Pogoda sprzyja czołówce

Belg zapisał na swoje konto pierwszy przejazd odcinka Chmielewo i awansował na fotel lidera klasyfikacji generalnej rywalizacji. Wszyscy kierowcy na błotnistą pętlę zabrali ze sobą komplet miękkich opon.Na drugim miejscu po pokonaniu 6,5 km sklasyfikowano Jari-Matti Latvalę, który stracił 0,2 sekundy. Kierowca Toyoty za swoimi plecami zostawił Sebastiena Ogiera (+1,4), Otta Tanaka (+1,6), Esapekkę Lappiego (+4,8) oraz Juho Hanninena (+6,6).- Jest wiele niespodzianek. Hamowania są bardzo śliskie. Kilka razy uderzyłem w skarpę. Nie ma przyczepnością. To będzie trudne dla chłopaków za mną - komentował Neuville.- Nie jest dużo lepiej. W porządku, widać kilka linii na hamowaniach, ale na wąskich ścieżkach pod drzewami jest bardzo trudno. W otwartej przestrzeni przyczepność jest stała - relacjonował Latvala.- Jest podstępnie. Niektóre partie są bardzo śliskie. Dla wszystkich będzie tak samo. Spodziewaliśmy się takich warunków. Przyczepność była słaba - mówił Ogier.- Jest bardzo błotniście i przestrzeliłem skrzyżowanie na asfalcie. Pojechałem prosto - informował Tanak, który przywiózł na metę trochę trawy w przednim zderzaku.- Rozwiązaliśmy problem z silnikiem. To była kwestia mapowania. Zapowiada się trudny dzień. Jest bardzo ślisko, a wszystkie punkty hamowań to głównie błoto. Samochód jest jak łódź. Zachowuję ostrożność. Mocno ślizgałem się i starałem się przetrwać - informował Lappi.- Jest ślisko. To naprawdę trudny i błotnisty odcinek - mówił Hanninen.Za duetem Toyoty znalazł się Hayden Paddon (+8,3), który uzyskał taki sam czas jak Stephane Lefebvre (+8,3). Dziewiątą lokatę może pochwalić się Andreas Mikkelsen (+9,2), który korzysta z nowego C3 WRC. Dziesiątkę skompletował Teemu Suninen (+9,9). Problemy z układem napędowym spowodowały, że Craig Breen stracił ponad 40 sekund.- Nie mam żadnych szans z tą pozycją na drodze. Jest ślisko jak na lodzie. Nie mamy przyczepności. Nie martwię się chłopakami za mną. My robimy wszystko, co w naszej mocy - komentował Paddon.- Wszystko w porządku. Przodem dotknąłem jednej z beli, ale myślę, że wszystko gra - mówił Lefebvre.- Jest bardzo, bardzo trudno. Jest tak ślisko, zwłaszcza na hamowaniach - donosił Mikkelsen.- Zgasiłem silnik na pierwszym skrzyżowaniu. Pozostałą część odcinka była lepsza. Cieszyłem się samochodem, ale muszę poprawić swoją jazdę i unikać błędów - komentował Suninen.- Przestrzeliłem pierwsze skrzyżowanie. Było bardzo ślisko i nie miałem pewności - tłumaczył Sordo (+10,1).- Jest strasznie. Czas nie jest najlepszy - skwitował Ostberg (+15,7).- Popełniłem kilka błędów, ale ogólnie jazda nie jest możliwa. Czy obawiam się reszty dnia? Jeśli pogoda utrzyma się to tak - podsumował Evans (+19,2).- Czuję się, jakbym miał napęd na dwa koła. Coś zepsuło się w układzie przeniesienia napędu - mówił Breen (+40,4).W klasyfikacji generalnej Neuville ma za sobą Latvalę (+0,7), Ogiera (+1,5), Tanaka (+2,2), Lappiego (+5,5), Lefebvre'a (+9,0), Paddona (+9,0) oraz Mikkelsena (+10,0).W stawce WRC2 najlepszym czasem popisał się Ole Christian Veiby, który w pokonanym polu zostawił Pontusa Tidemanda (+1,7) oraz Gusa Greensmitha (+5,5). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Łukasz Pieniążek (+18,2), który był piąty. Peugeot Pieniążka na mecie pojawił się ze zdjęta oponą z felgi.- Jest ślisko, ale myślę, że miałem dobry przejazd - podsumował Veiby.- To był czysty przejazd, ale trudno ocenić, czy czas jest dobry. Nadal jesteśmy tutaj i to jest najważniejsze - mówił Tidemand.- Nigdy nie widziałem takich warunków jak te - informował Greensmith.- Jest naprawdę ślisko i nie jest łatwo - komentował Ptaszek.Po dwóch oesach Veiby wyprzedza Tidemanda (+0,3) i Greensmitha (+5,3). Pieniążek (+19,6) jest szósty, Ptaszek (+23,0) ósmy, Chuchała (+29,6) jedenasty, a Kołtun (+33,0) trzynasty.W WRC3 i JWRC nowym liderem został Denis Radstrom, który o 3,3 sekundy wyprzedza Emila Lindholma. Jakub Brzeziński (+15,9) jest ósmy w WRC3.fot. Hyundai Motorsport