartować w Rajdzie Polski i to marzenie niebawem się ziści. Mam zamiar dużo potestować i przystąpić do rajdu maksymalnie skoncentrowany. Na pewno chcę sprawdzić swoje miejsce w polskiej stawce kierowców startujących samochodami przednionapędowymi. Zamierzam od startu jechać najszybciej jak tylko potrafię i być na mecie. Do zobaczenia na Mazurach!

GRZEGORZ DACHOWSKI: - To mój piąty start w Rajdzie Polski. Niestety, do tej pory niezbyt często udawało mi się osiągać metę tego rajdu. Mam jednak nadzieję, że tym razem karta się odwróci i po ciężkim weekendzie będziemy mieli okazję cieszyć się z dobrego wyniku. Pomiędzy Barum i Rajdem Polski udało mi się wygospodarować trochę czasu na krótki urlop, więc jestem pełen sił i dobrego nastawienia przed nadchodzącymi zawodami.

Gryc/Gerber | Fot. Maciej Niechwiadowicz

TOMASZ GRYC: - Rajd Polski jest zwieńczeniem naszym rajdowych przygotowań. Jest to również najtrudniejszy i najdłuższy rajd całego sezonu. Patrząc na tegoroczną listę startową, możemy być dumni. W połowie września do Mikołajek przyjedzie cała rajdowa czołówka Mistrzostw Europy. Ilość zgłoszeń (aż 85), gwarantuje prawdziwą ucztę dla kibiców rajdowych. My również staniemy się aktorami tego rajdowego spektaklu.Nasze przygotowania do startu w jubileuszowym 70. Rajdzie Polski rozpoczęliśmy już w zeszłym miesiącu startując w 40. Rajdzie Kauno Ruduo rozegranym na Litwie. Przed samym startem w Mikołajkach zaplanowaliśmy intensywne testy na mazurskich szutrach. Chcemy sprawdzić ustawienia zawieszenia i dostosować szybkość do innych niż na Litwie szutrowych odcinków specjalnych. Szybkości będą zbliżone do tych spotykanych w Skandynawii, ale nie o tak twardej i kamienistej nawierzchni. Więcej jest na nich miękkiego piasku oraz zakrętów pod kątem prostym. Mamy nadzieję, że nasza pozycja startowa zagwarantuje nam rajdowe ściganie, a nie staniemy się zawodnikami startującymi w rajdzie typu cross-country.

JAKUB GERBER: - Pierwszy raz wystartowałem w szutrowym Rajdzie Polski w 2005 roku. Było to jednak zupełnie inny rajd. Tegoroczna edycja zapowiada się bardzo ciekawie. Atmosfera w samych Mikołajkach oraz miasteczku rajdowym zlokalizowanym przy kompleksie rekreacyjno-hotelowym, jak co roku powinna być świetna. Patrząc na tegoroczną trasę, czeka nas naprawę dużo ‘rajdowania’. Kilka odcinków z kultowymi Tałtami wymagają od załogi dużego wzajemnego zaufania i pełnej współpracy. Liczymy, że występ w 70 edycji rajdu będzie dla nas bardzo udany.
Partnerzy zespołu w 2013 roku: Gryc, Faza, Siso, G-Shock (Zibi), OSHEE oraz GoPro (Freeway). Patronat medialny: motofakty.pl, moto.gratka.pl, Antyradio, Świat Szkła oraz OKtany. Suzuki Swift S1600 jest obsługiwany przez austriacki zespół ZM Racing. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Chmielewski/Hundla

JAN CHMIELEWSKI: - Z tą imprezą od najmłodszych lat wiążą się moje ogromne emocje. Najpierw oglądałem dolnośląskie edycje Rajdu Polski, potem w latach 1998-1999 kibicowałem edycjom krakowskim, następnie znowu dolnośląskim. Start w tych zawodach jest dla mnie spełnieniem marzeń. Cieszę się niezwykle, że dzięki moim sponsorom mogę wziąć udział w zawodach, których lista zgłoszeń przyprawia o zawrót głowy, w tak znakomitym samochodzie, jakim jest Citroën DS3 R3T. W sumie w Mikołajkach wystartuje aż sześć takich rajdówek, co w połączeniu z kompletną czołówką polskiej ośki w innych samochodach oraz stawką gości z zagranicy gwarantuje wspaniałe sportowe emocje. Ale oczywiście najważniejsza dla nas jest meta i nie możemy sobie pozwolić na żaden błąd, który w tak ostrej konkurencji może okazać się bardzo kosztowny.

ROBERT HUNDLA: - Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo intensywne rajdowo, a występy jednocześnie w Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Słowacji sprawiły, że prawie nie wysiadałem z prawego fotela samochodu rajdowego. Przed nami najważniejszy start w tym roku i myślę, że jesteśmy do niego dobrze przygotowani. Obaj z Jankiem uwielbiamy luźne nawierzchnie, więc pozostaje nam tylko odliczać godziny do rozpoczęcia pierwszego odcinka specjalnego. Wszyscy wierzymy, że to będzie prawdziwe święto polskich rajdów, dające tym zawodom przepustkę do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Wiemy, że na mazurskie trasy 70. Rajdu Polski kibice wybierają się wyjątkowo licznie. Nie zapominajcie o załodze Citroena DS3 R3 z numerem startowym 41!
Sponsorami zespołu są REVICO, właściciel marki NEO, CHEMOSERVIS-DWORY S.A., WESEM i LEMAR, a patronat medialny sprawują Radio RMF-FM i wydawnictwo FENIKS MEDIA.

Robert Kubica | Fot. ERC

ROBERT KUBICA: - Rajd Polski jest dla mnie nowy, choć pochodzę z Polski i wszyscy sądzą, że startuję na domowym terenie. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłem w tym regionie i nie mam pojęcia, jak wyglądają oesy. Tak jak inne rajdy, ten również będzie dla mnie zupełnie nowy. Słyszałem dużo pozytywnych opinii o tym rajdzie. Obejrzałem trochę video z poprzednich lat i wszystko wygląda zupełnie inaczej w porównaniu z rajdami, w których dotąd startowałem. Odcinki trochę przypominają mi Finlandię, ale tylko pod względem prędkości. Reszta - płaski teren, miękka nawierzchnia i zakręty są trochę inne niż w Finlandii.
Przede wszystkim to dobra szansa dla mnie i mojego pilota Maćka Barana na spotkanie z polskimi kibicami i sympatykami rajdów. W mojej karierze nie miałem zbyt wielu okazji, żeby rywalizować w moim kraju na tak wysokim poziomie. To duża impreza dla wszystkich w Polsce, dla polskiego motorsportu. Startuję dzięki mojemu głównemu partnerowi LOTOS, który jest również sponsorem rajdu. Liczymy na udany weekend wspólnie z dwoma innymi kierowcami LOTOSu, Kajetanem Kajetanowiczem i Michałem Kościuszką. Wielu ludzi w Polsce oczekuje, że wygramy ten rajd, ale naszym celem pozostaje to, by cieszyć się jazdą i mieć frajdę. Zobaczymy, co się wydarzy.

Schenk/Handwerker

KRZYSZTOF SCHENK: - Rajd Polski ma niesamowity klimat. Lubimy szutry i chcielibyśmy robić po tego typu nawierzchni więcej kilometrów. W zeszłym roku udało się wywieźć z Mikołajek dużą wiedzę, która dała nam mocny impuls do rozwoju. Peugeot 206 świetnie prowadzi się na szutrach i wykorzystamy to by pojechać widowiskowo, czerpiąc z jazdy ogromną frajdę. Liczymy na gorący doping, a rokowania dotyczące ilości kibiców powodują, że już chce się tam być!

MACIEJ HANDWERKER: - Rajd Polski to dla nas pierwszy start po tego typu nawierzchni od niemal roku. Od tego czasu udało się poprawić jazdę i opis, a teraz chcemy zobaczyć, jaki będzie progres na szutrze. Ten rajd stanowi dla nas trening i przygotowanie do październikowego Rajdu Lausitz gdzie poza walką w Mistrzostwach Niemiec będziemy się ścigać o jak najwyższą lokatę w Pucharze Łużyc 2013. W tym momencie zajmujemy drugie miejsce w swojej klasie ex aequo z dwiema innymi załogami, tak że będziemy cisnąć od pierwszego kilometra.
Patronat medialny nad Zespołem Rajdowym Tint w sezonie 2013 objął magazyn Miasto i Ludzie (miastoiludzie.pl) oraz portal RSMP.tv. W tym roku starty Zespołu Rajdowego Tint są możliwe dzięki wsparciu sponsorów: Studio Reklamy Tint, Samson - Deweloper spełniający marzenia, Urząd Miasta Tarnowa - Tarnów polski biegun ciepła, MAT-MAT - budownictwo drogowe, przewierty sterowane, Frasses Bar - restauracje fast food, Mytnik - dystrybucja części samochodowych, Gomar - upominki, dekoracje ślubne, fajerwerki, Ubezpieczenia Aneta i Piotr Mazgaj, Maxi Sat - Autoryzowany Dystrybutor nc+, Hurtownia Wędlin Przemko -Tarnów, Firma Roberta - szkło budowlane, szyby zespolone, Blue Sky - cięcie i formowanie pleksi. Za przygotowanie samochodu do rajdów odpowiadają: Firma Kujawski Autosport, Blacharstwo i Lakiernictwo Samochodowe Krzysztof Wawrzon, Opony Wadas - Serwis Oponiarski.

Kajetanowicz/Baran

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Czy marzenia się spełniają? Pewnie nie każde i chociaż na realizację niektórych trzeba długo czekać oraz ciężko pracować, to wiem, że warto. Start takim samochodem, który był w sferze moich marzeń jeszcze kilka miesięcy temu, teraz staje się faktem. Bardzo dziękuję wszystkim członkom mojego zespołu, a przede wszystkim tytularnemu Partnerowi teamu - Grupie LOTOS za możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie w tym wyjątkowym rajdzie. Zgadnijcie co pojawiło się na mojej twarzy, kiedy dowiedziałem się, że będę miał możliwość walki Fiestą R5? To intrygujące jak pierwszy całus skradziony dziewczynie za czasów przedszkolnych. Dziś choć wyzwanie mam bardziej ambitne, wewnątrz znów jestem podekscytowany.

JAREK BARAN: - W tym roku zaliczę dwudziesty występ w naszej flagowej imprezie, ale tak kompaktowego Rajdu Polski nie pamiętam. Na niewielkim obszarze między Mrągowem i Mikołajkami wytyczono aż sześć długich i wymagających prób sportowych. Cztery z nich są nam częściowo znane z poprzednich edycji rajdu, ale Mrągowo i Biskupiec to całkowicie nowe trasy. Będzie wszystko co lubimy na szutrze: pełnym gazem przez partie szerokie i wąskie, jazda bokiem, a na deser skoki małe i duże. Uzupełnieniem jest superoes na torze w Mikołajkach. Harmonogram nie jest napięty, więc doświadczeni kibice z pewnością będą mogli „zaliczyć” kilka odcinków dziennie. I sprawa najważniejsza - startuje cały Lotos Rally Team, więc tegoroczny Rajd Polski to prawdziwe święto dla wszystkich miłośników rajdów.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana w sezonie 2013 wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS oraz LOTOS Paliwa - producent paliw LOTOS Dynamic - a także Driving Experience i CUBE.ITG. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.

Stryjek/Stryjek

PIOTR STRYJEK: - Jest to dla nas powrót na rajdowe trasy po długiej nieobecności. Nie mogliśmy sobie odmówić startu w tym wymagającym i pięknym rajdzie. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony tym bardziej, że jest to dla nas okazjonalny start, a do grona naszych stałych partnerów dołączyło kilku nowych – największy dystrybutor prasy i jeden z największych dystrybutorów towarów FMCG w kraju, firma Kolporter, a także konińska firma Madver dbająca o odpowiedni wizerunek naszego auta. Zapraszamy wszystkich nad mazurskie jeziora, zachęcając do bezpiecznego kibicowania i życząc wielu pozytywnych emocji.
Starty załogi wspiera tradycyjnie Hydromega Hydraulika Siłowa, Wojsko – Polskie oraz Polsad Jacek Korczak wyłączny importer wózków widłowych Nissan Forklift. Więcej szczegółów na www.stryjek.eu oraz stronach naszych partnerów.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Z Villa Carlos Paz do Szczecina
Następny artykuł Miasteczko Rajdowe z Doskoczem i Herbą

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska