Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Podlaskm

Wypowiedzi zawodników przed 41. Rajdem Podlaskim, drugą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2022 oraz inauguracją mistrzostw Litwy.

Testy przed Rajdem Podlaskim

Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz

KACPER WRÓBLEWSKI: - W ten weekend wkraczamy w szutrowy etap RSMP. Na pierwszy ogień idzie 41. Rajd Podlaski – nowa impreza w naszym rajdowym kalendarzu. Po niej będziemy mniej więcej wiedzieli, czego się dalej spodziewać na szutrowych eliminacjach. Z moich obserwacji i analizy filmów udostępnionych przez organizatora, wynika że nawierzchnia na oesach będzie dosyć miękka. Nie jest to dla nas dobra wiadomość, ponieważ podczas rajdu, jako liderzy mistrzostw Polski, przykleimy numer 1 na nasze auto i będziemy odkurzać trasę. Kolejna kwestia to fakt, że nasze doświadczenie na tej nawierzchni jest niewielkie. Na koncie mam zaledwie 4 starty w aucie Rally2. Nie jest to dużo jak na 3 pełne lata ścigania się w RSMP, ale tu mam nadzieję, że pomogą mi moje zimowe treningi na śniegu. Warto też wspomnieć o nowych zawodnikach, którzy wystartują w szutrowej części mistrzostw Polski. Krzysztof Bubik czy Adrian Chwietczuk to bardzo szybcy kierowcy, którzy wychowali się na takiej nawierzchni, a szuter nie ma przed nimi chyba żadnych tajemnic. Oczywiście dla nas najważniejsze będzie dojechanie do mety, w bezpiecznym tempie, nie popełniając błędów. Tego planu będziemy się trzymać. Przed nami długie mistrzostwa i to jest nasz priorytet. Do zobaczenia na Podlasiu! Sam jestem ciekaw czym nas przywita, bo nigdy nie byłem w tej części Polski na dłużej niż godzina przejazdu w stronę Litwy.

JAKUB WRÓBEL: - Jest to już mój 15-sty sezon startów w rajdach samochodowych i co ciekawe, na Podlasiu jeszcze mnie nie było. Zawitam tu po raz pierwszy. Ten rajd jest dla nas dużą niewiadomą. Mieliśmy dwa dni testów i dość szybko poczułem feeling na szutrze, który dla mnie, jako pilota jest trochę inny niż na asfalcie. Tanio też skóry nie sprzedamy, ale będziemy dość często odkurzać trasę. Na pewno patrzymy z optymizmem w przyszłość i mamy nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli. Trzymajcie kciuki!

 

ZBIGNIEW GABRYŚ: - Sezon 2022 nabiera rozpędu, a tempo tym razem będziemy budować na luźnej nawierzchni. Priorytet dla nas, to podtrzymanie dobrej passy, chociaż będzie to zupełnie inne wyzwanie niż w Świdnicy. Mimo tylu lat obecności w sporcie, jeszcze nie miałem okazji, by zmierzyć się z odcinkami w tamtym regionie, więc towarzyszą mi specyficzne emocje. Na pewno jesteśmy lepiej przygotowani do startu, ponieważ tym razem wykonaliśmy pełny program testów. Skoda Fabia Rally2 evo to świetne narzędzie do walki na luźnej nawierzchni, a razem z Danielem postaramy się jak najlepiej wykorzystać ten potencjał. Sprawdziliśmy wiele wariantów ustawień, więc mimo że nie znam tych tras, to jestem spokojny, bo jesteśmy dobrze przygotowani. Jedyne co może nas zaskoczyć to kapryśna pogoda, ale zobaczymy co przyniesie weekend. Odcinki robią wrażenie i liczymy na ogromną przyjemność z rywalizacji, więc nastawienie w zespole jest bojowe.

DANIEL DYMURSKI: - Prawie bezpośrednio z asfaltów Wysp Kanaryjskich, wsiadłem na szutrowe testy na Mazurach, więc mój harmonogram jest ostatnio mocno napięty. Nie mógł bym jednak przegapić szansy, by w RSMP powalczyć na luźnej nawierzchni, zwłaszcza że to dla mnie nowe trasy. Cieszę się, że Rajd Podlaski dołączył do kalendarza, bo każda nowa runda sprawia, że sezon jest ciekawszy. Nowe odcinki, goście z zagranicy i kilku polskich zawodników, którzy teraz dołączyli do stawki, a do tego wszystkiego pogoda, która lubi w tym roku mocno namieszać. Zapowiada się ciekawa rajdowa kombinacja. Mamy za sobą intensywne testy i przejechaliśmy sporo kilometrów. Mieliśmy szansę nie tylko zaprzyjaźnić się z szutrową odsłoną Fabii, ale też sprawdzić różne warianty ustawień, więc podchodzimy do weekendu z chłodną głową, ale też z optymizmem. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na odcinkach.

 

SYLWESTER PŁACHYTKA: - W naszym krajowym czempionacie nie ma zbyt wielu okazji do rywalizacji na luźnej nawierzchni, więc tym bardziej cieszy perspektywa trzech szutrowych rund. Wspólnie z Jackiem debiutujemy na Podlasiu, ale pod tym względem szanse całej stawki są w miarę wyrównane. Szutry to nie jest środowisko, w którym czuje się tak pewnie jak na asfalcie, ale nie zmienia to mojego podejścia. W zeszłym sezonie pokazaliśmy, że stać nas na wysokie tempo na luźnej nawierzchni i z takim nastawieniem przyjeżdżamy do Białegostoku. Mamy do dyspozycji dobry zespół i topowy samochód, więc chcemy wykorzystać wszystkie te atuty i zdobyć jak najwięcej punktów. Priorytet to nadrobić straty ze Świdnicy i wywalczyć awans w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Rajd Podlaski jest krótki, więc musimy mocno atakować już od pierwszego kilometra, ale na testach dobrze przygotowaliśmy się do tej walki.

 

JAROSŁAW SZEJA: - Z jednej strony aż się palę do rywalizacji i mam ochotę w ogóle nie używać hamulca w rajdówce. Dobrze weszliśmy w sezon i wywieźliśmy sporo punktów ze Świdnicy. Nic więc dziwnego, że mój apetyt rośnie i z Białegostoku chciałbym wrócić z jeszcze lepszym dorobkiem. Z drugiej strony wiem, że szutrową część sezonu musimy pojechać bardzo mądrze. Jestem doświadczonym kierowcą, ale głównie na asfalcie. Szuter to dla mnie ciągle pewna nowość. To też źródło frajdy, bo cieszę się z szybkich postępów, jakie robię na tej nawierzchni. Niemniej jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie mogę się rzucić do szaleńczej walki z rywalami, którzy mają na koncie dziesiątki szutrowych rund. Dlatego w Rajdzie Podlaskim będziemy realizować swoją taktykę. Jesteśmy przygotowani, mamy świetny samochód i zespół, więc czas wyciągnąć z tego jak najwięcej.

 

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Rajd Podlaski to zupełna nowość w kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Mimo, że rajd ma bardzo długa tradycją- został już rozegrany 40 razy- to po raz pierwszy zaliczany będzie do Mistrzostw Polski. Ciesze się, że mamy szansę wystartować na nowych trasach w innych zakątkach Polski. Na nagraniach udostępnionych przez organizatora widać, że odcinki specjalne są przepiękne, bardzo szybkie, ale miejscami grząskie. Rok temu, gdy impreza była jeszcze rajdem okręgowym, po opadach deszczu droga w wielu miejscach stała się trudno przejezdna. Prognozy na najbliższy weekend nie są optymistyczne i ma padać. Mam nadzieje, że tegoroczne odcinki są twardsze i nie pojawią się głębokie koleiny. Gdyby jednak tak się stało to po prawej stronie mam Daniela, który w miniony weekend startował w rajdzie cross-country i wesprze mnie swoim terenowym doświadczeniem :). Wielkie wrażenie robi lista zgłoszeń Rajdu Podlaskiego, na której prawie połowa to samochody z napędem na cztery koła, w tym aż 18 to samochody Rally2/R5, czyli z najwyższej rajdowej półki. Taka stawka jest gwarancją wielu ciekawych wydarzeń na trasie i zaciętej walki na sekundy. Z naszej strony damy z siebie wszystko, aby szybko i bezbłędnie pokonywać malownicze, szutrowe trasy Podlasia. Dziękuję za zaangażowanie naszym Partnerom: Auto Partner, MaXgear, Blachy Pruszyński, Kratki, Tekom Technologia, BYŚ- Gospodarka Odpadami, Michelin Motorsport Polska oraz TVN TURBO.”

DANIEL SIATKOWSKI: - Rozpoczynamy szutrową część rajdowego sezonu 2022. Niestety nie miałem okazji nigdy startować w Rajdzie Podlaskim, ale od kolegów, którzy jechali tam w zeszłym roku słyszałem dobre opinie. Z tego co wiadomo, sytuacja geopolityczna zmusiła organizatorów do zmiany trasy i rezygnacji z jednego, podobno bardzo dobrego oesu. Mam nadzieję, że zastąpiono go równie fajnym odcinkiem. Pochodzę z Olsztyna, ze stolicy Warmi i Mazur, tak więc szutry są mi bardzo bliskie. Na szutrach zaczynałem swoją przygodę z tym sportem. Ale myślę, że nie ma znaczenia skąd się pochodzi ponieważ, szutry zawsze wywołują uśmiech na twarzy kierowcy i pilota. Załoga ma zawsze wielką frajdę podróżując na tej nawierzchni, szczególnie autem klasy R5. Podczas Rajdu Podlaskiego plan jest prosty- chcemy dać z siebie jak najwięcej, czerpać frajdę z jazdy, a przy tym postarać się wywieźć z Białegostoku jak najwięcej punktów.To pierwszy rajd z szutrowego maratonu składającego się z 3 rajdów. Mam nadzieję że rozpoczniemy go dobrze.

informacja prasowa
...więcej wkrótce

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mocna obsada Rajdu Podlaskiego
Następny artykuł Kristensson pierwszym liderem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska