Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Świdnickim

Wypowiedzi kierowców i pilotów przed Rajdem Świdnickim, pierwszą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2023.

Filip Pindel, Krzysztof Pietruszka, Peugeot 208 Rally4

Filip Pindel, Krzysztof Pietruszka, Peugeot 208 Rally4

Grzegorz Rybarski

FILIP PINDEL: - Wielkimi krokami zbliża się jeden z najważniejszych weekendów w mojej rajdowej przygodzie. Pora na oficjalny debiut w pełnym cyklu RSMP, za co bardzo dziękuję moim sponsorom – że możemy zrobić tak ważny krok naprzód. Nie mogę się doczekać pierwszego startu w Świdnicy, ponieważ to duże wyzwanie, z najwyższej rajdowej półki. Nadzieje są tym większe, że treningowy weekend z pierwszą rundą Tarmac Masters jeszcze bardziej pobudził apetyt do jazdy. Mam świadomość, że będzie to trudny, ale jednocześnie bardzo ważny start – nasza klasa jest mocno obsadzona i to przez bardzo doświadczonych, szybkich zawodników. Każdy punkt, w skali sezonu, może mieć znaczenie, więc z tym nastawieniem pojawimy się na starcie, żeby rozpocząć sezon z solidnym dorobkiem punktowym. Cieszę się, że będę mógł zmierzyć się w krajowym czempionacie, od razu na tak kultowych odcinkach specjalnych i w rajdzie z wyjątkowo bogatą historią - w której po zwycięstwa sięgali najlepsi polscy kierowcy rajdowi. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na trasach!

KRZYSZTOF PIETRUSZKA: - Nic tak nie podnosi emocji, jak świadomość startu na kultowych odcinkach Dolnego Śląska, w miejscu tak ważnym dla polskiego sportu samochodowego. Wracam do Świdnicy po pięciu latach przerwy, ale działa to jeszcze bardziej mobilizująco. Jestem głodny jazdy, ale ze świadomością, jak wymagający będzie ten weekend. Pogoda zapowiada się słoneczna i to byłyby dla nas bardzo sprzyjające warunki, ale zobaczymy co przyniesie weekend, bo w Górach Sowich pogoda potrafi zaskoczyć. Mamy jasno określony plan, a priorytet to oczywiście meta i punkty. Debiutujemy w RSMP, więc sobotnie odcinki pokażą, jaki wynik da konfrontacja z polską czołówką „ośki”. Jesteśmy dobrze przygotowani, żeby pokazać potencjał, jaki drzemie w naszym zespole. Cel to konsekwentnie budować tempo i dobrze wykorzystać szansę, jaką dali nam sponsorzy. Trzymajcie kciuki.

 

KAJETAN ŚWIDER: - Koniec zimowej przerwy i najwyższa pora wrócić na odcinki specjalne. Przed zespołem debiut pełen wrażeń. Razem z Marcinem Boryckim i całym składem Bruk Rally Team cieszymy się, że możemy wystartować w tak kultowym rajdzie. Do startu podchodzimy z pokorą i przede wszystkim z chłodną głową. Nie może być inaczej, gdy w grę wchodzą szybkie i trudne trasy Rajdu Świdnickiego. Będzie to mój debiut w Świdnicy, więc priorytetem jest osiągnięcie mety i zebranie jak największego doświadczenia. Solidnie przepracowaliśmy cała zimę i już podczas pierwszych tegorocznych testów złapałem dobry „feeling”. Bezpośrednio przed startem zaliczyliśmy kolejne ważne testy, żeby ustawić samochód i wczuć się w specyfikę tras tego regionu. Wszystko, żeby dobrze rozpocząć sezon. Czujemy się dobrze przygotowani i wyczekujemy, żeby już ruszyć do walki. W Świdnicy przyjdzie nam zmierzyć się z dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami a nasza klasa to aż 10 samochodów. Poziom trudności mocno poszedł w górę, ale jesteśmy dobrej myśli i mamy zamiar pojechać dobry rajd!

 

HUBERT KOWALCZYK: - Naprawdę, nie mogę już doczekać się powrotu za kierownicę auta rajdowego! Tuż przed startem w Świdnicy czekają nas jeszcze krótkie testy, które pomogą nam zdobyć większą pewność siebie i odpowiednio ustawić samochód. Jak na razie mamy za sobą dwa, bardzo udane starty treningowe, nie spodziewaliśmy się aż tak obiecujących wyników w naszych klasach. Odcinki wokół Świdnicy będą pierwszym, poważnym sprawdzianem. Dolnośląskie trasy nie należą do najprostszych - szybkie, dość szerokie partie przecinają się z ciasnymi wirażami. Jest nierówno, miejscami mocno podbija. Wiem jednak, że złapiemy odpowiedni rytm, mam też coraz lepsze spojrzenie na tak wymagające, trudne sekcje. Kluczem będzie odpowiednia praca na zapoznaniu, jednak o to jestem spokojny. Zapraszam wszystkich do kibicowania - przed ekranami, na trasie Rajdu Świdnickiego oraz w... parku serwisowym!

JAROSŁAW HRYNIKUK: - Podobnie jak Hubert cieszę się, że wracamy do rajdówki i przetestujemy maszynę przed startem w pierwszej rundzie RSMP. W ramach przygotowań do tego sezonu przejechaliśmy dwie, treningowe imprezy - Memoriał w Wieliczce oraz Tech-Mol Rally w Tarmac Masters. Nasze tempo na tle dobrze obsadzonej klasy wyglądało obiecująco, ale nie oznacza to, że będziemy wygrywać w cuglach. Mamy świadomość, iż wymagające trasy, silna konkurencja oraz duża ilość prób sportowych będzie wymagała od nas ogromnego skupienia. Myślę, że złapaliśmy już z Hubertem odpowiedni rytm pracy na zapoznaniach, postaramy się dobrze przygotować. Co do "feelingu'' w rajdówce, wychodzi on nad wyraz dobrze. Myślę więc, że przed nami ciekawa impreza - zarówno dla nas, jak i dla kibiców. Pozostaje nam zaprosić wszystkich do kibicowania. Trzymajcie kciuki za naszą "Zieloną Oliwkę". Do zobaczenia!

 

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Bardzo się cieszę, że wreszcie rozpoczyna się kolejny sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Ten sezon zapowiada się dla nas wyjątkowo. Jak wiecie razem z Danielem Siatkowskim przesiadamy się do Skody Fabii Rally2 Evo. Jesteśmy po pierwszych testach i treningach w nowym samochodzie. Choć Hyundai i20 R4 i Skoda to zupełnie inne auta, to odczucia są bardzo pozytywne. Uważam, że wspólnie z Partnerami podjęliśmy słuszna decyzję o zmianie sprzętu i chciałbym podziękować APR Motorsport za zakup i przygotowanie Fabii Rally2. Sezon rozpoczynamy od Rajdu Świdnickiego. Odcinki specjalne w Górach Sowich są wszystkim doskonale znane. Dla mnie będzie to już 11 start w tej imprezie. Oznacza to, że kibice mogą spodziewać się zaciętej walki na ułamki sekund, a wykorzystanie drogi będzie co do centymetra jak na torze wyścigowym. Byłoby cudownie wejść w nowy sezon zdobywając upragnione podium. Ale wiem, że każdy z moich rywali ma podobny plan, więc łatwo nie będzie. Na pewno damy z siebie wszystko, aby zaprezentować się z najlepszej możliwej strony i dać dużo satysfakcji naszym kibicom oraz Partnerom: MaXgear, Auto Partner, Blachy Pruszyński, Kratki, TEKOM Technologia, Michelin, sieć stacji paliw Moya, IHome, IPlanet Care, Anest Iwata, YAK Space Living Experience. Zapraszam także na zapowiedzi i wieści z rajdu w programie Raport TVN TURBO.

DANIEL SIATKOWSKI: - Świdnica to miejsce, gdzie prawie zawsze rozpoczynamy nowy rajdowy sezon. Będzie to dla mnie 12 start w Rajdzie Świdnickim, więc nie ma tu mowy o „poznawaniu” tras i zdobywania doświadczenia. Nowością jest dla nas samochód. W zespole pojawiła się Skoda Fabia Rally2 Evo, z którą zaprzyjaźnialiśmy się podczas testów. Oczekiwania są takie, aby dobrze wejść w rajdowy rok 2023 i z każdego rajdu przywozić pozytywne wspomnienia. Chcielibyśmy unikać przygód, które w minionym sezonie się przytrafiały. Wiem, że sezon rozpoczniemy z przyzwoitym tempem, a później to już będzie z górki. Skoda fabia Rally2 Evo od APR Motorsport zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Jeździliśmy w strugach deszczu po mokrej nawierzchni oraz po błocie. Łukasz szybko złapał feeling auta i to jest ważne. Patrząc na listę zgłoszeń, na której znajduje się 12 konkurentów w podobnych samochodach Rally2/R5, wiem, że będzie co robić. Do zobaczenie na odcinkach nowego sezonu.

 

RAFAŁ KWIATKOWSKI: - Cieszę się na samą myśl, że wsiadam do tak dobrego samochodu, jakim jest Škoda Fabia Rally2 evo. Mam nadzieję, że z każdym kilometrem będę mógł coraz pewniej wciskać pedał gazu, bo rajdówka ma wielkie możliwości. Przed nami Rajd Świdnicki, w którym po raz pierwszy jechałem 27 lat temu, zbierając punkty do licencji. Na starcie pojawi się mocna konkurencja, ale my dobrze wiemy, na jakim jesteśmy etapie i chcemy krok po kroku przyspieszać, jednak nadrzędnym celem jest meta i dobra zabawa.

Marek Kapelańczyk, Piotr Jamroziak, Ford Fiesta Rally4

Marek Kapelańczyk, Piotr Jamroziak, Ford Fiesta Rally4

Photo by: Maciej Niechwiadowicz

MAREK KAPELAŃCZYK: - Nasz plan startów w tym roku wygląda bardzo obiecująco. Mam nadzieję, że uda nam się go w większości zrealizować. Tegoroczny kalendarz Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski składa się z siedmiu rund, z których pięć będzie rozgrywanych na asfaltach i właśnie jazdę po tej nawierzchni chcemy najpierw udoskonalić. Mamy do dyspozycji Fiestę Rally4, która niewątpliwie jest jedną z topowych konstrukcji, jeśli mówimy o samochodach napędzanych na przednią oś. W przekroju sezonu będziemy mogli liczyć na doświadczony serwis Kostka Motorsport. Dodatkowo korzystamy z pomocy Adama Sroki, który ma fenomenalne wyczucie w tym aucie i potrafi w przystępny sposób przekazywać nam wiedzę. Naszym celem jest łapanie możliwie jak największej ilości kilometrów. Liczymy, że w perspektywie sezonu na odcinkach przebrniemy przez spektrum rajdowych wyzwań, które nieraz nas zaskoczą, ale na koniec roku dadzą nam większą pewność w prowadzeniu tego diabła z potencjałem. Nasz zespół rajdowy składa się z wyjątkowo ambitnych ludzi, którzy zdobywają swoje cele dzięki ciężkiej pracy, poświęceniu i wytrwałości. Wierzymy, że dzięki naszemu podejściu i naszej chęci pracy nad sobą, będziemy w stanie osiągnąć każdy cel, który sobie założymy podczas tego projektu. Zrzeszamy grupę ludzi, którzy wierzą w swoje umiejętności i zdolności oraz nie boją się podejmować wyzwań.

PIOTR JAMROZIAK: - Jestem podekscytowany faktem, że nasz projekt rajdowy wchodzi na kolejny etap - Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Patrzymy w przyszłość długofalowo, na tym etapie chcemy zebrać jak najwięcej doświadczenia. Po wcześniejszych startach w Rajdzie Świdnickim wiem, że warunku atmosferyczne i drogowe potrafią być bardzo zdradliwe. Musimy położyć duży nacisk na zrobienie dobrego opisu, tak aby z jak najmniejszą ilością błędów dojechać do mety z cennym bagażem doświadczeń.

informacja prasowa
więcej wkrótce

Harmonogram 51. Rajdu Świdnickiego – 1. rundy RSMP 2023

Sobota, 22 kwietnia (4 odcinki specjalne, łącznie 27,45 km):

09:00-12:00 - odcinek testowy (6,9 km)
14:30 - uroczyste rozpoczęcie zawodów (Stadion OSiR, Świdnica)
16:00 - OS 1: Świdnica – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego (3,1 km)
16:20 - OS 2: Świdnica – Dziećmorowice - Puchar Dziećmorowic, 12,4 km)
17:00 - OS 3: Walim – Rościszów (8,85 km)
18:27 - serwis A: Stadion OSiR, Świdnica (30 min.)
19:00 - OS 4: Świdnica – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego (3,1 km)
19:15 - serwis B: Stadion OSiR, Świdnica (45 min.)

Niedziela, 23 kwietnia (9 odcinków specjalnych, łącznie 105,15 km)

07:00 - serwis C: Stadion OSiR, Świdnica (15 min.)
08:18 - OS 5: Ludwikowice – Kamionki (14,1 km)
09:02 - OS 6: Rościszów – Walim (8,45 km)
09:36 - OS 7: Dziećmorowice – Świdnica (12,5 km)
10:13 - serwis D: Stadion OSiR, Świdnica (30 min.)
11:46 - OS 8: Ludwikowice – Kamionki (14,1 km)
12:30 - OS 9: Rościszów – Walim (8,45 km)
13:04 - OS 10: Dziećmorowice – Świdnica (12,5 km)
13:41 - serwis E: Stadion OSiR, Świdnica (30 min.)
15:14 - OS 11: Ludwikowice – Kamionki (14,1 km)
15:58 - OS 12: Rościszów – Walim (8,45 km)
16:32 - OS 13: Dziećmorowice – Świdnica (Power Stage, 12,5 km)
18:00 - ceremonia zakończenia zawodów (Stadion OSiR, Świdnica)

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rozpoczęcie sezonu bez Lubiaka
Następny artykuł Grzyb narzucił tempo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska