Ogier goni

Mistrz świata na blisko 15-kilometrowym odcinku o 2,3 sekundy pokonał Esapekkę Lappiego i Jari-Matti Latvalę. Czwarty czas zanotował Dani Sordo (+3,1), a piąty był Craig Breen (+3,5).- Niestety z tego rajdu nie wywieziemy za dużo, ale co możemy teraz zrobić? Staraliśmy się, ale to część gry - mówił Ogier.- Jest w porządku. Nie mogę być szybszy. To był czysty oes - mówił Lappi.- To wielka walka. Przejechaliśmy bardzo dobry oes. Rano Dani mocniej atakował, więc czeka nas ciekawa bitwa - komentował Latvala.- Wygląda na to, że lusterka na tym rajdzie nie mają łatwo na szykanach. Na tym odcinku nie mogłem zrobić nic więcej. Było lepiej niż rano - mówił Sordo, który urwał lusterko w swoim Hyundaiu.- Podoba mi się. W ostatnich kilku rajdach otwierałem trasę lub byłem blisko pierwszych na drodze - mówił Breen.Drugą piątkę na odcinku utworzyli Ott Tanak (+3,7), Teemu Suninen (+6,1), Thierry Neuville (+6,5), Mads Ostberg (+7,3) oraz Andreas Mikkelsen (+8,6).- Nie muszę atakować. W trudnych partiach byłem ostrożny. Jechałem szybciej na gładkim asfalcie. Balans jest o wiele lepszy niż wcześniej - podsumował Tanak.- Jeśli będzie to konieczne, pojadę zespołowo, ale Seb ma dobre tempo, więc mogę jechać z gazem w podłodze, a i tak przeskoczy mnie - komentował Suninen.- Szczerze mówiąc miałem bardzo dobry oes, ale wydaje mi się, że mamy za sztywne sprężyny na prędkości, które osiagamy - relacjonował Neuville.- Jest bardzo ślisko. Myślę, że inni będą mieli czystą linię. Starałem się jak mogłem i myślałem, że teraz będę szybszy - mówił Ostberg.- Mieliśmy dobry odcinek. Starałem się być bardziej agresywny przy używaniu hamulca ręcznego - informował Mikkelsen.Na jeden odcinek przed końcem dnia Tanak ma za sobą Sordo (+42,2), Latvalę (+46,5), Nuville'a (+52,3), Lappiego (+1:00,4) i Breena (+1:09,0). Ogier awansował na ósme miejsce i traci do poprzedzającego go Mikkelsena 3,5 sekundy.W WRC2 fotel lidera zwolnił Eric Camilli. W Fieście R5 Francuza doszło do awarii alternatora i nie wystartował on do odcinka. Nowym liderem został Fabio Andolfi, który o 0,8 sekundy wyprzedza Kalle Rovanperę. W walce o zwycięstwo liczy się także Kajetan Kajetanowicz. Polak traci do lidera 6,1 sekundy. Niezwykle groźny jest również odrabiający straty po przebiciu opony Jan Kopecky (+9,8). Łukasz Pieniążek awansował na ósme miejsce.fot. M-Sport