Zwariowany dzień w Portugalii

Załoga Hyundaia wyprzedza o 17,7 sekundy Elfyna Evansa, o 24,3 s Daniego Sordo, o 28,1 s Teemu Suninena.W drugim przejeździe superoesu na ulicach Porto ponownie najszybszy był Neuville. Sordo stracił jedną dziesiątą, Craig Breen - trzy sekundy.- Jestem zadowolony - mówił Thierry Neuville. -  Szkoda Seba, ale dla nas był to dobry dzień. To jest część gry. Wybór opon nie był najlepszy, jednak w końcu okazał się nie najgorszy.- Nie wiem, które mamy miejsce - zaczął Dani Sordo. - Trzecie? Jestem zadowolony. Podjęliśmy złą decyzję przy doborze opon, ale w takich warunkach nieźle sobie poradziliśmy.- Oczywiście, postaramy się powalczyć z Thierrym - oświadczył Elfyn Evans. - Musimy wykorzystać to miejsce. Jutro pozycja startowa zapewni nam przewagę.- To było jedno z najbardziej dziurawych popołudni w mojej karierze - komentował Esapekka Lappi. - Argentyna to przy tym nic. Jutro postaramy się poprawić. Kris Meeke zaliczył drugi przejazd superoesu na obręczy lewego tylnego koła. - Nie wiem, co mam teraz zrobić. Nikt mnie nie poinformował...