Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Od startu do mety

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia w perfekcyjny sposób rozpoczynają walkę o obronę tytułów mistrzów świata i zapisują na swoje konto 25 punktów za zwycięstwo w Rajdzie Monte Carlo oraz jeden dodatkowy za piąty czas na Power Stage.

Francuski duet zwycięża w najstarszym rajdzie świata piąty raz z rzędu, pierwszy raz przewodząc stawce od startu do mety rywalizacji. Dla Ogiera to 41 zwycięstwo i 66 podium w 124 starcie w mistrzostwach świata. Licznik oesowych zwycięstw, po osiągnięciu najlepszych czasów na czterech próbach, zatrzymał się na liczbie 505.- To był trudny weekend. Często na Monte trzeba stawiać czoła ciężkim warunkom, ale teraz było niesamowicie trudno. Nigdy tak bardzo nie zmagałem się z doborem opon, ale ostatecznie wygraliśmy i jestem bardzo szczęśliwy. Muszę podziękować zespołowi za kolejny dobry start sezonu. Wszyscy w ten weekend popełniali błędy, także ja, ale było ich najmniej - mówił Ogier.Rewelacyjny debiut za kierownicą Toyoty Yaris WRC zaliczył Ott Tanak (+58,3) pilotowany przez Martina Jarveoję. Estońska załoga okazała się najszybsza na czterech odcinkach specjalnych i wywalczyła drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Dla Tanaka to dwunaste podium w 80 starcie w mistrzostwach świata. Dla Toyoty to 150 podium w WRC.- Naprawdę się cieszę. Po rozpoczęciu sezonu czuję wielką ulgę. Byłem podekscytowany zmianą zespołu i nie miałem pojęcia, czego się spodziewać. Ekipa i samochód są niesamowici. Szpiedzy wykonali najlepszą możliwą pracę. Dziękuję - mówił Tanak.Najniższy stopień podium wywalczył drugi duet Toyoty: Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (+1:52,0), za którymi sklasyfikowano najszybszych w obozie Citroena: Krisa Meeke'a i Paula Nagle'a (+4:43,1). Dla Fina jest to 61 podium WRC w karierze.- Naprawdę dobrze tu być. Ostatni start w Australii nie był wspaniały. Od tego czasu na moich barkach ciążyła ogromna presja. W końcu mogłem pozbyć się jej - podsumował Latvala.- To koszmarny weekend dla nas. Nie czułem samochodu. Musimy trzymać się linii, by było dobrze, a to za mało - informował Meeke.Piątą lokatę wywalczyli odrabiający czwartkowe straty Thierry Neuville i Nicolasa Gilsoula (+4:53,8). Szóste miejsce należy do Elfyna Evansa i Danila Barritta (+4:54,8), którzy ulegli załodze Hyundaia na ostatnim odcinku. Błąd na Power Stage kosztował Esapekkę Lappiego i Janne Ferma (+4:57,5) spadek na siódmą pozycję.- To był dobry rajd. Oczywiście szkoda błędu, który popełniłem w czwartek, ale to Monte. Wszyscy popełniają błędy. Bez straty czasu i kapcia podium byłoby możliwe - mówił Neuville.- Wiedziałem, że na tym odcinku będzie ciężko z tym, co mieliśmy. Straty poniosłem na pierwszym oesi. Szkoda - komentował Evans.- Tył uciekł na szutrze i nie mogłem znaleźć przyczepności. Pojechaliśmy szeroko i nie miałem szans, by zawrócić. Nie potrafię opisać mojego rozczarowania - podsumował Lappi.Punktowaną dziesiątkę zamknęli Bryan Bouffier i Xavier Panseri (+7:39,5), Craig Breen i Scott Martin (+9:06,7) oraz najszybsi w WRC2: Jan Kopecky i Pavel Dresler (+16:43,0). Drugie miejsce w WRC2 wywalczyli Guillaume de Mevius i Louis Louka. Załoga Peugeota 208 T16 R5 straciła do Czechów blisko 15 minut.- To było niesamowite. Nie jestem młodym kierowcą, ale wiele nauczyłem się w ten weekend. Mamy szczęście, ponieważ przed tym odcinkiem straciłem pierwszy bieg. Nie mogę doczekać się powrotu do tego fantastycznego auta - mówił Bouffier.- To był frustrujący weekend. Nawet teraz wypadłem na cięciu i utknąłem na nawrocie. Czasami prędkość była dobra, ale wczoraj zmagaliśmy się z naszą pozycją startową - komentował Breen.Bonusowe punkty na Power Stage wywalczyli Kris Meeke, Thierry Neuville (+2,3), Andreas Mikkelsen (+4,4), Jari-Matti Latvala (+6,9) oraz Sebastien Ogier (+8,1).- Myślę, że miałem dobre opony. Na pozostałych odcinkach jechałem bardzo wolno, by wykorzystać je tutaj. To był dobry oes. Jest sporo szutru. Warunki będą poprawiać się z każdym samochodem, ale to był dobry przejazd - mówił Mikkelsen.W klasyfikacji sezonu Sebastien Ogier (26) ma za swoimi plecami Otta Tanaka (18), Jari-Matti Latvalę (17), Krisa Meeke'a (17) i Thierry'ego Neuville'a (14). W klasyfikacji zespołów M-Sport Ford i Toyota mają po 33 punkty. Trzecie miejsce należy do Citroena (18), a czwarte do Hyundaia (14). Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany w dniach 15-18.02 Rajd Szwecji.fot. M-Sport/TGR WRC/SkodaMotorsport

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bouffier utknął w zaspie
Następny artykuł W Daytonie ubywa prototypów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska