Wypowiedzi po Poznaniu

Mimo, że nie startowaliśmy we wszystkich eliminacjach mieliśmy jeszcze szanse na końcowe zwycięstwo. Niestety błąd na początku wyścigu spowodował stratę, której nie dało się odrobić i zajęliśmy czwarte miejsce. Mimo to zdobyliśmy tytuł Wicemistrzów Polski w klasie D4-1600 Hour Race! Podsumowując cały sezon, muszę się przyznać, że mieliśmy inne plany- chcieliśmy wystartować w kilku rundach Mistrzostw Endurance Strefy Europy Centralnej (FIA CEZ). Wygraliśmy czerwcową rundę w Poznaniu, ale ponieważ w następnych eliminacjach nie było w naszej klasie zgłoszeń, dokończyliśmy sezon w Mistrzostwach Polski. Bardzo dziękuję Tomkowi i Jakubowi z serwisu POL-CAR za zaangażowanie i profesjonalną opiekę nad wyścigową Pandą, która zawsze bezawaryjnie dowoziła nas do mety. Podziękowania także dla Piotra za kolejny udany rok wspólnego ścigania. Nasze sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia firmy POL-CAR – prowadzącej sprzedaż i autoryzowane serwisy marek Alfa Romeo, Abarth, Jeep, Fiat, Fiat Professional, IVECO i SEAT w Wielkopolsce, www.pol-car.pl PIOTR KOWNER: - Nie było łatwo i nic nie układało się po mojej myśli w trakcie tego weekendu wyścigowego. Nawet jazda na mokrej nawierzchni, która bardzo mi odpowiada tym razem mi nie wyszła i przez mój błąd ostatecznie straciliśmy szansę na tytuł Mistrza Polski w klasie 1600 MPHR. Starając się utrzymać tempo szybszych samochodów wypadłem z toru zaliczając kilka piruetów. Mogę mówić o dużym szczęściu, że nie uszkodziłem Pandy i udało się kontynuować wyścig. Problemy z prowadzeniem Hondy też uniemożliwiły mi nawiązanie równorzędnej walki w DN klasy 2N/A, za to widzów mogły cieszyć efektowne boki, niemal driftowa jazda samochodu z nr 28. To niestety nie jedyne moje kłopoty, po prostu taki jest motorsport. Cieszę się jednak z Wicemistrzostwa Polski w klasie 1600 Hour Race, które zdobyliśmy razem z Maciejem Garsteckim i zespołem POL-CAR/ Garstecki Sport. Jestem także bardzo zadowolony z postępów jakie zrobiliśmy w tym roku wraz zespołem K-Dev/ IQ Sport/ tune4race, a dla większości był to debiut w WSMP. Wszystkim bardzo dziękuję za zaangażowanie, poświęcony czas i wsparcie, w szczególności drugiemu kierowcy Hondy, Tomkowi Tomczakowi, którego pozytywne nastawienie pozwoliło nam przetrwać trudne chwile.JĘDRZEJ SZCZEŚNIAK: - Finałowa runda sezonu 2017 za nami – udało się wywalczyć tytuł mistrza Polski w klasie D4+3500 już w debiutanckim sezonie, więc naturalnie z tego cieszę się najbardziej. Wygrałem też większość wyścigów w tym sezonie, w trakcie którego miałem okazję zmierzyć się z dużą liczbą szybkich kierowców. Cieszę się, że nasz wybór na sezon 2017 padł właśnie na Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski. Pamiętajmy, że wyścigi to sport zespołowy, dlatego swoje podziękowania chciałbym skierować także w stronę naszego zespołu za fantastyczne przygotowanie samochodu, który ani razu mnie nie zawiódł. Podziękowania należą się też Michałowi Ratajczykowi za wsparcie inżynieryjne, a także kibicom, którzy wspierali mnie podczas każdej rundy tutaj, osobiście, lub śledząc relację za pośrednictwem Internetu. Dzięki!