Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Pętla dla Łukjaniuka, strata Griazina

Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov zapisując na swoje konto oes Santopadre-Arpino 1 zakończyli pierwszą sobotnią pętlę Rally di Roma Capitale na fotelu lidera w klasyfikacji generalnej.

Straty poniósł Nikołaj Griazin, który musiał zatrzymać się na oesie i na mecie zameldował się z czasem o trzy minuty gorszym od Rosjanina.- Uderzyłem w coś na wolnym zakręcie i straciłem wspomaganie kierownicy. Musiałem zatrzymać się i uruchomić silnik na nowo - tłumaczył Griazin.- Właściwie, to staraliśmy się przetrwać poranek - mówił Łukjaniuk.14,7 sekund do załogi Fiesty R5 po pokonaniu czterech odcinków traci duet Campedelli/Canton, a najniższy stopień podium jak na razie należy do załogi Basso/Lucca (+17,8).- Starałem się atakować na limicie. To wyjątkowy rajd dla mnie. Mieliśmy trudny start, ale teraz wszystko się układa - podsumował Campedelli.- Jest bardzo trudno. Atakuję. Mam coraz lepsze wyczucie auta - informował Basso.Za czołową trójką sklasyfikowani są Ingram i Whittock (+31,8), Andreucci i Castiglioni (+32,3) oraz Grzyb i Wróbel (+37,2). Siódme miejsce zajmują Kreim i Christian (+37,6).- Dobrze jest wrócić. Mamy tempo, które pozwoli nam odzyskać czas. To obiecujące - komentował Ingram.- Było dobrze. Nie jest łatwo, ale auto jest w porządku. Dla nas ważne jest obserwowanie mistrzostw Włoch - mówił Andreucci.- To bardzo dobry oes, ale w wielu miejscach mogłem jechać szybciej. Jest podstępnie - tłumaczył Grzyb.- Nie jest najlepiej. Samochód jest bardzo dobry. Głównym problemem jestem ja i zaufanie - informował Kreim.Punktowaną dziesiątkę zamykają załogi Magalhaes/Magalhaes (+45,5), Nordgren/Suominen (+56,2) oraz Habaj/Dymurski (+1:03,3).- Samochód mocno się ślizga. W szybkich zakrętach nie mam szans, by przejechać z gazem w podłodze. Pamiętam, że w zeszłym roku jechałem w nich na maksimum - informował Magalhaes.- Nie mam za dużego doświadczenia w asfaltowych rajdach, więc to wyzwanie dla mnie. Szczerze mówiąc nie mam za dużo zabawy - mówił Nordgren.Na 14-kilometrowym oesie Santopadre-Arpino 1 taki sam czas jak Łukjaniuk uzyskał Campedelli. Trzeci był Basso (+4,7), czwarty Grzyb (+8,0), a piąty Ingram (+8,7).fot. FIA ERC

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Łukjaniuk ucieka
Następny artykuł Głaz na środku drogi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska