Pięć odcinków do szczęścia Evansa

Duet M-Sportu ma za swoimi plecami walczących o tytuł mistrzowski Ogiera i Ingrassię (+53,1) oraz Neuville'a i Gilsoula (+53,6).- Mogło być gorzej. Jestem zadowolony z dzisiejszego wieczora. Na tym odcinku było dość przyjemnie, ale poprzedni oes był bardzo trudny - oceniał Evans.- Wystartowałem do odcinka z trzema hamulcami. Nie mogłem atakować, ponieważ nie mieliśmy odpowiedniej siły hamowania. Musiałem wcześniej naciskać na pedał - tłumaczył Ogier.- Na poprzednim odcinku mieliśmy największą mgłę. Na tym, bez mgły, próbowałem atakować. Ciężko walczymy i pojawia się mgła. To rozczarowujące - podsumował Neuville.Czwarte miejsce jak na razie należy do najszybszej załogi Toyoty: Latvali i Anttili (+57,7), którzy popisali się świetnym tempem na zamglonym odcinku specjalnym. Piąte miejsce należy do Mikkelsena i Jaegera (+1:03,6), szóste do Tanaka i Jarveoji (+1:06,1), a siódme do Meeke'a i Nagle'a (+1:27,6), którzy bronią honoru Citroena.- Miałem dobry przejazd i przyczepność była naprawdę dobra, gdy padało na odcinku. Czekam na jutro - mówił Latvala.- Było pięknie i naprawdę dobrze. Nie miałem dobrego przejazdu, ponieważ byłem zawiedziony moim czasem we mgle - informował Meeke.Punktowaną dziesiątkę jak na razie kompletują Paddon i Marshall (+2:04,0), Lappi i Ferm (+2:41,0) oraz Sordo i Marti (+3:35,8).- Nie było tak dobrze, ale to wszystko, co mogłem zrobić z tym poziomem przyczepności - komentował Paddon.- Teraz widoczność jest lepsza. Pierwszy wieczorny odcinek był niebezpieczny - mówił Lappi.- To był trudny dzień - podsumował Sordo.Kończący sobotnie zmagania oes Dyfnant 2 najszybciej pokonali Evans, Neuville (+0,8), Tanak (+0,9), Lappi (+1,8) oraz Ogier (+3,3).Na jutro organizatorzy zaplanowali pięć odcinków specjalnych. Załogi dwukrotnie zmierzą się z próbami Alwen (10,41 km) oraz Brenig (6,43 km). Dzień kompletuje rozgrywany w połowie etapu oes Gwydir (7,49 km).fot. DMACK Tyres