Kościuszko wraca do rywalizacji

Popularny „Junior” pojawił się na rajdowych odcinkach specjalnych na początku milenium. Zaliczył kilka sezonów w RSMP, a od 2006 roku regularnie występował w mistrzostwach świata. Najpierw „ośką” w JWRC, a następnie czteronapędowym samochodem w SWRC i PWRC. W 2009 roku był (wraz z Maciejem Szczepaniakiem) drugi wśród juniorów, a w 2011 trzeci w kategorii dla „eNek”. Z oesami rozstał się po sezonie 2013, spędzonym w światowym czempionacie w aucie WRC.

Po jedenastu latach Kościuszko ponownie stanie do rywalizacji, ale tym razem w cross-country. Krakowianin ogłosił pełny program w RMPST 2024 wraz z Polaris Polska Racing Team. Na prawym fotelu zasiądzie Artur Kordala. Duet skorzysta z Polarisa PRO R.

- Jest mi niezmiernie miło podzielić się z wami informacją, iż po 11 latach wracam za kierownicę rajdówki – przekazał Kościuszko. - W sezonie 2024 będę reprezentował barwy zespołu Polaris Polska Racing Team w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. Jest to dla mnie zupełnie nowa dyscyplina sportu. Kwestia innej nawigacji i czytania trudnego terenu to elementy, do których będę musiał się przyzwyczaić, niemniej jednak jestem podekscytowany na myśl o tym wyzwaniu.

- Nie mam presji na wynik, chcę się dobrze bawić, jednocześnie podchodząc profesjonalnie do powierzonego mi zadania. Moim pilotem został Artur Kordala, a naszą rajdową bronią jest najnowszy Polaris PRO R z 2 litrowym wolnossącym silnikiem o mocy 225 koni. Nasz zespół mocno pracował nad budową zupełnie nowej rajdówki. Ich profesjonalizm i zaangażowanie jest na najwyższym poziomie. Pojazd prezentuje się świetnie i jeździ genialnie. Do tej pory nie mogę uwierzyć, z jak dużą prędkością można nim pokonywać hopy i ogromne dziury. Cieszę się że naszymi zespołowymi kolegami zostali Maciek Giemza i Rafał Marton. Trudno o lepszą mieszankę szybkości i doświadczenia w rajdach terenowych.

Kalendarz RMPST 2024 składa się z sześciu rund. Pierwsza z nich – Baja Drawsko – odbędzie się w dniach 19-21 kwietnia.