Mówią przed Rajdem Rzeszowiak
MACIEJ HAWRO: - Dla wielu ludzi właśnie rozpoczyna się okres urlopu i relaksu.
My w ten weekend na pewno nie będziemy odpoczywać, ale za to przed nami bardzo ciekawy plan. Cieszę się na perspektywę kolejnego startu w moim domowym rajdzie, bo wiem, że będzie nas na trasie dopingować mocna grupa znajomych. To, że będzie to mój trzeci start na pewno zaprocentuje, bo pojedziemy na odcinkach, które dzięki temu już znam. Jednocześnie mam świadomość, że nasz Peugeot będzie najsłabszym samochodem w stawce RO. Moc na tych trasach nie jest jednak kluczem do zwycięstwa, a bardziej liczy się dokładny opis. Będziemy starać się zaatakować od pierwszego odcinka, ale najważniejsza będzie czysta jazda. Wynik z Baborowa dał nam dużo motywacji i pozytywnej energii, więc do tego startu też jestem pozytywnie nastawiony. Szkoda, że w stawce jest tak mało zawodników z licencją, bo widowisko było by jeszcze ciekawsze. Pod względem sportowym czekają na nas jedne z trudniejszych odcinków, jakie można spotkać w rajdach okręgowych. Dla mnie są bardzo zbliżone do tych z Rajd Ziemi Bocheńskiej, czy z Rajdu Wisły. W niedziele zmierzymy się całą masą szczytów i ślepych zakrętów, a trzeba pamiętać, że są to fragmenty Rajdu Rzeszowskiego, gdzie rywalizują najlepsi kierowcy Mistrzostw Polski i Europy. Wspólnie z całym zespołem i partnerami Haw-Med Centrum Medycyny Pracy, Tesla Spółdzielnia Socjalna, Racing Shop, HRX, Rosso Racing, Lizart studio reklamy i Buchti.pl Promotion zapraszamy na 4. Rajd Rzeszowiak. To doskonały pomysł, jak w emocjonujący sposób spędzić początek długiego weekendu.MARCIN WILUSZ: - W Rajdzie Rzeszowiak wystartuję tym razem w klasie GOŚĆ i będzie to występ czysto treningowy. Już niebawem rozpocznie się w Załużu sezon GSMP, a niedługo później wybieram się na Rajd Dolnośląski, więc nie można było nie skorzystać z okazji na pokonanie w rajdowych warunkach kolejnych oesowych kilometrów. Mimo startu w wielickim Memoriale wciąż niewiele wiem o mojej nowej Hondzie Civic, więc mam nadzieję, że doświadczeniem z japońskimi rajdówkami podzieli się ze mną Arek Borczyk, który pojedzie tym razem na fotelu pilota. Nie patrząc na czasy będziemy się skupiali na poznawaniu samochodu oraz ustawieniu nowego zawieszenia, a wymagające odcinki specjalne w Siedliskach i Niechobrzu bardzo dobrze się do tego celu nadają.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze