Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kasperczyk z kolejnym oesowym triumfem

Tomasz Kasperczyk i Damian Syty zapisali na swoje konto czwarty z rzędu odcinek specjalny Rajdu Nadwiślańskiego i pewnie prowadzą w klasyfikacji generalnej drugiej rundy RSMP.

RSMP 2019

RSMP 2019

Maciej Niechwiadowicz

Załoga Forda Fiesty R5 na drugim przejeździe ponad 15-kilometrowego Urzędowa była o sekundę lepsza od Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka. Trzeci czas zanotowali Marcin Słobodzian i Kamil Kozdroń (+4,3).

- Zawsze znajdzie się coś do poprawy. W niektórych partiach się poprawiłem, ale w łatwych miejscach oddałem kilka cennych sekund. Nie udało mi się złożyć idealnego oesu - podsumował Kasperczyk.

- Tym razem było bez przygód. Znalazłem spokojniejsza technikę hamowania na tym oesie. Trzeba to robić delikatnie jak w cywilnym aucie. Mamy jeszcze dwa oesy, w tym ostatni bardzo długi. Walczymy - mówił Marczyk.

- Wygląda na to, że nie mamy już problemów. Oes był w porządku. Jedziemy swoje i jest przyjemnie - komentował Słobodzian.

Za czołową trójką sklasyfikowano załogi Płachytka/Nowaczewski (+10,5), Wróblewski/Szeja (+11,9), Lubiak/Borko (+14,1) i Kołtun/Pleskot (+15,0).

- Wszystko jest w porządku. Cieszymy się, że mogliśmy wrócić do rywalizacji - informował Płachytka.

- Było bardzo dobrze, choć silnik delikatnie przerywa. Ogólnie jest jednak dobrze - mówił Wróblewski.

- Jest bardzo ciężko i ślisko. Taka uroda tego rajdu i trzeba się go nauczyć i zaakceptować. Jest naprawdę nieźle. To specyficzny rajd - oceniał Lubiak.

Czołową dziesiątkę zamknęli Byśkiniewicz i Cieślar (+16,8), Kotarba i Kotarba (+20,4) oraz Chwist i Heller (+23,3).

- Mamy problemy z pompą paliwa. Silnik przerywał. Jechało mi się świetnie, ale nie miałem jak powalczyć o czas - tłumaczył Byśkiniewicz.

- Poprawiliśmy zawieszenie i jazdę. Jesteśmy szybsi, ale bez rewelacji. Spróbujemy jeszcze czegoś - mówił Kotarba.

- Jest pozytywnie. Prowadzimy w klasie i teraz grzecznie jedziemy do mety, by dowieźć ten wynik - podsumował lider klasy Open 4WD, Łukasz Kabaciński.

Po czterech oesach Kasperczyk ma za sobą Marczyka (+35,0), Lubiaka (+1:05,0), Słobodziana (+1:19,2) oraz Byśkiniewicza (+1:30,2).

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Korekta czasu Słobodziana, kraksa Brzezińskiego
Następny artykuł Kasperczyk i Syty pewnie wygrywają Rajd Nadwiślański

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska