Włosi nadal nie wiedzą
Po decyzji Coleggio di Garanzia dello Sport końcowe wyniki Campionato Italiano Rally 2019 ponownie są nieoficjalne.

Afera rozpoczęła się w listopadzie 2019 roku. Rozstrzygający o laurach we włoskim czempionacie - 10 Tuscan Rewind kończył się w cieniu skandalu. Wszystko przez podejrzane uszkodzenia opon, które spotykały liderujących w rajdzie i jadących po mistrzostwo: najpierw Simone'a Campedelliego i Tanię Canton, a następnie Lucę Rossettiego i Eleonorę Mori. Przygody rywali premiowały Giandomenico Basso i Lorenzo Granaiego, którzy wygrali i sięgnęli po najważniejsze trofeum.
Wyniki rundy zawieszono. Sprawą zajęła się Rada Sportowa Automobile Club d’Italia. Zainteresowano również Prokuraturę Sportową. Przesłuchano kierowców i przeanalizowano materiał dowodowy. Choć ustalono, że przebicia opon zostały spowodowane przez gwoździe/kolce, nie wskazano sprawcy.
Rezultaty 10 Tuscan Rewind ostatecznie zatwierdzono. Odwołały się od nich ekipy Orange1 Team M-Sport (Campedelli) oraz Citroen Italia (Rossetti). Przyjęto jedynie wniosek Citroena - załodze Rossetti/Mori nadano czas na OS8 (podczas którego uszkodziła oponę). Wystarczyło to do tego, by francuska marka uzyskała tytuł wśród producentów.
Orange1 nie poddawał się i sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego sportowej komórki Automobile Club d’Italia. Decyzje zostały podtrzymane. Gdy wydawało się, że nic w kwestii wyników z 2019 roku się nie zmieni - w międzyczasie rozegrano sezon 2020 - swój werdykt wydało Kolegium Gwarancji Sportu przy Włoskim Komitecie Olimpijskim (Comitato Olimpico Nazionale Italiano).
Kolegium uchyliło decyzję Sądu Apelacyjnego ACI Sport i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez ten sam organ, ale w innym składzie.
Oznacza to, że tytuły w Campionato Italiano Rally 2019 w klasyfikacji generalnej oraz wśród producentów ponownie są sprawą otwartą.

O tym artykule
Serie | Rajdy |
Tagi | aci , cir |
Autor | Tomasz Kaliński |