Udany początek sezonu dla Terlikowskiego

Załoga Lancera Evo X wyszła na prowadzenie po czwartym odcinku specjalnym i już nie oddali pierwszego miejsca. Pokonali Tomka Kasperczyka i Damiana Sytego oraz Łukasza Byśkiniewicza i Zbigniewa Cieślara.

- W Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza startowaliśmy po raz drugi. Rajd jest profesjonalnie zorganizowany, trasy są wymagające, wąskie, kręte, z licznymi ślepymi zakrętami. Pogoda nie sprzyjała, ulewny deszcz na sobotnich odcinkach, sprawił wielu załogom problemy – powiedział Kacper Terlikowski dla motorsport.com

- Nam udało się przewidzieć zmianę pogody i od razu postawiliśmy na odpowiednie opony, które przy takich warunkach mają duże znaczenie - kontynuował. - Do zwycięstwa przyłożył się cały zespół. Samochód był odpowiednio przygotowany pod względem technicznym, ustawień zawieszenia itp. To wszystko pozwoliło nam osiągnąć sukces.

- Po czterech odcinkach specjalnych uplasowaliśmy się na pierwszej pozycji z ponad 7 sekundową przewagą i nie oddaliśmy prowadzenia aż do mety. Czysta i bezbłędna jazda dowiozła nas po wygraną – dodał.

- Start wśród tak znakomitych kierowców był nie lada wyzwaniem. Jestem zadowolony z wyniku, to olbrzymi sukces wygrać memoriał, było to dobre rozpoczęcia sezonu rajdowego 2019.

W tym roku program zakłada starty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, również za kierownicą Evo X.

W sezonie 2018 wziął udział w tylko jednej rundzie mistrzostw Polski – w Rajdzie Rzeszowskim, w którym zajął czwarte miejsce w Open N. Rywalizował również na trasach RSMŚL, gdzie po udziale w czterech rundach zakończył cykl na piątym miejscu w Open N.

- W tym sezonie planuję starty w RSMP, a na koniec roku obowiązkowo Rajd Barbórka.

- Cieszę się, że mogłem wziąć udział w imprezie, która podtrzymuje pamięć o moich dwóch idolach z dzieciństwach Januszu Kuligu i Marianie Bublewiczu. Widzimy się za rok - podsumował

Platinum Rajd Memoriał Kuliga i Bublewicza, Kacper Terlikowski

Photo by: Łukasz Kos