Oesowy triplet Toyoty

Po pokonaniu ponad 21 kilometrów Ott Tanak był o 1,3 sekundy lepszy od Esapekki Lappiego i o 5,9 sekundy od Jari-Matti Latvali.- Nie jest źle. Przyczepność jest stała - mówił Tanak.- Nie byłem wystarczająco dobry. Nie znam tego odcinka i wiele partii pokonałem na złym biegu. Następnym razem mocniej zaatakuję - zapowiadał Lappi.- Zespół wykonał bardzo dobrą pracę przy samochodzie. Jest dobrze. Mieliśmy problemy z przednim dyferencjałem. Teraz wszystko jest dobrze, ale ja trochę wahałem się - informował Latvala.Czwartym rezultatem popisał się Craig Breen (+8,3). Kierowca Citroena za swoimi plecami zostawił Andreasa Mikkelsena (+9,3), Sebastiena Ogiera (+9,7), Elfyna Evansa (+10,6) i Haydena Paddona (+11,1).- Miałem dobry rytm. Mam trochę za wolne notatki. Wprowadziłem kilka zmian, które są potrzebne na drugi przejazd - mówił Breen.- To był czysty przejazd. Popełniłem jeden mały błąd, ale to dobry oes. Wprowadziłem kilka zmian i czuję się dobrze - komentował Mikkelsen.- Muszę dbać o moje opony na Power Stage, ale z taką ilością śniegu powinno być w porządku - komentował Ogier.- Chciałem atakować i starałem się, ale nie mam dobrego rytmu. Nie mogę zmusić auta to robienia tego, czego chcę - mówił Paddon.Dziewiąty czas wykręcił Teemu Suninen (+15,7), dziesiąty uzyskał Mads Ostberg (+15,8), a jedenasty Thierry Neuville (+16,2).- Jestem zadowolony z samochodu. Poprawiłem ustawienia. Przyczepność jest lepsza niż się spodziewałem - informował Suninen.- Nie było dobrze. Popełniliśmy mały błąd i kończymy podobnie jak wczoraj rano. To było nieporozumienie z zespołem. Szkoda. Zmagałem się z jazdą autem - tłumaczył Ostberg.- Byłem bardzo ostrożny. Sprawdzaliśmy notatki przed drugim przejazdem - mówił Neuville.Po siedemnastu odcinkach Neuville ma 14,8 sekundy przewagi nad Breenem. Trzeci jest Mikkelsen (+25,1), a czwarty Paddon (+43,5). Na piąte miejsce awansował Lappi (+50,9). Fin jest lepszy od Ostberga (+56,4).W WRC2 czołowa trójka nie uległa zmianie. Takaomoto Katsuta ma 9,8 sekundy zapasu nad Pontusem Tidemandem. Trzeci jest Ole Christian Veiby (+19,7).fot. TGR WRC