Cenna lekcja dla Marczyka
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk po zajęciu drugiego miejsca w Rajdzie Nadwiślańskim utrzymali prowadzenie w klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Polski 2019.
Rajd Nadwiślański 2019, RSMP
Mateusz Banaś
Mają siedem punktów przewagi nad Tomkiem Kasperczykiem i Damianem Sytym, zwycięzcami drugiej rundy RSMP.
Reprezentant zespołu Skoda Polska Motorsport był najszybszy na dwóch oesach, w tym na końcowym Power Stage, a Kasperczyk zapisał na swoje konto cztery z sześciu odcinków specjalnych.
Błąd na OS1 i krótka wycieczka poza trasę, nie pomógł Marczykowi w nawiązaniu walki o wygraną i powtórzenie sukcesu z pierwszej rundy mistrzostw Polski 2019 (zwycięstwo w Rajdzie Świdnickim-KRAUSE). Jednak, jak sam przyznaje, Tomasz Kasperczyk i tak postawił trudne warunki w rywalizacji, która rozegrała się minionej soboty.
Zapytany przez motorsport.com, czy błąd z pierwszego oesu przekreślił szanse na zwycięstwo, odparł: - Nie do końca. Chciałbym na samym początku oddać wielki szacunek dla Damiana i Tomka, pojechali wspaniały rajd i to im się należało. Rok temu, dla wnikliwych kibiców to pewnie jest jasne, też walczyli o pierwsze miejsce, ale mieli awarię samochodu. W tym roku od startu jechali wspaniałym tempem.
- Oczywiście popełnialiśmy błędy, a dokładniej to ja popełniłem błąd na pierwszym odcinku specjalnym - kontynuował. - Z pewnością miał wpływ na dalszy przebieg rajdu.
- Natomiast w drugiej pętli ta walka znów była bardzo blisko. Cieszę się, że pokazaliśmy dobrą formę na Power Stage – dodał. - Powiem szczerze, że dużo nauczyłem się na tym rajdzie. To mój czternasty rajd rangi mistrzostw Polski i to doświadczenie nie jest jeszcze duże mimo, że dość ambitnie wymagam od siebie topowej formy na każdym rodzaju nawierzchni i w każdym rajdzie. Teraz zrobiłem postęp. Trochę lepiej zrozumiałem technikę jazdy na śliskim asfalcie. W szczególności to miało odzwierciedlenie w drugiej pętli. Myślę, że pod koniec rajdu już wykorzystywałem potencjał naszego samochodu. Natomiast całościowo cieszę się, ponieważ rano był błąd, na szczęście nic się dużego nie wydarzyło i mogliśmy wrócić do rywalizacji, a w drugiej pętli był progres. Ostatecznie mamy drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i co ważne wygrany Power Stage. Zjechałem na metę z uśmiechem i radością. Duże gratulacje dla Tomka i Damiana, ponieważ pojechali wspaniały rajd.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze