Wypowiedzi przed Rajdem Szwecji

Jest to niesamowity rajd i warto na niego wrócić. Jestem pewny, że przejechany bezpośrednio przed Szwecją Rajd Liepaja zaowocuje bardzo dobrym tempem od samego początku zawodów. Moim celem na najbliższy weekend jest oczywiście osiągnięcie mety. Idealnie byłoby gdyby się udało wbić na podium w kategorii 2WD.SZYMON GOSPODARCZYK: - Już po raz trzeci wystartuje w tym pięknym rajdzie. Z doświadczenia wiem, że samochód ze stajni 2Brally będzie przygotowany perfekcyjnie, a dane jakie zebraliśmy w poprzednich latach, pozwolą nam ustawić odpowiedni setup zawieszenia. Jest to jeden z najszybszych rajdów na świecie, więc na pewno nie będziemy się nudzić. Mam nadzieję, że będą duże bandy śnieżne, co zdecydowanie podniesie poziom bezpieczeństwa i uatrakcyjni widowisko. Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy trzymają za nas kciuki i liczę na doping polskich flag przy trasie.

SEBASTIEN OGIER: - Rajd Szwecji to jeden z moich ulubionych rajdów w kalendarzu. W zeszłym roku wywalczyłem tutaj pierwsze zwycięstwo dla Volkswagena, po świetnym pojedynku z Sebastienem Loebem. To był chyba najlepszy rajd w mojej karierze jak do tej pory. Tak jak Loeb, cisnęliśmy cały czas. To się opłaciło i wyszliśmy zwycięsko z tego ekstremalnego wyzwania. W sezonie 2014 role trochę się odwróciły. Teraz jesteśmy zespołem, który każdy chce pokonać. Ciężko pokonać skandynawskich zawodników. Kierowcy z południa Europy w przeszłości wygrali tutaj tylko dwa razy. Na pewno będę miał oko na Mikko Hirvonena i Madsa Ostberga, ale przede wszystkim będę musiał uważać na moich dwóch kolegów z zespołu Jari-Matti Latvalę i Andreasa Mikkelsena. To na pewno nie będzie łatwe, ale chciałbym znów tutaj wygrać.

JARI-MATTI LATVALA: - Nie mogę doczekać się Rajdu Szwecji, śniegu i szybkich prostych. W zeszłym roku dopiero przyzwyczajałem się do Polo R WRC i nie mieliśmy najlepszych ustawień samochodu. W tym roku już bardzo dobrze znamy samochód i czuję się w nim jak w domu. W przeciwieństwie do ostatnich dwóch lat, jadę do Szwecji w pełni zrelaksowany, mając już na koncie dobre piąte miejsce na Monte. Jeśli cieszysz się z udziału w rajdzie, wtedy jest o wiele większe prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu. Chcę finiszować przynajmniej na podium.

ANDREAS MIKKELSEN: - Chce się poprawić w sezonie 2014 i stanąć na podium. Jak co roku. Rajd Szwecji jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ czuję się tutaj jak w domu. Teraz jestem w stanie kontynuować moją pracę z zeszłego roku, co pozwala nam poprawić się. Jazda po śniegu i lodzie jest dla mnie czymś naturalnym. Mam nadzieję, że w tym roku będziemy mieli mnóstwo śniegu. Rajd Szwecji to trochę podróż do mojej rodzinnej Norwegii, co jest dla mnie czymś szczególnym. Może trochę moich norweskich kolegów będzie trzymało za mnie kciuki na odcinku Torsby.

ROBERT KUBICA: - To mój pierwszy prawdziwy start w pełni zimowym rajdzie i mój pierwszy udział w Rajdzie Szwecji. Szczerze mówiąc nie wiem czego się spodziewać, ale odcinki pokryte śniegiem z pewnością dostarczą nowego i ekscytującego wyzwania. Biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia na tej nawierzchni wiemy, że to będzie trudny rajd. Priorytetem jest skoncentrowanie się na nauce nowych odcinków i warunków, ale naprawdę nie mogę doczekać się tego rajdu i czających się nowych wyzwań.

MIKKO HIRVONEN: - Zaliczyliśmy dobre testy i czuję się dobrze. Z naszego doświadczenia wiemy, że Fiesta będzie naprawdę mocna na szybkich sekcjach i dobrze było zobaczyć, że od razu miałem to samo dobre odczucie. Rajd Szwecji to świetna zabawa, kiedy jest naprawdę zimno i jest dużo śniegu - nie ma niczego lepszego niż odbijanie się samochodem od śnieżnych band przy wysokiej prędkości. Chociaż w tym regionie ostatnio spadło dużo śniegu, może być niewiele lodu i będzie zdradliwie. To oznacza, że będzie wychodziło dużo szutru spod śniegu, co sprawi, że oszczędzanie opon będzie bardzo ważne. Wygrałem ten rajd dwa razy, ale powiedziałbym, że to nie jest tajemnicą, jak się dobrze tutaj spisać. Rajd premiuje skandynawskich kierowców, ale zeszły rok pokazał, że każdy może być tutaj szybki. To jeden z tych rajdów, gdzie trzeba atakować, ale w wąskich sekcjach trzeba też być dokładnym. Robi się bardzo wąski tor jazdy i jeśli zaryzykujesz wyjazd poza właściwą linię, możesz łatwo wpaść w tarapaty. Naprawdę spodziewam się, że w przyszłym tygodniu możemy wrócić do naszej najlepszej formy i walczyć o czołowe pozycje.

ELFYN EVANS: - To będzie mój pierwszy rajd zimowy, gdzie będziemy korzystać z opon z kolcami, ale mam dobre odczucia odnośnie wyzwania, które mnie czeka. Mieliśmy dobre testy, które pomogły mi poczuć się pewniej, ale oczywiście rajd to będzie zupełnie inne doświadczenie. Nawet zapoznanie będzie dla nas nowe. Będziemy odkrywali jak najlepiej przygotować notatki na ten rodzaj warunków. Myślę, że typ śniegu, z jakim się spotkamy będzie kluczową kwestią. Na tą chwilę zapowiada się, że będzie dość łagodnie w Värmland, przez co może być zdradliwie, a my będziemy musieli uważać i oszczędzać kolcowane opony. Zobaczymy co będzie i postaramy się możliwie jak najbardziej poprawić nasze doświadczenie.

MADS OSTBERG: - To jeden z najważniejszych rajdów w naszym sezonie. Celem jest finisz na podium Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, chcę spróbować powalczyć o zwycięstwo. Będzie wielu naszych kibiców wzdłuż oesów. Chociaż jestem bardzo skupiony na naszej jeździe, zwracam uwagę na kibiców i na norweskie oraz szwedzkie flagi.

KRIS MEEKE: - Nigdy nie startowałem w zimowym rajdzie. To będzie dla mnie nowe doświadczenie. Przynajmniej zespół wie, z jakim rodzajem trudności się spotkamy. Wiem, że jestem szybki na asfalcie i na szutrze, ale nie mam pojęcia jak poradzić sobie na śniegu. W trakcie testów siedziałem obok Madsa i obserwowałem jak jeździ. Będę uczył się samochodu, opon, wszystkiego. Nasi rywale mają większe doświadczenie. Niewątpliwie pojadą bardzo szybko. Nie mogę o tym myśleć, tylko się uczyć i rozwijać swoje tempo. Do tego muszę unikać błędów.