Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

35 Dakar Sugawary

Yoshimasa Sugawara, z pewnością należy do jednych z legend Rajdu Dakar.

76-letni Japończyk, który w tym roku zalicza swój 35 start z rzędu, opowiedział swoją historię związaną z pustynnym maratonem.- Marzyłem, by zostać profesjonalnym kierowcą pojazdu wyposażonego w cztery koła. W latach 80. miałem jednak problem ze znalezieniem sponsorów i zdałem sobie sprawę, że start w Rajdzie Dakar na motocyklu jest dużo tańszy. Wówczas kosztował 20 tysięcy dolarów i udało się wystartować w 1983 roku - mówił Sugawara.- Po dwóch startach na motocyklu w 1983 i 1984 roku, dzięki Mitsubishi i Pioneerowi, przeniosłem się do kategorii samochodów. Rynek terenówek rozrastał się i Mitsubishi zdało sobie sprawę, że Dakar jest najlepszą imprezą do zaprezentowania możliwości swoich samochodów. Pioneer dołączył do projektu automatycznie jako główny sponsor i poprosili o japońskiego kierowcę. Dzięki tym dwóm markom spełniło się moje marzenie. Kilka lat później poczułem, że jestem gotowy na nowe wyzwania i przeniosłem się do kategorii ciężarówek. W tym roku zaliczam 27 start z rzędu z ciężarówką Hino - dodał.Japończyk zdradził również, dlaczego na swojej ciężarówce ma zamontowaną flagę w kształcie udomowionego karpia.- W 1985 roku zgubiłem się na biwaku i znalezienie mojego auta zajęło mi trochę czasu. Od tego czas rozpocząłem poszukiwania mocnego symbolu, który mógłbym zamontować na dach pojazdu i zdecydowałem się na wykorzystanie znanego japońskiego karpia. 5 maja w Japonii obchodzimy jego dzień. Ma to na celu zapewnienie lepszej przyszłości i zdrowia chłopcom. To doskonały symbol. W Afryce ludzie mówili, że pierwszy raz widzą ryby na pustyni.Sugawara powiedział również o swoim najlepszym wspomnieniu z tak bogatej historii startów.- Kilka lat temu etap w Afryce przebiegał przez las. Nawigacja była niezwykle trudna, ale udało nam się znaleźć właściwą drogę. Byłem zaskoczony, gdy na biwaku przyszedł podziękować mi francuski pilot. Na początku nie wiedziałem, o co chodzi, ale wyjaśnił mi, że on i jego kierowca zgubili się w tym lesie, a dzięki fladze w kształcie karpia, którą przez przypadek zostawiłem na jednym z drzew, znaleźli drogę i mogli dotrzeć na biwak - zakończył.Sugawarze nie udało się do tej pory zwyciężyć w Rajdzie Dakar. W czasie, gdy trasa imprezy przebiegała przez Afrykę, sześciokrotnie był drugi w klasyfikacji ciężarówek. W Ameryce Południowej jego najlepszym rezultatem jest trzynasta lokata wywalczona w 2011 roku. W tegorocznej edycji imprezy Yoshimasa odpadł na drugim etapie. Dziewiąte miejsce zajmuje syn weterana, Teruhito Sugawara.fot. Motul

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Villagra: Jestem dumny
Następny artykuł Budar chce odbudować ducha zespołu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska