Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ważne kilometry w Mlada Boleslav

Rallytechnology ma za sobą drugi tegoroczny start. Na zakończoną w minioną niedzielę (10-12 lipca), 47. edycję Rally Bohemia, rybnicka ekipa przywiozła Volkswagena Polo GTI R5. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty nakleili na swoją rajdówkę 11. numer startowy. Jedyny polski duet w mocnej stawce samochodów R5, dokładnie na tym samym miejscu przekroczył linię mety w Mlada Boleslav.

Tomasz Kasperczyk, Damian Syty, VW Polo R5

Tomasz Kasperczyk, Damian Syty, VW Polo R5

Grzegorz Rybarski

Blisko 160 km asfaltowych odcinków, w połączeniu ze zmienną pogodą, panującą przez cały weekend, okazało się dużym wyzwaniem, zwłaszcza dla załóg, które mierzyły się z tymi trasami po raz pierwszy. Załoga i cały zespół, ten start postanowili potraktować testowo i skupić się na lepszym zgraniu dopasowaniu się, z nową rajdową bronią. Plan udało się zrealizować z nawiązką.

- Dobrze widzieć, że sport samochodowy wraca na odpowiednie tory i to z wielką siłą. Bardzo byśmy chcieli, żeby początek Mistrzostw Polski też przyniósł tak dużo emocji, jak w miniony weekend w Mlada Boleslav. Na pewno, wspólnie z Tomkiem, Damianem i całym składem postaramy się zapewnić kibicom w Rzeszowie maksimum wrażeń. Trzy ostatnie dni to ważny krok w tą stronę - powiedział Robert Gabryszewski (szef zespołu Rallytechnology).

- Jechaliśmy rajd bez presji wyniku, ale mocna analizowaliśmy każdy przejazd, pod kątem tego, jak najlepiej dopracować ustawienia. Po deszczowej sobocie, w niedzielę zagościło dużo słońca. Pogoda przyszła nam z pomocą i zapewniła dynamicznie zmieniające się warunki. Kasperczyk i Syty, debiutując w tym rajdzie, mieli jeszcze bardziej utrudnione zadanie, ale wykonali kawał dobrej roboty. Systematycznie poprawiane czasy, czysta i coraz pewniejsza jazda, to cel, który chcieliśmy w Rajdzie Bohemii osiągnąć.

- Nasz harmonogram startów w końcu nabrał rozpędu, więc wracamy do Rybnika i od razu zabieramy się do pracy. Dziękuje, że byliście z nami w ten weekend i już niedługo kolejna porcja rajdowych newsów - zakończył.

informacja prasowa

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Breen jako punkt odniesienia?
Następny artykuł Juniorzy zmierzają do Rzymu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska