Pozytywny wpływ Ogiera na wizerunek marki

W parku serwisowym widziałam wokół stanowiska dwukrotnie, a nawet trzykrotnie więcej ludzi niż zazwyczaj. Podobnie było w mediach społecznościowych. Obecność Sebastiena motywuje ludzi w zespole, pokazując im, że możemy odnieść sukces - mówiła Jackson.- Przyjeżdżając do Gap poczułam bardzo zmotywowany zespół, który nie miał nic wspólnego z tym, który widziałam w styczniu 2018 roku - kontynuowała. - Seb i towarzysząca mu aura przybliżają nas do ludzi, a trzeba pamiętać, że Citroen jest popularną marką. Chcemy takiego związku i dlatego wybraliśmy Sebastiena, jest najlepszym kierowcą na rynku.Na pytanie o zatrudnienie Esapekki Lappiego odparła: - Jesteśmy przyzwyczajeni do szkolenia młodych kierowców. Lappi jest jednym z najbardziej obiecujących. Chociaż jego pierwszy rajd z nami nie ułożył się dobrze, sporo oczekujemy po jego współpracy z Ogierem.W rozmowie z magazynem Autohebdo zasugerowano, że odpadnięcie jednego kierowcy zespołu podczas rajdu pokazuje słabość Citroena, który wystawia w tym sezonie tylko dwie załogi.- Taki był nasz wybór. Dla nas to jest biznes i musimy też mieć zwrot inwestycji. Konieczna jest ewolucja w przydzielonym budżecie. Nie jestem w stanie powiedzieć, że jeśli to nie zadziała, możliwości finansowe zostaną powiększone.- Zdecydowaliśmy się na kontynuowanie startów w rajdach i jesteśmy tam na dłuższy okres, ponieważ zaraz po F1, to są mistrzostwa, które mają największe zalety marketingowe. Ogier zapewnił nam setne zwycięstwo na nasze stulecie i zaczniemy od wykorzystywania tego mocnego symbolu - podsumowała.fot. XPB