Najszybszy z przygodami
Wojtek Chuchała i Sebastian Rozwadowski mimo przygody byli najszybsi na siódmym odcinku specjalnym Rajdu Świdnickiego-KRAUSE.
Załoga Marten Sport uderzyła w murek na trasie odcinka Olszyniec, ale mimo to udało im się poprawić o pięć sekund w porównaniu do pierwszego przejazdu.
- Jechało się bardzo źle. Przyłożyłem w murek. Mamy trochę uszkodzoną prawą stronę i dlatego jechaliśmy ostrożniej - powiedział Chuchała dla Motoradio24.pl
Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel stracili na tej próbie 1,8s, a ich prowadzenie w rajdzie stopniało do 7,2s nad Chuchałą. Załoga Orlen Team została spowolniona w miejscu dachowania zerówki.
- Mieliśmy trochę zamieszania, bo zerówka wypadła z trasy i zwolniliśmy w tym miejscu. Jedziemy dalej swoje i tyle - powiedział Wróblewski.
Trójkę skompletowali Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (5,6s).
- Jechało się fajnie. Czas nie jest najlepszy, ale jak widzicie od kilku rajdów nie jestem w stanie nawiązać do tempa chłopaków - powiedział Kasperczyk.
- Jedziemy szybko, ale uważnie pokonaliśmy tą środkową partię na tym oesie. Staramy się wrócić do tempa, jakim podąża czołówka - powiedział Maciej Lubiak (+6,8s).
Trzeci czas wykręcili Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski , ale do ich wyniku dopisano pięć sekund kary.
- Myślałem, że bardziej się poprawimy. W każdym razie fajnie, niezły ten odcinek dzieje się na nim od startu do mety - powiedział Płachytka.
W rajdzie Płachytka jest teraz 17,2s za Chuchałą i 1,6s przed Kasperczykiem.
Łukasz Kotarba i Tomasz Kotarba zajęli szóste miejsce (+9,7s), a Zbigniew Gabryś i Krzysztof siódme (+14,7s).
- Jeden z safeciarzy zaczął nas hamować nie wiem czemu. Jechaliśmy wolniej przez kilka zakrętów, ale nic nie było na trasie. Straciliśmy na tym jakieś pięć sekund, będziemy to zgłaszali - przekazał Gabryś.
Kolejne miejsca zajęli: Kabaciński/Kuśnierz (+19,4s) i najszybsi w ośce Sobczak/Marczewski (+25,4s). Dziesiątkę zamknęli liderzy Open 4WD Aleksander Terlecki i Paweł Drahan (+26s). Adam Sroka i Patryk Kielar, najszybsi w klasie 4, mieli jedenasty rezultat (+26,6s).
- Bardzo fajnie. Zmieniliśmy trochę setup. Jechaliśmy teraz pewnie, bez przygód. Syf w paru miejscach nas trochę zaskoczył, więc chwilami cieniowałem, ale generalnie bardzo fajnie - powiedział Sroka.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.