Nivette największą niespodzianką
Dla łotewskich mediów największa niespodzianka Rallijs Sarma, Filip Nivette i Kamil Kozdroń utrzymują trzecie miejsce w łącznej klasyfikacji.
W drugim przejeździe odcinka Sinole polska załoga uzyskała czwarty czas. Nikołaj Griazin pokonał Wałerego Gorbana o dwie sekundy. Oliver Solberg w naprawionym Polo ustąpił kierowcy z Kijowa o jedną setną. Nivette oddał Griazinowi 7,1 sekundy.
Griazin jako pierwszy pojawił się na mecie odcinka. - To był dobry przejazd, ale droga jest już zupełnie zniszczona i trudno się jedzie. Pojawiło się wiele linii. Naprawdę trudno jest cisnąć.
- Pokonaliśmy odcinek normalnie - mówił Wałery Gorban. - Jedziemy już tylko dla frajdy. To był poprawny przejazd.
- Teraz samochód dobrze pracuje - komentował Oliver Solberg. - W niektórych miejscach jest bardzo ślisko, w niektórych przyczepnie. Warunki są wyjątkowo zdradliwe. Nie da się już dogonić Nikołaja.
- Jest całkiem dobrze - zaczął Filip Nivette. - Pierwszy raz jadę samochodem R5 na śniegu. Zaliczyliśmy tylko krótki test. Nie siedziałem w rajdowym samochodzie przez 7 miesięcy. Jest całkiem OK. Nowe odcinki, nowy samochód...
Georg Gross awansował na czwartą lokatę. - Nie było lepiej, ale nie było też gorzej. Przyczepność okazała się znacznie lepsza. Staramy się utrzymać na drodze.
- Trochę się przestraszyłem - przyznał Roland Murakas. - Trudno zrozumieć linię, ocenić przyczepność. Nie cisnąłem. Najważniejsze jest utrzymanie samochodu na drodze.
- Z pewnością było trudno - powiedział Egon Kaur. - Nie jest łatwo cisnąć. Trudno utrzymać linię, znaleźć przyczepność.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze