Brzeziński w nowej Fieście Proto

- Na Rajdzie Świdnickim-Krause pojawię się za kierownicą Forda Fiesty Proto ze stajni Zbyszka Steca z Urzędowa. Mamy całkowicie nowy samochód. To totalnie nowa konstrukcja, którą sprawdzimy we wtorek i środę. Zastosowano zupełnie nową koncepcję budowy tego typu auta i chcemy sprawdzić, jak wszystko zadziała. W planach mamy wiele dni testowych, by auto było niezawodne i byśmy mogli atakować od pierwszego metra, ponieważ autem Proto ciężko będzie walczyć z R5-kami, których jest naście - mówił Brzeziński.

- Mam nadzieję, że doświadczenie z ostatnich lat oraz fakt, że odcinki specjalne Rajdu Świdnickiego przebiegają po równych asfaltach, sprawi, że auta klasy R5 nie będą zyskiwać tak dużo, jak mogłyby to robić na wyboistych i zabrudzonych oesach. Powinniśmy nawiązać z nimi walkę. Dużo powiedzą mi najbliższe dwa dni, gdzie poznamy tempo samochodu. Nadal prowadzę także pewne rozmowy, więc nie jest powiedziane, że tym autem zaliczę cały sezon. Do Świdnicy jadę jednak z uśmiechem na twarzy. Otrzymałem bardzo dobrą propozycję od Zbyszka Steca i będziemy współpracować do końca sezonu, ale zobaczymy, czy w Proto zaliczę wszystkie rajdy. Gdy poukłada się kilka spraw możliwa jest zmiana auta. Na prawym fotelu pojawi się Darek Burkat, z którym codziennie widuję się na szkoleniach w Bednarach i znamy się jak łyse konie, co powinno zapewnić udany duet, który będzie walczył o dobre wyniki i cieszył kibiców - dodał.

Brzeziński odniósł się także od kwestii testów, które organizuje dla innych zawodników: - Mam dużą liczbę chętnych na prywatne szkolenia rajdowe i by nie organizować jednego odcinka dla jednej osoby, wpadłem na pomysł, by przed rundami Tarmac Masters organizować grupowe szkolenia na długim odcinku rajdowym. To dobry dzień, by pojeździć z chłopakami na zabezpieczonym i ustawionym w bezpieczny sposób oesie. Na poprzednim szkoleniu byli obecni m.in. Daniel Dymurski i Michał Ratajczyk, a na kolejnym ma pojawić się Jurij Protasow. Zawsze jest też z nami inżynier. Ja dzięki temu pokonałem też wiele kilometrów zimą. Podczas szkoleń wsiadam za kierownice aut klientów i pokazuję im jak można pokonać daną partię zakrętów - zakończył.