Tanak chwali nowego Hyundaia
Jari Huttunen jako pierwszy wsiadł za kierownicę Hyundaia i20 N Rally2 podczas shakedownu nowego samochodu niedaleko bazy Hyundai Motorsport w Alzenau.
Hyundai i20 N Rally 2
Hyundai Motorsport
Po udanych pierwszych jazdach zespół przeniósł się do Włoch na szutrowe testy. W pracach rozwojowych, w zeszłym tygodniu, do Huttunena dołączył Ott Tanak.
Obydwaj zaliczyli w sumie 500 kilometrów, a pierwsze wrażenia Tanaka o samochodzie, który wyjedzie na odcinki specjalne w przyszłym roku, były pozytywne.
- Mam za sobą dwa pracowite dni za kierownicą Hyundaia i20 N Rally2, a wraz z działem Customer Racing, sporo pracowaliśmy nad zawieszeniem i balansem. Oczywiście samochód ma kilka fajnych cech i jest solidna baza do dalszej pracy - powiedział Tanak.
- Ponieważ jest to całkowicie nowy projekt, zawsze ważne jest zebranie pierwszych informacji o aucie, a przeprowadzenie testów przed końcem roku daje zespołowi szansę na kontynuowanie pracy przez zimę - dodał
Estończyk wróci za kierownicę i20 N Rally2 na początku przyszłego roku. Zespół sprawdzi wtedy rajdówkę na różnych nawierzchniach.
Nad przebiegiem testów czuwał Andrew Johns, szef działu klienckiego w Hyundai Motorsport.
- Koncentrowaliśmy się na podwoziu i właściwościach jezdnych - powiedział Johns. - W dalszej fazie rozwoju będziemy jeździli na wszystkich rodzajach nawierzchni. Będziemy chcieli upewnić się, że każdy obszar auta jest zoptymalizowany pod kątem różnych ustawień i stylów jazdy.
- Pracując z Ottem i Jarim mieliśmy pod ręką dwóch utalentowanych kierowców, a dzięki ich informacjom i opiniom innych zawodników, którzy dołączą do testów w nadchodzących miesiącach, nasi inżynierowie będą mogli upewnić się, że i20 N Rally2 ma mocny i wszechstronny pakiet - zakończył.
Hyundai i20 N Rally2 - Galeria zdjęć z testów
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze