Tidemand mierzy w WRC

Menedżer 26-latka, Erik T. Veiby, prezes Even Management, rozmawiał z zespołami podczas Rajdu Niemiec.- Silly season jest w tym roku bardzo silly -  powiedział Veiby dziennikowi Värmlands Folkblad. - Mieliśmy dużo rozmów z teamami i będziemy je kontynuować. Myślę, że w nadchodzących tygodniach wiele się wydarzy. To jest jak draft w NHL. Pontus nie znajduje się na czele listy nazwisk i najpierw zostaną wybrani inni. Wygląda na to, że na rynku znaleźli się Sébastien Ogier i Ott Tänak, podobnie jak Andreas Mikkelsen. Oni prawdopodobnie znajdą miejsce przed Pontusem.Największe szanse mamy w M-Sporcie. Wszyscy trzej kierowcy mogą stamtąd odejść. Sądzę, że Malcolm ma Pontusa na oku. On lubi stawiać na talenty. Zapłacenie za fotel jest jednak wykluczone. Nigdy tego nie robiliśmy i teraz też tak nie postąpimy. Jeżeli stajesz się pay driverem, zostaniesz nim już na zawsze. Lepiej poczekać na szansę.Veiby nie wyklucza Hyundaia. - Nie jestem całkiem pewny, czy pozostaną tam wszyscy trzej kierowcy. Co do Toyoty, Tommi Mäkinen powiedział, że będzie to Ott Tänak lub Andreas Mikkelsen. Nie sądzę, żeby znalazło się tam miejsce dla Pontusa.Planem B pozostaje Skoda. - Pontus musi jeździć w przyszłym roku i jeżeli nie będziemy mogli znaleźć topowego miejsca to przypuszczam, że Skoda chce go utrzymać. Uzyskał dokładnie taki wynik, jakiego wymagała Skoda. Nie każdy poradziłby sobie z presją. Myślę jednak, że Pontus dojrzał do następnego kroku.

Fot. Skoda Motorsport

[fb]https://www.facebook.com/motorsportskoda/videos/1417885281622825/[/fb]

[fb]https://www.facebook.com/motorsportskoda/videos/1417176705027016/[/fb]