Przygoński: Wracamy do gry
Kuba Przygoński i Timo Gottschalk wygrali Baja Szczecinek, udanie wznawiając starty w sezonie 2020.
Kuba Przygoński, Timo Gottschalk, Toyota Hilux,
MCH Photo
Baja Szczecinek odmroziła rajdy cross-country i była jedną z pierwszych tego typu imprez w Europie w tym roku. Rywalizowano przez dwa dni na pięciu odcinkach specjalnych o łącznej długości 218 kilometrów. Zlokalizowano je na terenie poligonów Czarne oraz Okonek w okolicach Szczecinka. Zawody były zaliczane nie tylko do Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, ale stanowiły również rundę pucharu Polski, FIA CEZ, DDMC oraz mistrzostw Czech i Węgier.
Kuba Przygoński, zaliczający dopiero drugi rajd za kierownicą Toyoty Hilux, zapisał na swoje konto cztery z pięciu odcinków specjalnych.
- Wygrywamy pierwszą rundę mistrzostw Polski, bardzo się z tego cieszymy, bo to był pierwszy start w samochodzie terenowym po tej długiej przerwie. Wracamy do gry, za nami 200 kilometrów odcinków specjalnych. To był bardzo fajny rajd, jestem tu pierwszy raz i na pewno będę to dobrze wspominać, trasa i roadbook były bardzo dobrze przygotowane, więc można było pewnie jechać. Odcinki różniły się między sobą, pierwszy z nich prowadził po lesie, po dziurach, było dużo zakrętów, drugi natomiast był szybszy, bardziej piaszczysty, pustynny. Cieszę się ze współpracy z Timo i z tego, jak sprawował się samochód, bo przejechaliśmy nim mało kilometrów - powiedział na mecie Kuba Przygoński.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze