Alta Ruta 4x4 - ulubieńcy peruwiańskich kibiców
Dakar często jest zdominowany przez europejskie zespoły, które przyjeżdżają do Ameryki Południowej.
Jest jednak też sporo ciekawych lokalnych ekip. Jedną z nich jest Alta Ruta 4x4. Peruwiańczyk – Francisco Leon wygrał w tym roku kategorię samochodów w klasie T1.S Jaka jest historia zespołu? To chyba coś więcej niż rajdy? Alta Ruta 4x4 powstało, ponieważ chcieliśmy robić coś, co wszyscy kochaliśmy. Założyliśmy firmę zajmującą się wyprawami i szkoleniami 4x4. Zaczęliśmy w 2002 roku i od tego czasu to mocno się rozwinęło. Organizujemy międzynarodowe imprezy w Naimbii i Maroko, a niedawno zatrudnił nas nawet rząd Peru. Jesteśmy dumni z tego co robimy i osiągnęliśmy, a zwłaszcza, że niektórzy nasi klienci, których szkoliliśmy, teraz uczestniczą w Dakarze. Dlaczego Dakar? To proste. Odkąd byłem małym dzieckiem marzyłem, aby wziąć udział w Dakarze. Później, kiedy założyliśmy Alta Ruta i wiedzieliśmy, że to jeden z naszych celów. Jeśli bierzesz udział w rajdach terenowych wiesz, że ten jest najlepszy na świecie. Pierwszy raz wystartowałem w 2012 roku i nie osiągnąłem wtedy pożądanych rezultatów. Ten rok był dla nas ważny, ponieważ Dakar był tylko w Peru i naprawdę chcieliśmy zaprezentować nasz kraj. Jako zespół prywatny, jak duża jest załoga i ile masz pojazdów pomocniczych. Razem z Tomasem jesteśmy wspierani przez mały zespół pięciu osób: dwóch mechaników, kierownika logistyki i dwóch menadżerów ds. komunikacji. Oprócz samochodu rajdowego mamy jedno auto pomocnicze i samochód prasowy. Powiedz coś więcej o swojej rajdówce. To w pełni przygotowane Mitsubishi L200. Ma specjalnie zaprojektowany silnik, który został opracowany pod kątem rajdów cross-country. Samochód zbudowano w Brazylii w 2015 roku i od tego czasu modyfikowaliśmy go w Peru, do takiego stanu, jak obecnie. Jaki był dla ciebie w stu procentach peruwiański Dakar? Miałeś lokalną przewagę? Sądzę, że mieliśmy pewną przewagę, ponieważ mamy duże doświadczenie na tych wydmach, ale to nie zmienia faktu, że wydmy są ogromnym wyzwaniem. Mieliśmy kilka kłopotów na trasie, ale poprawiliśmy tempo, a dla nas to była najlepsza rzecz, jaką mogliśmy zrobić reprezentując Peru. Jak nawiązałeś współpracę z Motulem? Znaliśmy się z Motulem od dłuższego czasu i mieliśmy pewne doświadczenie z ich produktami. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać z lokalnym importerem o partnerstwie, udało się podpisać umowę w mniej niż tydzień. To po prostu dobre połączenie. Wydajność oleju 300V i właściwości produktów z serii MC są bezkonkurencyjne.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze