Neuville pamiętał zeszły rok

Blisko dwukilometrowa próba padła łupem Otta Tanaka, który był szybszy od Madsa Ostberga (+0,3), Jari-Matti Latvali (+0,6), Sebastiena Ogiera (+0,8) i wspomnianego Neuville'a (+0,8).- Jest inaczej niż w czwartek. Pojawiła się spora koleina i jest bardzo ślisko - informował Tanak.- Nie jest źle. Na tym odcinku chodzi o to, by nie stracić czasu. To był przyzwoity przejazd - informował Ostberg.- Samochód na linii jest w porządku, ale w koleinie jest okropnie. Wieczorem zmienimy dyferencjał. Musimy to zrobić - mówił Latvala.- Nasze opony były w porządku, ale od czwartku jest tu śnieg, więc nawierzchnia jest luźniejsza. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego - mówił Ogier.- Mamy całkiem dobrą przewagę. Pamiętam, co wydarzyło się tutaj w zeszłym roku i to się nie powtórzy - podsumował Neuville.Drugą piątkę na odcinku utworzyli Esapekka Lappi (+1,2), Andreas Mikkelsen (+1,3), Craig Breen (+1,7), Elfyn Evans (+1,9) oraz Hayden Paddon (+2,3).- To był całkiem dobry dzień. To stabilny start - komentował Lappi.- Możliwe, że tracę za dużo, by go dogonić [Breena-red.], ale jest to możliwe. Zobaczymy, jak będzie po kolejnym odcinku - komentował Mikkelsen.- Dzisiaj czeka nas jeszcze jeden oes, ale jak na razie wydaje się, że dobrze dobraliśmy opony. Mam tylko jeden zapas. Dzisiaj było miło i dobrze byłoby, gdyby stało się to normalnością - podsumował Breen.- Liczyłem na nieco więcej, ale to wszystko, co mogłem zrobić - mówił Paddon.- To nie jest mój ulubiony oes. Nie czuję się pewnie. Jutro musimy się poprawić - mówił Suninen (+2,7).Po piętnastu odcinkach czołową piątkę tworzą Neuville, Breen (+19,7), Mikkelsen (+31,3), Paddon (+39,9) oeaz Ostberg (+56,0).fot. Hyundai Motorsport