Wypowiedzi po Valasska Rally
DAMIAN KARGOL (CAR SPEED RACING): - Tegoroczna edycja Valasski była niezwykle wymagająca, mimo że przez cały weekend było sucho i panowała stabilna pogoda.
Tutejsze odcinki zawsze są trudne, ale to co przygotowali organizatorzy jeszcze podniosło ich poziom. To były ciężkie warunki do debiutu, a Arek pokazał naprawdę równą i dojrzałą jazdę. Szkoda, że miał szansę pokonać tylko 8 z tych odcinków i tego szkoda najbardziej. Niestety, nie każdy scenariusz da się przewidzieć i nawet tak niewielka usterka może zaważyć na całym weekendzie. Nie wszystko poszło po naszej myśli, ale zabieramy z tego startu też dużo pozytywów - udany niedzielny etap i doświadczenia zebrane na nowych odcinkach. Dziękujemy wszystkim kibicom za gorący doping, a my myślami jesteśmy już przy kolejnym starcie.JAREK SZEJA: - W mistrzostwach Czech trzeba atakować na każdym kilometrze każdej rundy. Tu nie ma taryfy ulgowej, więc teraz chcemy popracować nad tym, by nasze tempo, które po długiej zimie jest całkiem dobre, było bardziej równe i stabilne, a co za tym idzie – przynosiło więcej punktów. Będziemy pracować nad wyeliminowaniem drobnych błędów, co ma pozwolić nam poprawiać się z odcinka na odcinek. Po tym rajdzie jestem zadowolony z tego, że w pierwszym od pół roku starcie potrafiliśmy odnaleźć się w mocnej stawce mistrzostw Czech, szczególnie że rywalizacja jest jeszcze trudniejsza i bardziej zacięta niż rok temu. MARCIN SZEJA: - W pierwszej rundzie tegorocznych mistrzostw Czech najtrudniejsze było dostosowywanie się do warunków panujących na trasie. Jest wczesna wiosna, więc na asfalcie leżało sporo żwiru, a na wielu zakrętach także i błota czy nawet liści. Musieliśmy jak najlepiej oceniać i przewidywać, jak trasa będzie się zmieniać wraz z kolejnymi przejazdami, a także temperaturą w ciągu dnia. fot. Jakub RozmusMACIEJ LUBIAK: - Nasz start w Valassce był elementem przygotowań do sezonu w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i myślę, że to był bardzo dobry wybór. Czescy kierowcy jeżdżą bardzo szybko i są świetnym punktem odniesienia, zaś trasy były wymagające i trudne technicznie. Mieliśmy drobne problemy ze wspomaganiem, a dodatkowo zmienialiśmy ustawienia co pętle, jednak szybko udało nam się złapać dobre tempo i czerpaliśmy sporo frajdy z jazdy. Myślę, że odrobiliśmy zadanie domowe, jeśli idzie o kwestie opisu, ustawień auta i szukania tempa. Na dokładne sprawdzenie tego przyjdzie czas podczas Rajdu Świdnickiego, a z Valasski jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż zebraliśmy tu wiele cennych informacji.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze