Nordgren zaskoczył rywali

Kierowca pilotowany przez Tapio Suominena okazał się o 0,021 sekundy lepszy od załogi Łukjaniuk/Arnautov. Trzeci czas zanotowali Protasov i Cherepin (+1,142), a czwarty, najszybsi z Polaków, Habaj i Dymurski (+1,588).- To dobry start rajdu. Teraz musimy pomyśleć nad pozycją startową na jutro - mówił Nordgren.- Na szybkiej partii pojechałem za szeroko, ale bawiłem się. Nie jest źle - mówił Łukjaniuk.- Nie jest źle. Uczymy się. Nie było łatwo, ale podobało nam się - podsumował Protasov.- Popełniłem jeden błąd. Straciłem trochę czasu. Jestem tutaj pierwszy raz i uczę się tego rajdu. Podobał mi się ten oes - podsumował Habaj.W drugi czwórce sklasyfikowano duety Brynildsen/Engan (+1,904), Magalhaes/Magalhaes (+2,000), Tsouloftas/Chrysostomou (+2,420) oraz Grzyb/Wróbel (+2,781). Czołową dziesiątkę zamknęli Ptaszek i Szczepaniak (+3,007) oraz Herczig i Ferencz (+3,909).- Było bardzo dobrze, ale na jednej partii samochód nie chciał wbić czwartego biegu. Na prostej straciliśmy czas. To był czysty przejazd, ale czas nie jest najlepszy - mówił Brynildsen.- Przestrzeliłem jedno hamowanie i za szeroko pojechałem w nawrocie. Musimy poprawić jazdę i ustawienia auta. Poza tym błędem nie było dramatów - informował Magalhaes.- Wszystko jest w porządku. Pojechaliśmy na twardych oponach i trochę straciliśmy, ale jest dobrze - informował Tsouloftas.- Popełniłem wiele błędów. Mogłem pojechać lepszą linią i z mniejszą ilością poślizgów - tłumaczył Grzyb.- Nie było źle, ale mogłem pojechać lepiej. Popełniłem jeden błąd. Na wolnym zakręcie uderzyłem w skarpę - mówił Ptaszek.- Było w porządku. Wszystko jest dobrze. Mam dobre wyczucie. Nie znam czasu, ale było dobrze - komentował Herczig.Pozycje startowe do jutrzejszego etapu wybiorą także Simos Galatariotis (+4,643), Albert von Thurn und Taxis (+8,135), Jourdan Serderidis (+8,512), Paulo Nobre (+8,897) oraz Orhan Avcioglu (+11,836).- W porządku. Jest dość ślisko, ale jest lepiej niż wcześniej. Miałem mały moment, gdy postawiłem auto na dwa koła. Atakowałem - mówił Galatariotis.- Popełniłem kilka małych błędów, ale jest w porządku. Dobrze jest tu być. W ten weekend korzystam z niemieckich notatek - informował von Thun und Taxis.- Starałem się mocniej atakować, by mieć dobrą pozycję startową w czołowej piętnastce - mówił Serderidis.- Pod koniec odcinka jest bardzo ślisko i trzeba było zmierzyć się z tym. Przetrwaliśmy i jesteśmy tutaj - mówił Nobre.W stawce ERC2 najszybsi byli Siergiej Remennik i Mark Rozin. 0,604 sekundy do załogi Lancera Evo X stracili Tibor Erdi i Gyorgy Papp.Chrysostomos Karellis i Elias Panayiotounis byli najszybsi w ERC3. Na odcinku dachowała załoga Muradian/Chelebaev. Duet na pokładzie Peugeota 208 R2 dotarł jednak do mety odcinka.fot. FIA ERC