Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Szwecji

ŁUKASZ PIENIĄŻEK: - Oczywiście wiedziałem, że nie będę mógł rywalizować jak równy z równym z najlepszymi, bo przecież ich doświadczenie jest ogromne, a dla mnie to był dopiero pierwszy sezon w WRC-2.

Mam nadzieję, że w tym sezonie wykorzystam naukę z poprzedniego roku i będzie już dużo lepiej. Bardzo chciałem zacząć sezon od rajdu zimowego i przygotowałem się do tego startu rywalizując m.in. w Rajdzie Arktycznym w Finlandii. Najważniejsze jest odpowiednie nastawienie psychiczne; zaufanie oponom i uwierzenie, że samochód na śniegu jest w stanie wchodzić w zakręty z ogromną prędkością. Dzięki temu, że wystartowałem w Rajdzie Arktycznym, z pewnością dużo lepiej rozpocznę sezon. Będę tam rywalizował głównie ze Skandynawami, których doświadczenie w jeździe po śniegu jest dużo większe. Ale na pewno stać mnie na dobry wynik. To najlepsze auto (Fabia R5) w tej klasie, a zanim podjąłem ostateczną decyzję odbyłem kilka testów. Mogę powiedzieć, że dziś nie muszę walczyć z autem. A nie zawsze tak było.

KRIS MEEKE: - Wygląda na to, że wybieramy się w perfekcyjne zimowe warunki i jak wszyscy kierowcy WRC, nie mogę doczekać się, kiedy zaczniemy. W ciągu ostatnich kilku sezonów, przy ograniczonej ilości śniegu, trzeba było być bardzo ostrożnym lub ryzykować utknięcie w bandzie śnieżnej przy najmniejszym uderzeniu. Tym razem wydaje się, że są większe i bardziej zwarte, więc niewątpliwie będziemy mogli jechać bardziej agresywnie. To ekscytujące wyzwanie, do którego podejdę z rozsądkiem, jak w Monte-Carlo.

CRAIG BREEN: - Pomiędzy początkiem, a końcem zeszłego sezonu, z C3 WRC zrobiono duże postępy na luźnej nawierzchni i mam nadzieję, że tak samo będzie na śniegu i lodzie, a szczególnie, że Szwecja to jeden z moich ulubionych rajdów i czuję się pewnie. Pierwszy start w WRC miałem tutaj w 2014 roku. Mój debiut w Citroen Racing też miał miejsce tutaj, w 2016 roku. Po trudnym Monte liczę na przyzwoite punkty. Wygląda na to, że warunki będą idealne, z solidnymi bandami śnieżnymi, które wybaczają, przy niewielkich błędach.

MADS OSTBERG: - Rajd Szwecji to dla mnie szczególne wydarzenie, zawsze byłem tu szybki, więc cieszę się z okazji dołączenia do zespołu. Mam nadzieję, że jak najbardziej wykorzystam odcinek testowy, a podczas testów szybko dostosujemy się do C3 WRC. Jestem już przyzwyczajony do prędkości w tych warunkach po dwóch startach w Norwegii, przy czym w drugim wygrałem. Przy większych bandach śnieżnych, drogi będą węższe i bardziej wymagające techniczne. Być może my Skandynawowie będziemy mogli bardziej wykorzystać nasze doświadczenie w takich warunkach.

THIERRY NEUVILLE: - W zeszłym roku mieliśmy dobrą prędkość, ale sprawy nie zakończyły się dobrze i musieliśmy się wycofać. W tym roku zamierzam ponownie walczyć o zwycięstwo.

HAYDEN PADDON: - Wydaje mi się, że od ostatniego startu w Australii minęło sporo czasu. Szwecja będzie nowym początkiem. Będę starał się powtórzyć osiągi, które dwa lata temu doprowadziły mnie do podium.

ANDREAS MIKKELSEN: - To dla nasz szczególne wydarzenie, ponieważ przekraczamy granicę naszego kraju, Norwegii. Mamy duże wsparcie ze strony kibiców, rodziny i przyjaciół. To piękna impreza.

SEBASTIEN OGIER: - Wygląda na to, że czeka nas w przyszłym tygodniu prawdziwy zimowy rajd ze wszystkim, co jest potrzebne do klasycznego Rajdu Szwecji. Raporty z regionu sugerują, że jest dobra podstawa z lodu i bandy śnieżne, a to jest wszystko co chcą usłyszeć kierowcy przed tą imprezą. W tych warunkach możemy osiągnąć niewiarygodne prędkości i podpierać samochody o bandy śnieżne jadąc w zakrętach. To niesamowite uczucie. Trzeba być precyzyjnym, dobrze ocenić bandy i przy większej ilości śniegu niż w ubiegłych latach może być więcej do zrobienia przy notatkach. Jedziemy jako pierwszy samochód, więc poczekajmy i zobaczymy jak będą wyglądały warunki, ale z pewnością nie liczymy w piątek na opady świeżego śniegu.

ELFYN EVANS: - Rajd Szwecji to wydarzenie, na które czekają wszyscy. W klasycznym Rajdzie Szwecji, takim, jakiego oczekujemy w tym roku, osiągamy niewiarygodne prędkości i jeśli wszystko idzie właściwie to jeden z rajdów w kalendarzu sprawiający najwięcej frajdy. Widoczność często może być wyzwaniem, szczególnie jeśli jest dużo świeżego śniegu, co utrudnia odczytanie drogi. Musimy właściwie podejść do notatek i zapoznania, ale jesteśmy na to gotowi i nie możemy się doczekać.

TEEMU SUNINEN: - Zaliczyliśmy kilka kilometrów testowych na północy Szwecji. Poszło bardzo dobrze. Nie prowadziłem Fiesty WRC od zeszłorocznego Rajdu Finlandii, więc mieliśmy okazję na zapoznanie się z samochodem i czujemy się dobrze przygotowani. Niesamowicie byłoby wałczyć o podium Być może to realny cel, ale musimy pojechać perfekcyjny rajd. Osiem startów w tym roku również wymaga nieco innego podejścia. W 2017 roku skupialiśmy się głównie na naszej prędkości i pokazaliśmy na co nas stać, ale tym razem musimy myśleć również o zespole i punktach w mistrzostwach producentów.

JARI-MATTI LATVALA: - Szwecja jest jednym z moich ulubionych rajdów i miejscem, w którym dziesięć lat temu odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w WRC. Tak naprawdę nie czuję, aby to było dawno temu. W porównaniu do zeszłego roku, myślę, że mamy lepszy samochód. Poprawiliśmy go w wolniejszych i bardziej technicznych sekcjach. Zdecydowanie zrobiliśmy krok naprzód w tym zakresie. Mimo to rywalizacja jest jeszcze bardziej zacięta w tym roku, również w naszym zespole. To będzie naprawdę fajne wyzwanie w zimowych warunkach. Jestem pewien, że znów będziemy walczyli o zwycięstwo. W ten weekend biorę udział w lokalnym rajdzie na śniegu, w Finlandii, z Juho Hanninenem w mojej historycznej Toyocie. To będzie świetna zabawa i doskonałe przygotowanie.

OTT TANAK: - Wciąż uczę się Yarisa WRC, ale po testach na śniegu rozumiem, dlaczego Jari-Matti wygrał w zeszłym roku w Szwecji. Podczas pierwszej części rajdu zobaczymy, jak będzie szło, ale oczywiście liczę, że powalczymy o podium, a nawet zwycięstwo. Jeśli na odcinkach będzie ciężki śnieg, a wydaje się, że tak może być, nasza pozycja startowa drugich na trasie nie będzie idealna, choć pogoda zawsze może się zmienić. Po prostu będę robił co w mojej mocy.

ESAPEKKA LAPPI: - Potrzebowałem kilku dni na uporanie się z rozczarowaniem po stracie czwartego miejsca w Rajdzie Monte-Carlo, co miało miejsce na ostatnim oesie. Było jednak więcej pozytywów niż negatywów. Do tego momentu mieliśmy równy rajd, a moim celem jest to samo w Szwecji. Za nami dobre testy, przejechaliśmy około 400 kilometrów przez dwa dni, co wystarczyło, abym poczuł się dobrze. Nasz samochód powinien dobrze pasować do warunków w Szwecji. W ubiegłym roku nie startowałem w tym rajdzie, więc brakuje mi trochę doświadczenia, ale śnieg to nawierzchnia, na której czuję się komfortowo.

...więcej wkrótce



 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Automobilklub Ziemi Tyskiej zaprasza na kurs na licencję RN
Następny artykuł Sześć rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2018

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska