Neuville przetrwał piątek

Belg posiada 1,3 sekundy przewagi nad załogą M-Sportu: Tanak/Jarveoja. Najniższy stopień podium jak na razie należy do Latvali i Anttili, którzy na pokładzie Toyoty Yaris WRC tracą do lidera 6,6 sekundy.- Jutro pozycja na drodze będzie bardzo ważna, dlatego staram się pozostać na czele - mówił Neuville.- Jutro jest kluczem rajdu. Większość odcinków jest nowych. Są długie i trudne. Jeśli pogoda utrzyma się to będzie to niewiarygodny dzień - zapowiadał Tanak.- Ott pojechał bardzo dobrze. Myślałem, że ja też, ale straciłem za dużo czasu. Poranek był dobry, ale po południu nie miałem najlepszego wyczucia - komentował Latvala.Czwarta lokata na koniec pierwszego etapu należy do Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassi (+35,1). Mistrzowie świata za swoimi plecami zostawiają załogi Paddon/Marschall (+39,6), Sordo/Marti (+51,7), Suninen/Markkula (+1:11,0) oraz Hanninen/Lindstrom (+1:28,9).- Dzisiaj mieliśmy trudne odcinki. Nawet tutaj dostałem kamieniem i błotem spod kół Neuville'a i rozbiła się przednia szyba - informował Ogier.- Dziś chodziło o utrzymanie czystej jazdy. Jutro będziemy walczyć. Nie chcę być piąty - zapowiadał Paddon.- Po południu drogi były lepsze. Rano warunki były straszne. Przyczepność w drugich przejazdach była spójna - podsumował Sordo.- Jadę jako ostatni samochód WRC i prowadzę po zniszczonych trasach, ale w porządku. Mogę być zadowolony z najlepszego czasu. Jutro postaramy się o lepszy dzień - mówił Suninen.- Myślę, że to zapłon, ale ciężko powiedzieć. Musiałem bawić się mapą silnika. Na szczęście teraz czeka nas serwis - mówił Hanninen.Czołową dziesiątkę punktują najszybsza załoga Citroena: Lefebvre/Moreau (+1:37,0) oraz Mads Ostberg (+1:42,7) pilotowany przez Olę Floene. Jedenasta lokata należy do Elfyna Evansa i Daniela Barritta (+2:02,3), a dwunasta do Andreasa Mikkelsena i Andersa Jaegera (+2:48,5).- To był trudny dzień, ale nie popełniliśmy żadnych błędów. Samochód był w porządku. To dobry dzień i dobry czas - relacjonował Lefebvre.- Nawet teraz moja przednia szyba jest cała w błocie i oczywiście spryskiwacze nie działały. Było bardziej niebezpiecznie niż na odcinkach w lesie - żalił się Ostberg.- To był trudny dzień. Rano uderzyłem w drzewo i straciłem ponad minutę. Po południu było lepiej. Teraz jestem bardziej pewny siebie i czuję się komfortowo - mówił Mikkelsen.- To jakiś rodzaj pocieszenia po ciężkim dniu. Mam nadzieję, że jutro będzie bardziej sucho - mówił Evans.W WRC Trophy z ogromną przewagą prowadzą Gorban i Larens. Blisko sześć minut tracą Raoux i Magat, a blisko dwanaście minut straty mają Serderidis i Vanneste.Na superoesie w Mikołajkach najszybszy ponownie był Elfyn Evans, który o 0,5 sekundy pokonał Otta Tanaka. Trzeci był Thierry Neuville (+0,7), a czwarty Andreas Mikkelsen (+1,1).W WRC2 dzień na fotelu lidera zakończył Ole Christian Veiby. Norweg ma 5,1 sekundy przewagi nad Pontusem Tidemandem i ponad dwie minuty przewagi nad Quentinem Gilbertem.Z polskich duetów, najlepszy okazał się dziś, Chuchała z Rozwadowskim (+3:37,7), którzy sklasyfikowani są na szóstym miejscu w WRC2. Za załogą Fiesty R5 znajduje się Pieniążek i Mazur. Zawodnicy Peugeota 208 R5 tracą do rodaków 5,2 sekundy. Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot (+4:11,5) zakończyli pierwszy etap na dziewiątej lokacie.W WRC3 i JWRC czołowe trójki tworzą Nil Solans, Dennis Radstrom (+25,1) oraz Emil Lindholm (+42,7). Jakub Brzeziński i Robert Hundla zakończyli dzień na szóstej lokacie w WRC3 i tracą do liderów minutę i 19,8 sekundy.Na jutro organizatorzy przygotowali cztery dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne i superoes w Mikołajkach. Pętlę stworzą próby Baranowo (15,55 km), najdłuższa w tegorocznej edycji rajdu Pozezdrze (21,24 km), Gołdap (14,75 km) oraz Kruklanki (19,58 km). Dzień rozpocznie się o 8:08.fot. Hyundai Motorsport/TGRWRT