Słabsza forma McLarena we Francji
Fernando Alonso ma nadzieję, że bardzo słaba forma McLarena w Grand Prix Francji nie stanie się normą podczas pozostałej części sezonu Formuły 1.Podczas weekendu na Paul Ricard obydwaj kierowcy zespołu w kwalifikacjach odpadli już w Q1.

W wyścigu podążali w okolicach końca stawki.Alonso spodziewa się, że w najbliższy weekend w Austrii poradzą sobie już lepiej, ale z drugiej strony zaznaczył, że McLaren nie może sobie pozwolić, aby Francja była początkiem słabego trendu.- Myślę, że to był zdecydowanie nasz najgorszy występ w tym roku, więc mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja, że to nie będzie normą - powiedział Alonso.- W kwalifikacjach obydwa samochody odpadły w Q1, a potem obaj finiszowaliśmy poza punktami. Musimy poprawić nasz poziom na Austrię i Silverstone. To tylko pięć dni, ale musimy znaleźć rozwiązania - dodał.Alonso wycofał się z niedzielnego wyścigu na ostatnim okrążeniu, po problemach z tylnym zawieszeniem w jego samochodzie. Stoffel Vandoorne został sklasyfikowany na dwunastej pozycji.- Idealnie byłoby, gdybyśmy mieli trochę czasu na przestudiowanie danych i wyprodukowanie nowych elementów samochodu. Nie ma jednak na to czasu, ale spróbujemy jak najlepiej wykonać naszą pracę - stwierdził Hiszpan przed GP Austrii, które już w najbliższy weekend. - Ufam zespołowi, wiem, że w drodze są dobre rozwiązania na następne wyścigi.
O tym artykule
Serie | Rajdy |