Portugalia pod kontrolą Neuville’a

Najszybciej 37,60 km przejechali Sebastien Ogier i Julien Ingrassia.Załoga M-Sportu, po utracie szans na zwycięstwo, na koniec soboty postanowiła udowodnić, że nadal wie, jak szybko jeździć w Portugalii. Ogier uzyskał czas lepszy od Neuville'a o 2,5 sekundy.- To była ciężka praca. Wiadomo, że kiedy o nic nie walczysz to nie ma takiej zabawy, ale plusem jest to, że pokazaliśmy dziś szybkie tempo - podsumował dzień mistrz świata.Po piętnastu oeasch to jednak nie Francuz, a Thierry Neuville nie ma sobie równych w szóstej rundzie mistrzostw świata. - Wiedziałem, że mogę tu zrobić różnicę. Jechaliśmy bardzo dobry odcinek. Było sporo podstępnych miejsc, ale bardzo dobrze się czułem - mówił Belg, który do tej pory tylko raz stał na podium w Portugalii. Po ubiegłorocznym drugim miejscu zbliża się do wymarzonego triumfu.Pierwszą trójkę na oesie skompletowali Jari-Matti Latvala i Mikka Antilla.Wicelider Rajdu Portugalii Elfyn Evans na OS 15 stracił do Thierry'ego Neuville'a aż 11,8 sekundy, co znacznie utrudni mu pogoń podczas ostatniego etapu. Do nadrobienia podczas pięciu niedzielnych oesów Walijczyk będzie miał 39,8 sekundy.Dani Sordo i Carlos Del Barrio zaliczyli błąd na koniec etapu i wpadli w poślizg. Na szczęście udało się utrzymać na drodze i nie stracić zbyt wiele czasu. Na metę wjechali z czasem wolniejszym o 16,4 sekundy od Ogiera.Teemu Suninen zniwelował jednak stratę do Hiszpana do 4,7 sekundy. - To nie był najlepszy przejazd dla mnie. Walczyłem z balansem samochodu, ponieważ opony miękkie i twarde były zamienione na krzyż. Muszę nauczyć się tak jeździć - tłumaczył kierowca M-SportuEsapekka Lappi i Janne Ferm w końcu na popołudniowej pętli pokonali rodaków z M-Sportu. Załoga Toyoty Yaris WRC z numerem 9 okazała się szybsza o 1,6 sekundy.Różnica pomiędzy trzecim, a piątym miejscem wynosi zaledwie 15,8 sekundy, więc jutro można spodziewać się walki do ostatnich metrów o pozycje w pierwszej piątce.Craig Breen i Scott Martin, którzy przed finałowym etapem zajmują siódme miejsce w klasyfikacji generalnej, narzekali na warunki.- Było trochę śladów po deszczu, chyba najwięcej na starcie. Pokonaliśmy jednak trasę i jesteśmy na mecie - mówił kierowca Citroena.Mads Ostberg również podkreślał, że nie był to najłatwiejszy dzień. - To był dla nas ciężki etap. Myślałem, że ustawiliśmy dobrze setup, ale potem przestało wszystko grać. Ciężko jechać 38 kilometrów, kiedy jesteś niezadowolony z auta - narzekał Norweg tworzący załogę z Torsteinem Eriksenem.W klasyfikacji generalnej Neuville ma 39,9 sekundy przewagi nad Elfynem Evansem. Dalej plasują się Sordo (+57,2), Suninen (+1:01,9) i Lappi (+1:13,0).Do kolejnych roszad doszło w WRC 2. Dotychczasowi wiceliderzy Stephane Lefebvre i Gabin Moreau przebili oponę. a Gus Greensmith pilotowany przez znanego ze startów z Leszkiem Kuzajem Craiga Perry uszkodzili zawieszenie i zakończyli rywalizację. Liderem pozostali Pontus Tidemand i Jonas Andersson. Drugie miejsca zajmuje jedyna polska załoga w Portugalii Łukasz Pieniążek i Przemek Mazur, którzy dodatkowo plasują się na 9. miejscu w generalce.