Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rajdowa historia Toyoty - lata 90.

19 stycznia w słynnym Rajdzie Monte Carlo zadebiutuje Toyota Yaris WRC.

Dwa samochody zespołu Toyota Gazoo Racing poprowadzą Jari-Matti Latvala i Juho Hänninen. Auta powstały pod czujnym okiem Tommiego Mäkinena, 4-krotnego mistrza WRC. W ten sposób Toyota powraca do Rajdowych Mistrzostw Świata po 17 latach przerwy. Japońska marka startowała w mistrzostwach od samego początku ich istnienia, czyli od 1973 roku. Najwięcej sukcesów zanotowała w latach 90., kiedy wywalczyła 3 mistrzostwa producentów i 4 mistrzostwa kierowców.Lata dziewięćdziesiąte zasługują na miano złotego wieku Toyoty w światowych rajdach. Zapowiedzią nadchodzących sukcesów było australijskie zwycięstwo Juhy Kankkunena pod koniec 1989 roku. Był to początek okresu, w którym wieloletnie wysiłki zaczęły przynosić efekty.Pokonać WłochówSezon 1990 upłynął pod znakiem zażartej rywalizacji Toyoty z Lancią – marki podzieliły się niemal po równo zwycięstwami w World Rally Championship. Ostatecznie Lancia wygrała sześć rund i mistrzowski tytuł dla producenta, zaś Toyota uplasowała się tuż za nią z pięcioma zwycięstwami. Jednak Toyota również zakończyła sezon z tytułem mistrza – Carlos Sainz prowadzący Celicę okazał się najlepszy wśród kierowców. Podium na Antypodach przyniosło Sainzowi laur FIA w regionie Azji i Pacyfiku – wówczas wyniki z imprez WRC zaliczane były jeszcze do klasyfikacji regionalnych.W kolejnym roku oba zespoły poprawiły osiągi swych samochodów i zarówno Toyota, jak i Lancia wygrały po sześć rund WRC. Mimo świetnych wyników Toyoty Lancia zdobyła jednak mistrzostwo producentów i kierowców, które wywalczył jeżdżący w jej barwach wcześniejszy kierowca Toyoty, Juha Kankkunen.Celica GT-Four ST165 – sukcesy pomimo trudnościChoć Celica GT-Four ST165 sprawdzała się w akcji, jej drogowy rodowód powodował, że ekipa miała pełne ręce roboty z rozwiązywaniem rozmaitych problemów technicznych związanych z chłodzeniem podczas rajdowej jazdy. Mechanicy Toyoty wymyślili niezliczone pomysłowe sposoby doprowadzania zimnego powietrza do komory silnika, łącznie z jazdą z uchyloną maską i chowanymi reflektorami w pozycji pionowej. Zmodyfikowano też osłony miski olejowej, tak by ułatwić odprowadzanie gorącego powietrza. Jakby tego było mało, pojawiły się problemy z przeniesieniem napędu, które przy przegrzewaniu się elektronicznie sterowanego centralnego mechanizmu różnicowego potrafiło się nieoczekiwanie przełączyć z napędu czterech kół na napęd kół tylnej osi.W odpowiedzi na te problemy i w obliczu premiery nowej generacji Celiki, TTE od początku dekady przygotowywało następcę ST165. Jednak mimo kłopotów, pierwsza Celica z napędem na wszystkie koła dowiodła swych zalet jako świetny samochód zawodniczy, zdobywając tytuł mistrza kierowców w sezonie 1990 i 13 zwycięstw w rajdach WRC, w tym 12 w ramach TTE.Celica GT-Four ST185 – pięć tytułów mistrzowskichNowa Celica GT-Four ST185 znacząco różniła się od poprzedniczki, choć jednocześnie odziedziczyła po niej wiele cech. Homologowana w oparciu o seryjny model w limitowanej edycji „Carlos Sainz”, była wyjątkowo niezawodna, jednak trudniejsza w prowadzeniu od konkurencyjnych wozów, a mechanizm różnicowy wciąż sprawiał problemy. Pomimo tego, od premiery w roku 1992 do ostatniego startu w 1994, ST185 zdobyła 3 mistrzostwa kierowców, 2 mistrzostwa producentów i 15 zwycięstw w WRC, co czyni ją samochodem mającym na koncie najwięcej sukcesów ze wszystkich modeli w rajdowej historii Toyoty.Celica ST185 zadebiutowała w Rajdzie Monte Carlo 1992, jednak Carlos Sainz dojechał na metę dwie minuty po zwycięskiej Lancii z Didierem Auriolem za kierownicą. Podczas trzeciego rajdu w sezonie problemy z prowadzeniem dały się już mocno we znaki TTE, ale przed czwartym – Rajdem Safari – kilka elementów poprawiono i doprowadzono samochód do zwycięskiej formy. Dzięki temu Toyota wywalczyła swą piątą wygraną w Kenii i pierwsze zwycięstwo w Safari samochodem z napędem na cztery koła. Sukces był tym bardziej spektakularny, że pięć z siedmiu najlepszych wyników wywalczyły Celiki GT-Four.Jednym z kluczy do sukcesu ST185 było usunięcie elektroniki sterującej centralnym mechanizmem różnicowym i pozostawienie go w konfiguracji zablokowanej. Choć samochód miał tendencję do podsterowności, stał się bardziej przewidywalny. Posypały się zwycięstwa w Nowej Zelandii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, a Sainz zdobył swój drugi tytuł mistrza świata, ostatni przed opuszczeniem ekipy Toyoty, gdy Castrol został nowym sponsorem zespołu.Kolejne zmiany przyniósł sezon 1993. Do Toyoty dołączył Francuz Didier Auriol, który przeszedł z ekipy Lancii. Zespół w nowym składzie kontynuował sukcesy, wygrywając w tym sezonie siedem rajdów – w pięciu zwyciężył Juha Kankkunen, który szybko powrócił do Toyoty po epizodzie z Lancią, a po jednym zwycięstwie zaliczyli Auriol i Szwed Mats Jonsson. Toyota okazała się w tym roku najlepsza wśród producentów, a Kankkunen wśród kierowców.Pod koniec 1993 roku coraz bardziej dawało się odczuć ciśnienie w rajdowej czołówce. Ku ogólnemu zaskoczeniu, Lancia wycofała się z udziału w WRC, a wzrosło zagrożenie ze strony Subaru, które w tym sezonie trzy razy zajęło miejsce na podium.Ostatnim rokiem oficjalnych startów ST185 był 1994. Był to kolejny bardzo udany sezon, w którym zespół ponownie zdobył oba tytuły mistrzów świata – dla producenta już w sierpniu. Celica GT-Four ST185 reprezentuje szczytowe rajdowe osiągnięcia Toyoty.Celica GT-Four ST205 – rywalizacja między JapończykamiNowy samochód miał świetną aerodynamikę, szerokie nadkola, umożliwiające użycie 18-calowych kół na asfalcie, sztywniejsze podwozie, wtrysk wody, a także większe możliwości chłodzenia silnika. Pewne problemy mogła sprawiać wyrafinowana konstrukcja zawieszenia oraz zwężka w układzie turbodoładowania o zmniejszonej średnicy.Celica GT-Four ST205 przygotowana według specyfikacji Grupy A po raz pierwszy stanęła do zawodów w nieklasyfikowanych w mistrzostwach Rajdzie Australii, który Kankkunen zakończył na drugiej pozycji, ustępując Subaru prowadzonemu przez Colina McRae. Ta sama kolejność na podium powtórzyła się w Rajdzie Wielkiej Brytanii, który był debiutem auta w WRC. Auriol, jadący Celiką poprzedniej generacji, zakończył ten rajd na szóstej pozycji, co wystarczyło mu do zdobycia tytułu najlepszego kierowcy po tym, jak Carlos Sainz wypadł z drogi swym Subaru.Z wyjątkiem nieklasyfikowanego w mistrzostwach Rajdu Safari, który przeszedł do historii jako ostatnie zwycięstwo ST185, nowa Toyota Celica ST205 była w 1995 roku główną bronią TTE. Jednak zespół musiał stawać w szranki nie tylko przeciwko Subaru, ale i coraz groźniejszemu Mitsubishi. Kankkunen był drugi w Portugalii, a potem Auriol zwyciężył na Korsyce – już po raz szósty w tej imprezie – i było to jedyne zwycięstwo tego modelu w WRC. W Nowej Zelandii Toyota w imponującym stylu zajęła miejsca drugie, trzecie i czwarte, jednak najwyższe miejsce na podium odebrał jej znów Sainz w Subaru.Historia ST205 jest naznaczona wydarzeniami, które nastąpiły w drugiej połowie roku. Uważnego obserwatora FIA zaskoczył widok kolejnych ST205, regularnie pokonujących konkurentów na równoległym odcinku specjalnym w Australii. Podejrzenia zaowocowały serią uciążliwych dochodzeń.Kankkunen, który nigdy nie był fanem ścigania się na asfalcie, prowadził przez połowę rajdu, po czym podobnie jak jego kolega z zespołu Armin Schwartz, wypadł z trasy i we współzawodnictwie pozostał tylko Auriol. Komisja techniczna przebadała zapasowe turbosprężarki Toyoty, znajdując nieautoryzowane modyfikacje. Konsekwencją była dyskwalifikacja Auriola, anulowanie wszystkich punktów zdobytych przez zespół w tym sezonie oraz wykluczenie Toyoty z World Rally Championship na 12 miesięcy.Choć było to poważnym ciosem, nie oznaczało końca ST205 w rajdach. Włoska firma HF Grifone wystawiła Armina Schwarza w Rajdowych Mistrzostwach Europy 1996, które wygrał. Rui Madeira wygrał nieklasyfikowany w mistrzostwach Rajd Portugalii, Freddy Loix zwyciężył w rajdzie 24 Heures d’Ypres, a Schwarz wygrał w nieklasyfikowanym w mistrzostwach Rajdzie RAC Network Q.Epoka Corolli WRCMimo wymuszonej pauzy w WRC, zespół TTE nie próżnował. Przygotowywał się do kolejnych startów, a swoje nadzieje wiązał z nową Toyotą Corollą World Rally Car. Oznaczało to istotną zmianę kierunku z dwóch powodów. Po pierwsze, Celica przestała być autem przewidzianym przez Toyotę do udziału w zawodach, po drugie starty w rajdach zaczęto traktować nie tylko jako promocję sportowego oblicza marki, ale jako prezentację możliwości masowo produkowanego modelu.Samochodem, który miał reprezentować Toyotę w rajdach od roku 1998 do 2000 została Corolla ósmej generacji (E110). Auto zadebiutowało w Finlandii w Rajdzie Mantta Rally 1997, poprzedzającym Rajd Tysiąca Jezior, po czym wystartowało w kilku innych imprezach.Sezon 1998 rozpoczął się dla nowego samochodu zachęcająco. Carlos Sainz zwyciężył w Rajdzie Monte Carlo, zajął też miejsca na podium w siedmiu innych imprezach, a Didier Auriol wygrał w Katalonii. Przez cały sezon Sainz walczył o tytuł z Tommim Mäkinenem w Mitsubishi. Zmagania te zakończyła nieoczekiwanie awaria silnika Corolli pod koniec ostatniego odcinka specjalnego ostatniej rundy, pozbawiając Sainza i Toyotę tytułów mistrzowskich.Rok 1999 i drugi sezon programu Corolla WRC Toyota rozpoczęła z nadziejami związanymi ze zmianą silnika oraz zmniejszeniem masy nadwozia przez zastosowanie lekkich paneli. Dotychczasowy silnik 3S-GTE rodem z Celiki zastąpiono nowym, zapożyczonym z Lexusa, o większych zaworach i mniejszych oporach ssania. Toyota wygrała w sezonie 1999 tylko jedną imprezę WRC, zorganizowaną w Chinach. Jednak wysokie miejsca w czołówce w pozostałych rajdach okazały się mieć większą wartość, niż okazjonalne zwycięstwa. Toyota zdobyła mistrzostwo producentów, uzyskując punkty w 13 z 14 rund kwalifikacyjnych – więcej niż którykolwiek inny producent.Nowy początekProgram WRC okazał się sukcesem Toyoty i modelu Corolla, na tyle dużym z marketingowego punktu widzenia, że Toyota postanowiła wycofać się z mistrzostw o rok wcześniej, niż planowała, by skoncentrować się na innej dyscyplinie sportów motorowych – Formule 1. Jednak obecność Toyoty w rajdach na tym się nie skończyła.Pięć lat później, Toyota South Africa przystąpiła do nowej formuły Super 2000, a dekadę potem prezes Akio Toyoda stwierdził, iż nieobecność Toyoty w rajdach trwała już zbyt długo i przedstawił nowy projekt udziału w rajdach World Rally Championship. Efekty tej decyzji poznamy już w tym roku.fot. Toyota Blog UK, Martin Holmes

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dąbrowski: Dakar zmienia swój charakter
Następny artykuł Zespół Madsa i Martina

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska