Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Słobodzian zadowolony z Hyundaia

Marcin Słobodzian i Robert Hundla, szykując się do RSMP 2020, w niedzielę testowali Hyundaia i20 R5. Jazdy odbyły się na fragmencie odcinka specjalnego Kolonia Gaj, znanego z Rajdu Dolnośląskiego.

Marcin Słobodzian, Robert Hundla, Hyundai i20 R5

Marcin Słobodzian, Robert Hundla, Hyundai i20 R5

Mateusz Banaś

Słobodzian - Mistrz Polski Open N z 2018 roku, w sezonie 2020 będzie współpracował z zespołem APR Motorsport.

Za kierownicą samochodów R5 - Ford Fiesta i Skoda Fabia, rywalizował w zeszłorocznych mistrzostwach Polski. Natomiast na RSMP 2020 wybrał Hyundaia.

- Udało się w tym roku dołączyć do zespołu APR, który ma dostępne dwa Hyundaie. Dla mnie też to ciekawa sprawa, że mam możliwość porównania trzech samochodów klasy R5 - powiedział Marcin Słobodzian dla motorsport.com. - Szczególnie po dzisiejszych testach jestem zadowolony. Hyundai ma bardzo duży potencjał i myślę, że będzie dobrze. Mam nadzieję, że znaleźliśmy już mniej więcej optymalne ustawienia na deszcz. Musimy jeszcze trochę pojeździć po suchej nawierzchni. Auto na pewno jest konkurencyjne.

Porównując i20 R5 do Fiesty i Fabii z tej samej klasy, stwierdził: - Jeśli chodzi o Fiestę, jest bardzo przyjazna, w pewnych warunkach daje szybkość, ale kiedy jest sucho, trochę już odstaje, choć oczywiście to nie jest zły samochód i dobrze go wspominam. Jeśli chodzi o Skodę i Hyundaia, są bardzo porównywalne, zarówno jeśli chodzi o moc, jak i prowadzenie, kiedy są dobrze ustawione. Dla mnie to dobrze, że nie ma w tym zakresie przepaści i załogi na równi mogą ścigać się ze sobą.

Wczorajsze testy odbyły się w zmiennych, zarówno w deszczowych, jak i suchych warunkach.

- Czym trudniej na testach, tym lepiej, bo potem łatwiej będzie na rajdzie - uznał. - Praktycznie co godzinę mieliśmy inne warunki. Co chwilę zmienialiśmy opony na inne. Sporo dzisiaj przetestowaliśmy, a to jest najważniejsze.

Aktualna wersja kalendarza mistrzostw Polski zakłada rozpoczęcie sezonu 2020 od Rajdu Rzeszowskiego na początku sierpnia.

Natomiast wcześniej zapowiadane są rajdy okręgowe, jak np. Tarmac Masters w czerwcu. Jeśli ta impreza odbędzie się, swój udział w niej zapowiada kilka załóg z RSMP, a wśród nich Marcin Słobodzian.

- Planujemy start w Tarmac Masters. Mam nadzieję, że do niego dojdzie, bowiem z tego co słyszałem, mogą być jakieś problemy z organizacją tego rajdu. W każdym razie jeśli odbędzie się, myślę, że tam się pojawimy i fajnie będzie sprawdzić się już w rajdowych warunkach. Zapowiada się sporo załóg w samochodach klasy R5. Zrobi nam się z tego takie małe RSMP.

Pytany, czy tak długa przerwa w rywalizacji odbije się na jego formie, odparł: - Myślę, że nie. Jechaliśmy na testach od razu dobrym i równym tempem. Ta przerwa więc nie miała na mnie tak wielkiego wpływu. Oczywiście lepiej, gdyby nie było tak długiego okresu oczekiwania.

Zobacz również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Adam Stec wsiada do Fiesty R5
Następny artykuł Od Rzeszowa po Koszyce

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska