Norweg czuje się jak w domu
Andreas Mikkelsen zapisał na swoje konto drugi przejazd odcinka Sherwood i pewnie prowadzi w Rajdzie Australii przed kończącymi dzień dwoma przejazdami superoesu Destination NSW.
Norweg na blisko 27-kilometrowej próbie był szybszy od Thierry'ego Neuville'a (+1,7) i Jari-Matti Latvali (+1,7).- To niesamowite. Naprawdę cieszę się moim trzecim rajdem w Hyundaiu. W samochodzie czuję się jak w domu. To dobrze wygląda - podsumował Mikkelsen.- Zmagałem się z miękkimi oponami, zwłaszcza z tymi z tyłu. Nie mogłem atakować i straciłem czas - komentował Neuville.- Chciałbym być szybszy, ale zrobiłem wszystko, co mogłem z twardymi oponami. Nie było tak czysto, jak myślałem, że będzie. Na cięciach jest sporo brudu. Byłem ostrożny w tych miejscach - mówił Latvala.Za oesowym podium sklasyfikowano Krisa Meeke'a (+2,2), Esapekkę Lappiego (+2,3), Otta Tanaka (+3,3) oraz Craiga Breena (+4,9).- W porządku. Próbuję to rozgryźć. Neuville na twardych oponach zyskał dwie sekundy na pętli. Wydaje się, że mieszany wybór opon był najlepszy - oceniał Meeke.- Tak samo jak rano brakuje nam aerodynamiki. Nie mamy innych problemów - informował Tanak.- Na początku miałem złe wyczucie auta. Coś wibrowało. Uderzyłem w belę - mówił Breen.Dziesiątkę skompletowali Stephane Lefebvre (+4,9), Sebastien Ogier (+7,1) oraz Hayden Paddon (+9,4). Jedenasty był Elfyn Evans (+10,3).- To był trudny dzień dla nas. Staraliśmy się zrobić co w naszej mocy, ale jazda z problemami ze zmianą biegów nie jest łatwa. Tym razem nie udało nam się tego naprawić. Łopatki działały sporadycznie - mówił Ogier.- Miękkie opony nie były dobrym wyborem. Czułem się tak, jakbym złapał kapcia - tłumaczył Paddon.- Było całkiem dobrze. To był dobry przejazd - podsumował Evans.W klasyfikacji generalnej Mikkelsen ma za sobą Meeke'a (+20,9), Neuville'a (+23,1), Latvalę (+30,4), Breena (+31,1), Tanaka (+35,3) oraz Paddona (+37,4).fot. Hyundai Motorsport
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze