Lubiak lubi „ośkę”
Maciej Lubiak w miniony weekend rozpoczął przygotowania do sezonu 2020. Plan na ten rok zakłada starty za kierownicą Peugeota 208 R2.
Autor zdjęcia: Mateusz Banaś
Tegoroczne starty miał rozpocząć od Rajdu Valasska. Ta impreza, jak również wiele innych na całym świecie, została odwołana z powodu pandemii koronawirusa. Główny program to RSMP, które nie wiadomo czy ruszy w kwietniu od Rajdu Świdnickiego-KRAUSE. W grę wchodziła też jedna runda mistrzostw Europy.
- Plany zakładały start w Rajdzie Valasska, a potem w RSMP i w może jednej rundzie mistrzostw Europy, ale nie wiadomo czy ten sezon się odbędzie, co zadzieje się w pierwszym półroczu - powiedział Maciej Lubiak dla motorsport.com. - Jesteśmy po pierwszych testach, planowaliśmy kolejne. Ważniejsze są jednak kilometry oesowe, ale wszystko jest odwoływane - wiadomo z jakiego powodu. To słuszne.
W zeszłym roku w obserwowaliśmy Lubiaka w mistrzostwach Polski rywalizującego za kierownicą Hyundaia i20 R5. W tym roku wraca do samochodu R2, wybór padł na Peugeota 208.
- Przesiadka do R2 jest podyktowana kwestiami budżetowymi. To jest dużo tańsze jeżdżenie niż R5, jakieś trzy lub cztery razy. Poza tym to naprawdę fajne auto do jazdy, w ciekawej klasie, w której rywalizują szybcy kierowcy - kontynuował. – Odnalazłem się w tym samochodzie. Lepiej jest przesiąść się z szybkiego do wolniejszego auta. Wtedy chce się uzyskać wyższe prędkości i łatwiej o dobre tempo. Jest fajnie. Jest walka, wróciłem do takiego rajdowania bardziej „fit”, niż komfortowej jazdy. Samochody R5 to zupełnie inna kategoria, są dużo prostsze w obsłudze, wygodniejsze, łatwiejsze w jeździe i przyjemne. R2 - szczególnie Peugeot - to agresywna ośka.
Lubiak ma doświadczenie w startach autem klasy R2 - zasiadał w Oplu Adamie w sezonie 2018.
- Opel miał super konstrukcję, był solidnie zrobiony, szybki i porównywalny do Peugeota. 208 znacznie lepiej się prowadzi na szybkich partiach. Opel jest krótki, zrywny i nerwowy oraz trochę za niski. Peugeot ma dobry balans i jest lepszym autem na polskie, szczególnie nierówne oesy - przekazał.
W tym roku kontynuuje współpracę z ekipą Kumiega Racing.
- Kumiega Racing jest najsolidniejszą ekipą, jaką znam. Jesteśmy jak rodzina. Darzę ich ogromnym zaufaniem, są bardzo zaangażowani - nie ukrywał.
Dopytywany o plany na FIA ERC, dodał: - Myślałem o Rajdzie Rzymu albo Barum, ale Rzym teraz raczej odpada. W obecnej sytuacji gospodarczej każdy nasz dodatkowy start poza RSMP raczej się nie odbędzie. Zobaczymy co będzie się działo. Ten sezon się przedłuży, jeśli w ogóle się odbędzie. Jesteśmy jednak dobrej myśli.
Pilotem w tym roku pozostaje Tomasz Borko.
Maciej Lubiak ma już pierwszy start w sezonie 2020 za sobą. Zimą, wraz z ojcem – Andrzejem Lubiakiem, wzięli udział w Historic Ice Trophy, zajmując Fiatem 126p piąte miejsce w generalce 6-godzinnego wyścigu.
Galeria zdjęć z przedsezonowych testów Macieja Lubiaka:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze