Toyota nie martwi się chłodzeniem

Kłopoty pojawiły się podczas Rajdu Meksyku i dotknęły wszystkie trzy załogi japońskiej marki. Jednymi z czynnikami powodującymi awarię był wysokie temperatury oraz duża wysokość nad poziomem morza.- To najcięższy rajd w mistrzostwach i wciąż się uczymy. Mamy jednak wystarczającą wiedzę, by wrócić tu z rozwiązanym problemem chłodzenia - mówił Makinen.- Nie spieszymy się z wprowadzeniem zmian. Problem nie pojawia się na poziomie morza. Mamy trochę pracy do wykonania. Problem z alternatorem [w samochodzie Jari-Matti Latvali-red.] i z turbodoładowaniem u Tanaka były dziwne. Nie rozumiemy tego. Jest za wcześnie, by dokładnie to ocenić. Badamy sprawę i szukamy rozwiązania - dodał.fot. TGR WRC