Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Puchar Seicento coraz bliżej końcowych rozstrzygnięć.

Załogi startujące w tegorocznym Pucharze Fiata Seicento, organizowanym przez Fiat Auto Poland przy wsparciu FL Poland i Fiat Bank Polska, stanęły na starcie kolejnej, piątej eliminacji pucharowego serialu.

Przedostatnia runda Pucharu rozegrana została podczas Rajdu Karkonoskiego w okolicach Jeleniej Góry i Karpacza. Na trasie liczącej 532 km, podzielonej na 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 217 km, jak zwykle nie zabrakło emocji. Kierowcy walczyli o każdą sekundę, dostarczając kibicom i przedstawicielom mediów niezapomnianych wrażeń. Wszystkie załogi Pucharu Fiata Seicento dotarły na metę w Jeleniej Górze bez problemów technicznych.

Od początku imprezy zarysowała się zdecydowana przewaga Pawła Stefaniuka, pilotowanego przez Piotra Ziarko. Ta załoga wygrała 6 z 12 prób sportowych pierwszego etapu, uzyskując przewagę ponad 2 minut nad Dariuszem Grudniewskim i Katarzyną Zglińską. Trzecią lokatę po pierwszym dniu Rajdu Karkonoskiego zajęli Maciej Bocheński i Sebastian Rozwadowski.

Drugi dzień rajdu należał niewątpliwie do Macieja Bocheńskiego, który wygrał 4 z sześciu odcinków specjalnych drugiego etapu. Załoga Bocheński/Rozwadowski wyprzedziła Dariusza Grudniewskiego, jednak Paweł Stefaniuk i Piotr Ziarko pozostali poza zasięgiem. Bracia Wilkoszowie zajęli trzecie miejsce, przegrywając z Maciejem Bocheńskim zaledwie kilkoma sekundami. Na dramatyczne rozstrzygnięcia ogromny wpływ miały liczne awarie ogumienia. Tak bardzo wpłynęły one na końcową klasyfikację, że zawodnicy Pucharu Fiata Seicento nazwali tegoroczny Rajd Karkonoski rajdem „kapci”. Nawet zwycięzca, Paweł Stefaniuk, nie ukrywał, że awarie ogumienia u rywali pomogły mu w końcowym sukcesie

- ten rajd był dla nas dość łatwy, tak przynajmniej może się wydawać. Dzięki „kapciom” przeciwników udało nam się wygrać z dość dużą przewagą. Inna sprawa, że trzeba jechać tak, by tych „kapci” nie łapać. My stawialiśmy na subtelną, spokojną jazdę bez ryzyka przebicia ogumienia, na wysokich oponach. No i udało się ! Drugiego dnia były nerwowe chwile, po uderzeniu w betonowy krąg na odcinku „Paulinów”. To nas wybiło z rytmu, grubo przegraliśmy pierwsze OS-y drugiego etapu. Chciałbym, aby ta wygrana była zapowiedzią końcowego sukcesu, ale punktów nadal jest zbyt mało, by już o tym myśleć. Wszystko rozstrzygnie się w Warszawie, chociaż tam zamierzamy jechać spokojnie i bez ryzyka.

- drugiego dnia rajdu byłem zmuszony do odrabiania strat z pierwszego etapu, spowodowanych awariami ogumienia oraz strat po błędzie, jaki popełniliśmy na początku drugiego dnia – Powiedział na mecie w Jeleniej Górze Maciej Bocheński - za wcześnie wjechaliśmy na punkt kontroli czasu. Paweł Stefaniuk jechał naprawdę bardzo szybko, ale gdyby nie nasza awaria ogumienia pierwszego dnia, która kosztowała nas dwie minuty, z pewnością musiał by dołączyć do ostrej walki o zwycięstwo w Karkonoszach. Wszystko rozstrzygnie się w Warszawie. Będzie ostro, jak zawsze !

Końcowe rozstrzygnięcia klasyfikacji Pucharu Fiata Seicento zapadną zatem dopiero w stolicy, poczas Rajdu Warszawskiego, który zostanie rozegrany w dn. 19-20.10.2002. Jak widać kierowcy startujący w tegorocznym Pucharze Fiata Seicento zadbali o to, by emocje związane z pucharowym serialem towarzyszyły nam do ostatniej rundy. Zanim jednak poznamy ostateczne wyniki pucharowych zmagań, zapraszamy do spotkania z kierowcami Pucharu Fiata Seicento i ich samochodami podczas „Ostrej jazdy”, 5 i 6 października w Jel-Car Jelenia Góra i Motor-Pol Legnica. Zapraszamy do dealerów Fiata i na Rajd Warszawski, ostatnią eliminację tegorocznego Pucharu Fiata Seicento.

KLASYFIKACJA PUCHARU FIATA SEICENTO 2002 PO V ELIMINACJI

1. Paweł Stefaniuk 113 pkt

2. Robert Wilkosz 103 pkt

3. Maciej Bocheński 98 pkt

4. Dariusz Grudniewski 74 pkt

5. Tomasz Dąbrowski 54 pkt

6. Bogumił Klimiuk 44 pkt

7. Paweł Zych 41 pkt

8. Wojciech Białowąs 16 pkt

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Colin wierzy w Citroena.
Następny artykuł Pechowa sobota

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska