Poranek Bouffiera

Kierowca Peugeota z Delta Rally wygrał Baranowo 1 i przed przegrupowaniem w Mrągowie oddalił się na 5,8 sekundy od Kajetana Kajetanowicza, ponownie drugiego w wynikach oesu. Na trzecie miejsce awansował Robert Kubica (+14,4). Jan Kopecky zajmuje czwartą lokatę (+18,5) mając za sobą Michała Sołowowa (+18,9) i Krzysztofa Hołowczyca (+20,9). Michał Kościuszko po kłopotach ze wspomaganiem spadł na 13 miejsce.Powiedzieli na mecie OS 2Bryan Bouffier: - Było OK. Zaliczyłem czysty przejazd. Naprawdę starałem się cisnąć. Trudno powiedzieć, jak będzie w drugim przejeździe, bo przestaje padać. Miejscami jest bardzo ślisko, ale miałem dużo frajdy.Kajetan Kajetanowicz: - Ten odcinek jest bardzo szybki. Znajduje się w lepszej kondycji niż poprzedni, sporo piachu. Jest OK. Szykujemy się na ten najdłuższy odcinek, bo tam różnice czasowe mogą być największe.Robert Kubica: - Znaleźliśmy trochę rytmu. W tak trudnych warunkach naprawdę ciężko się jedzie. Jest bardzo, bardzo ślisko. Nasz samochód lubi suche warunki. Mamy duże kłopoty.Michał Sołowow: - Nie za bardzo jestem zadowolony. Całkowicie wypadłem z drogi na trójkowym zakręcie. Nie uszkodziliśmy samochodu - było miękko. Musiałem zredukować do jedynki i wróciliśmy na drogę.Krzysztof Hołowczyc: - Nie mogę złapać speedu na tym śliskim. Samochód bardzo buksuje kołami. Musimy założyć bardziej miękką mieszankę. Jedziemy za grzecznie.Jan Kopecky: - W środku oesu jest p... ślisko. Straciliśmy tam około dwóch sekund. Reszta była dobra. Jesteśmy na mecie, więc OK. W drugim przejeździe będzie znacznie bardziej ślisko.Craig Breen: - Jest naprawdę trudno. Nie mogę złapać dobrego rytmu. Początek nie był taki zły. Staram się jechać swoim tempem.Maciej Oleksowicz: - Tak jak na poprzednim odcinku, jest potwornie ślisko i brakuje przyczepności. Zmiękczyliśmy przednie zawieszenie. Samochód lepiej hamuje, lepiej skręca, ale nie jest stabilny na zakrętach. Opony w ogóle nie działają, choć mamy najbardziej miękkie, docięte.Wasilij Griazin: - U nas wszystko OK. Ten odcinek był dla mnie lepszy. Poprzedni okazał się bardzo śliski. Opony bardzo dobrze pracują, samochód również.Martin Kangur: - Jest całkiem OK. Na zapoznaniu tylko raz przejechaliśmy ten odcinek. Opis nie był zbyt dobry i trudno się jechało. Samochód pracuje bardzo dobrze.

Michał Bębenek: - Było bardzo ślisko. Dwa razy wyjechałem poza drogę. Nie dohamowaliśmy się na jednym ze skrzyżowań. Byliśmy dosyć daleko od drogi.

Toshihiro Arai: - Nie mam zbyt dużego doświadczenia w takich warunkach, Chwilami trochę się bałem.

Zbigniew Staniszewski: - Rozjeździłem się, jestem zadowolony, pojechałem agresywnie. Myślę, że mam bardzo dobry poziom jak na tak niską znajomość samochodu. Ten oes jest szybki i wcale nie był zniszczony.

Łukasz Habaj: -  Staramy się czerpać przyjemność z jazdy. Warunki nie są takie złe, można znaleźć frajdę. Druga pętla będzie ciężka dla nas i dla sprzętu - ale jest dobrze.

Dominykas Butvilas: - Jest znacznie bardziej ślisko niż w Kownie. Nadal popełniam trochę drobnych błędów.

Jeremi Ancian: - Jest bardzo trudno - miejscami przyczepnie, miejscami ślisko. Popełniłem duży błąd na zabłoconej sekcji w połowie odcinka. Straciłem 10-15 sekund, może więcej. Trochę wypadliśmy z drogi.

Maciej Rzeźnik: - Było średnio. Pojechałem za ostrożnie. Miejscami jest zdradliwa maź. Były problemy z przyczepnością, ale ogólnie jest dobrze.

Michał Kościuszko: - Shit! Straciliśmy wspomaganie po 5 kilometrach. Musiałem zatrzymać się i dwa razy zrestartować silnik. Straciłem 17 sekund. W tym rajdzie to katastrofa.

Tomasz Kuchar: - Naprawdę bardzo, bardzo ciężkie warunki. Uderzyliśmy tylnym kołem w jakiś kamień. Mam nadzieję, że niczego nie uszkodziliśmy. To robi się taki bardziej przeprawowy rajd, na przetrwanie. Myślę, że trzeba jechać z głową.

Yagiz Avci: - Było OK, ale na niektórych partiach nie mogłem utrzymać linii. Przejazd nie był zbyt dobry.

W Production Cup drugi Toshi Arai stracił do najszybszego Michała Bębenka 1,6s. Svedas był trzeci (+4,7s), 0,6s przed Habajem. Piąty był Wojtek Chuchała (+5,4s).

W 2WD najszybszy był Radosław Raczkowski. Tomasz Gryc stracił do niego 1,5s, a Lefebvre 6,0s. Kolejne miejsca zajęli: Kornicki (+6,7s), Immonen (+7,2s), Chmielewski (+14,1s), Zawada (+14,8s), Typa (+16,4s).

W Castrol Edge Trophy Aron Domżała wyprzedził Huberta Ptaszka o 19.9s i Marcina Schefflera o 22,5s.

Klasyfikacja RSMP na OS2: 1.Bouffier, 2.Kajetanowicz +0,7s, 3.Kubica +3,5, 4.Sołowow +11,0, 5.Hołowczyc +12,2, 6.Oleksowicz +15,2, 7.Bębenek +17,6 8.Staniszewski +20,3, 9.Habaj +22,9, 10.Chuchała +23,0.

Fot. ERC

fot. CET/Maciej Niechwiadowicz