Zerwane negocjacje z Neuvillem

Robert Kubica znajduje się w gronie pięciu kandydatów do fabrycznego zespołu na sezon 2014.

- Start Roberta w Rally GB nie powinien być traktowany jako egzamin - oświadczył Matton. - Na początku sezonu uzgodniliśmy, że Robert otrzyma możliwość startu samochodem WRC, jeżeli zostanie mistrzem WRC 2. Wprawdzie nie posiada jeszcze tytułu, ale termin zgłoszeń do Rally GB spowodował wcześniejsze ogłoszenie startu Roberta. On zasłużył na samochód WRC i być może będzie nim jeździł u nas w przyszłym roku.

To zupełnie naturalne, że Robert jest szybki na asfalcie, lecz trzeba uważać, bo to może mieć podwójne ostrze. W rajdach należy brać pod uwagę także inne czynniki, nie tylko czystą prędkość. W F1 można jechać na sto procent w limicie, lecz w rajdach wchodzą pod uwagę inne rzeczy, takie jak opis czy przewidywanie sytuacji na drodze. Robert ma jeszcze wiele do nauki na szutrze.

Co do jego ograniczeń w posługiwaniu się prawą ręką, wszystko to co pomaga mu prowadzić DS3 RRC zostanie przeniesione do DS3 WRC w Wielkiej Brytanii. Największe zmiany dotyczą dźwigni ręcznego hamulca, która funkcjonuje w przeciwnym kierunku (trzeba ją pchać, a nie zaciągać), innej pozycji sterowania ręcznym hamulcem i skrzynią biegów. I co najważniejsze, sterowanie biegami następuje łopatką przy kierownicy. Otrzymaliśmy zgodę FIA na te modyfikacje.

Robert jest jednym z kandydatów do zespołu Citroena na 2014, ale nie znajduje się na pole position. W karierze zaliczył mniej niż 15 rajdów. Nie może mieć statusu pierwszego kierowcy w takim zespole jak Citroen. Rozmawialiśmy z Thierrym Neuvillem, jednak negocjacje zostały zerwane. Nie mówię, że nie ma już u nas miejsca dla Daniego Sordo i Mikko Hirvonena, lecz przypuszczalnie będziemy inaczej pracować, z innymi celami w 2014. To prawda, że poszukujemy innych profili. Chcemy odkryć nowe talenty i na początku mistrzostw nie będziemy planować tytułów, tak jak było do tej pory. Szczególnie zależy nam na zwycięstwach w priorytetowych rajdach.

Rozmawiamy z pięcioma kierowcami. Należą do nich Sordo, Hirvonen i Kubica. Od pewnego czasu negocjujemy z Madsem Østbergiem, a również z Krisem Meekiem. Grupa PSA poprosiła o zmniejszenie środków przeznaczonych na sport i tak zrobimy. Posiadamy jednak solidnych partnerów, dlatego możemy mieć ambicje w WRC i WTCC. WTCC jest znacznie tańszą serią od WRC. Koszty kształtują się jak 1-4. Kontrakt z Abu Zabi kończy się w 2015, ale mamy opcję na przedłużenie umowy o dwa lata. Jestem przekonany, że bez naszych partnerów marka nie mogłaby udzielać się jednocześnie w dwóch mistrzostwach.  

Fot. worldrallypics.com