Trwa rozgrzewka przed „Rzeszowskim”

Od godziny 16:00 załogi korzystają z odcinka Niechobrz, dobrze znanego bywalcom podkarpackiej rundy RSMP. Szybkie sekcje poprzerywane są nawrotami i ciaśniejszymi zakrętami. Opisywane fragmenty drogi wielokrotnie używane były w przeszłości, najczęściej właśnie jako shakedown.

Po 60 minutach na czele tabeli z wynikami są Grzegorz Grzyb i Adam Binięda. Mistrzowie Polski uzyskali czas 2.03,3. Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski tracą 0,8 s. Trójkę kompletują Jarosław i Marcin Szejowie [+0,9 s].

Na kolejnych pozycja widnieją załogi, które do końcowych metrów biły się o zwycięstwo w Rajdzie Koszyc: Jakub Matulka i Daniel Dymurski [+2 s] oraz Zbigniew Gabryś i Damian Syty [+3,1 s]. Rafał Kwiatkowski i Kamil Kozdroń jechali od Grzyba o 4,7 s dłużej i mają za sobą Jakuba Ulanowskiego i Rafała Fiołka [+5,9 s].

Najszybszą ośką są Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz, ósmi w generalce [+8,6 s]. Wyprzedzają oni. m.in. Huberta Kowalczyka i Jarosława Hryniuka [+8,9 s], posiadaczy czteronapędowego Renault Clio Rally3.