Piotr Wypych wygrywa klasę na Kormoranie.

Po sukcesie w eliminacji Rajdowych ME również szutrowy Kormoran okazał się dla Piotrka szczęśliwy. Notując najlepsze czasy na 5 z 7 odcinków specjalnych Kormorana załoga Citroena Saxo VTS wygrywa klasę N2 z przewagą 36 sekund nad drugim Adamem Kopcychem. Dzięki tej wygranej Piotrek prowadzi teraz w N2 z przewagą 5 punktów nad drugim Maćkiem Oleksowiczem.

Cała rajdowa karuzela zaczęła się już w piątek na Prologu. Dwójka aktualnie najlepszych kierowców klasy N2 Piotrek Wypych i Maciej Oleksowicz wystartowali razem, z jednej lini. Kibice byli zaskoczeni, gdy w połowie wyścigu zawodnicy zamienili się miejscami.

Piotrek Wypych: "Prolog potraktowaliśmy jako zabawę, pokazanie sie naszym kibicom. Chcieliśmy z Maćkiem zaznaczyć, że ścigamy się fair play. Dlatego umówiliśmy się, że w połowie pierwszego przejazdu ja wyprzedze Maćka. Na drugim przejeździe było odwrotnie."

Prawdziwe ściganie zaczęło się w sobotę rano. Po pierwszych trzech odcinkach Piotrek Wypych prowadził z przewagą ponad 20 sekund nad Oleksowiczem. Czwarty, najdłuższy odcinek rajdu, okazuje się jednak pechowy.

Piotrek Wypych: "Na 43 kilometrowym odcinku Derc dwukrotnie wypadamy z trasy. Na szczęście w obydwu przypadkach udaje nam się powrócić na drogę. W wyniku tych przygód zniszczeniu uległo zawieszenie Citroena Saxo. Straciliśmy tam prawie minutę do Maćka."

Majka Szpotańska: "To był dla nas najcięższy odcinek specjalny na rajdzie. Ponad 28 minut jazdy po trudnych, szutrowych drogach. W dodatku w połowie odcinka popsuł się intercom. Musiałam okropnie krzyczeć. Gardło na szczęscie wytrzymało..."

W niedzielę, na pierwszej 20 minutowej strefie serwisowej, serwis Piotrka wymienił kompletne zawieszenie Saxo. Auto wreszcie było sprawne i zaczęło się wielkie odrabianie.

Piotrek Wypych: "Na pierwszych dwóch odcinkach drugiego etapu udało nam się odrobić blisko 25 sekund do Oleksowicza. Na 7 Osie Maciek musiał się wycofać z rywalizacji. Zostałem liderem klasy N2. Zwolniłem troche tempo pod koniec rajdu i kotrolowałem poczynania Adama Kopcycha w Peugeocie 106. Udało się wygrać Kormorana! Chciałem bardzo podziękować sponsorom, firmom ASO Citroen DK Activa, Saitek, AW Serwis - Okęcie oraz wszystkim moim kibicom!"

Majka Szpotańska: "Rajd był bardzo trudny, dojechała mniej niż połowa zawodników, tym bardziej jestem szczęśliwa z wygranej. Nasza współpraca, podobnie jak na poprzednich rajdach, układała się znakomicie. Chciałam gorąco podziękować kibicom za gorący doping ! Teraz przyjdzie czas na troche odpoczynku, ale już niedługo zaczynamy się przygotowywać do następnej eliminacji Mistrzostw Polski - Rajdu Rzeszowskiego."

Informacja prasowa

Zdjecie: Grzegorz Kozera